Ore

Z Aaronem sprzed 2 sezonów wygraliby 3:2.

Pod jakimi względami serial jest lepszy od komiksu?

Pedro pozostaje najbardziej irytującym piłkarzem. Nazwanie go katalińskim Peszką nie będzie przesadą.

NIeeeeeeeeeeeeeeee Durny faul Wasilewskiego. Szkoda..

Auć. Auć. No i pograne. Co za degrengolada w tym Londynie.

Do dzisiaj.

Z Bluberem. O jak Neymar do City to Kun do wzięcia. Roman dzwoń do księgowej, walka o górną połowę tabeli kosztuje szczególnie w Anglii.

Oby. Nie wiem jak wygląda dokładnie sytuacja Van Ginkela, ale chciałbym jeszcze go zobaczyć w Chelsea.

14 drużyna jedzie do wicelidera, prowadzi 1:0, gra w przewadze i ma naciskać bo tak wypada? OK

Cain out, Miocic in. W sumie nawet lepiej, lubię Caina, ale ten błyskawiczny rewanż trochę z rzyci. Edytka: LOL Fabricio też out.

Co masz na myśli bronienie się? W suchych statystykach Chelsea była lepsza. Poza tym za Mou na 10000% byłby bezbramkowy remis (o ile) także jest progres.

Obi Mikel na DMC nie zapominaj. Nie wymagajmy zbyt wiele. Obejrzałem raz jeszcze i jak na 14 drużynę ligi to w defensywie zagrali rewelacyjnie.

Arsenal na wyjeździe jak zawsze dobry na odbudowanie.

O kim mówisz? Chyba nie o Man Utd.

The Spurs wciąż w świetnej formie. Ali jaka brameczka

#AndNew Jak tam, zgadzacie się z werdyktem z Bostonu? Szkoda TJa. Ciekawe jak się rozwinie sytuacja w tej dywizji. Cruz pozamiata wszystkich i z Conorem w 145 o pas koguta?

Raczej nie.

LOL to prawie tak jak Jaro i Beatka na naszej scenie politycznej.

Co za pajacerka? Dzisiaj na depresyjny nastrój wybrałem katowanie się "szlagierem" ligi angielskiej.

Panowie, wybaczcie, że nie będę przeglądał 223 stron w poszukiwaniu odpowiedzi na moje pytanie, które brzmi: co i jak żreć żeby zwiększyć objętość? W ramach odpowiedzi przyjmę również link do innego forum, które jest zasobne w taką widzę.

Trenerem Cristiano.

Jest jeszcze jakiś klub, w którym stoper wykonuje rzuty rożne? Prócz Man Utd oczywiście. Ciekawa filozofia.

Bold move z Finem. A w czerwcu jeszcze Kamiński.

Wygrali chociaż?

Aż sobie obejrzałem i ciśnienie CR na zdobycie choćby jednego gola, kiedy Bale strzelił 3 było przekomiczne. Ktoś może potraktować takie zachowanie jako przejaw ambicji, ale moim zdaniem niespecjalnie pasuje do gry drużynowej moim zdaniem.