Ja (pipi)e, kocham takie komentarze. Zamiast kibicować Polakowi, żeby trafił do dobrego klubu, rozwijała się, to lepiej hejtować. Jasne w PSG nie wyszło, co wcale nie znaczy, że w innym klubie Krycha dalej będzie "poniżej oczekiwań"
No już, już, oddychaj.
On by nie grał wcale w Chelsea więcej niż w PSG.
Kante, Cesc, Bakayoko - w najepszym wypadku byłby czwarty do gry, co prawda miejsca w składzie 2, ale pasuje do nich jak pięść do nosa.
Życzyłbym sobie, żeby w WBA stał się czołową postacią.
Teraz lepiej?