dominalien

Intel już od lat niestety jedzie na renomie i leci w kulki. Pierwsza duża wtopa to było potwornie na tamte czasy prądożerne P4 z Netburst (przyspieszanie internetu, co to kurwa za geniusz marketingu wymyślił), potem Core było spoko, ale przyspieszane co roku o kilka % bo brak konkurencji, a odkąd AMD ma Zen to wreszcie fajnie widać jak Intel klientów robił w chuja od lat i spoczywał na laurach. Do tego z tymi wszystkimi Spectre i Meltdown widać, jak nieprzemyślane są te wszystkie usprawnienia architektury. Jasne, w domu to nie ma znaczenia, ale w centrach obliczeniowych i serwerowniach nagle się okazuje, że kilka generacji nowych sprzętów idzie się jebać bo trzeba wyłączać usprawnienia i moc obliczeniowa jest jak na sprzęcie sprzed kilku lat.

Jak kiedyś się bawiłem drukarkami atramentowymi to kluczowa sprawa jest, aby chciała drukować jak niektóre tusze są puste/niezainstalowane. Może przy 50 zł za komplet to nie jest taki duży problem, ale jak chce się coś wydrukować na czarno a drukarka strzela focha, że nie ma żółtego to mam ochotę wyjebać za okno. Epson tak miał, Canon chyba też. O ile pamiętam HP tak nie miało. Do tego jeszcze nawet jak się drukuje tylko na czarno to drukarka i tak zużywa inne kolory żeby się dysze nie zapychały i ciągle tych kolorów brakuje. Także ten, zrezygnowałem z drukowania w kolorze i nigdy w życiu nie kupię żadnej atramentówki już.

No, zawsze wtedy było za mało pamięci i każdy dodatkowy program, który poza samą grą ją zajmował był zły. A ja teraz jak odpalam jakąś małą rzecz na laptopie z 6 gb ramu (8 ale 2 zajmuje radeon) to nawet zapominam Firefoxa i Thunderbirda wyłączyć i potem się dziwię jak się gra wiesza i wywala.

A no właśnie, czytałem o tym dzisiaj. Jeśli tak ogarnęli, że ma wszystkie zalety SteamOS to czad.

HP2 na PS2 jest najlepsze i absolutnie fenomenalne. Pozostałe 2 wersje to jakieś wykastrowane badziewia. Wystarczy popatrzeć na oceny poszczególnych platform na metacritic.

Mnie zadziałało, super dzięki. Ostatnio miałem 3-mies promocyjne za nowego iphona, wygasło jakoś w marcu-kwietniu. Ale nie było super prosto, link na pepper kierował mnie do pustej strony, ale w adresie jest code=WKAEA9HA3MF3 i to jak wpisałem w ustawieniach konta appletv w linku "redeem promotional code" zadziałało. Musiałem jeszcze tylko wpisać nową kartę kredytową i już.

Jeśli już to próbując jedynkę się zniechęcisz teraz: eee, to tyle? Ale prymityw. To jest zupełnie inny poziom, i jak pisze Bzduras fabularnie, i grywalnie.

Jedynka super, ale P2 się tak rozwija potem że szok.

Stowaway (Pasażer nr 4) na Netflix Ludzie lecą w kosmos. Z pozoru typowa poprawna politycznie produkcja Netflixa, ale pod cienką warstwą równości jest celny komentarz o tym co się dzieje jak się człowiek w sytuacji kryzysowej kieruje emocjami a nie rozumem. Nie jestem pewien, czy twórcy mieli taki zamiar, ale mam nadzieję, że tak. Pierwsza warstwa cebuli: 2/10. Druga warstwa cebuli: 10/10.

Isabellae akurat hiszpańskie. Będę musiał obczaić.

Męczyłem się z tym Ghostrunnerem i męczyłem aż doszedłem do kolejnego poziomu i stwierdziłem, że mam dość. Koniec historii.

Ktoś tu w ogóle czytuje francuskie komiksy? Bo widzę tylko rozmowy o amerykańskich. Czytam sobie ostatnio Elfy i Krasnoludy od Egmontu. Całkiem fajne historie są.

U mnie lata temu robili to jakąś opłatą handlową typu 2 zł/mc przy odczytach co pół roku i 20 zł/mc przy odczytach co miesiąc.

Ja nie jestem żadnym audiofilem więc nic nie polecam, ale już na pewno nie polecam żadnej belki bez regulacji głośności środkowego kanału. Dialogi są często tak cicho a efekty dźwiękowe tak głośno, że jak tego nie ma trzeba ciągle podgłaśniać i ściszać.

A, to fajnie, zastanawiałem się czy dwójkę włączać. Btw, jedynka ma absolutnie fenomenalną jakość obrazu na Netflixie. Aż miło było patrzeć.

Ale tam mesydż był że właśnie makumba jest zadowolony z polski i jest wziętym ginekologiem, tyle że po prostu był pełną egzotyką wtedy u nas. To tak jak wierszyk o Bambo, jest w dobrym tonie, wyjaśnia dzieciom jak to jest w afryce, bo to było jedyne źródło wiedzy o tym wtedy. A teraz jest że bambo rasistowski i jakiśtam inny najgorszy.

Za to pierwszy gliniarz, którego właśnie oglądam, jest zaskakująco fajny. Ale zostało mi jeszcze 15 minut, może się wszystko popsuć. Edit: nie zepsuli. Naprawdę fajny film.

Pewnie cały ten spyware który jest w Androidzie tyle pamięci wpierdala.

Lepiej wieżyć w tą bajkę niż np. w scjentologię.

To raczej problem softłerowy? Pogrzeb w ustawieniach dźwięku w windowsie raczej, coś tam może się odklikało, że ma na dwa urządzenia dawać.

Swoją drogą, wygląda na to, że będziemy mogli niedługo kupować wszyscy sprzęt ARMa i odpalać gierki z x86. FEX (emulator x86 na ARMa) właśnie się chwali nową wersją, na której chodzą rzeczy typu Metro Exodus i Crysis 3 Remastered: https://www.phoronix.com/news/FEX-Emulator-2407

@HenrykIggO Ja napisałem "w sumie 8-9 lat wsparcia", ty że herezje wypisuję, i że "6-letnie Macbooki regularnie śmigają". No pewnie, że śmigają, bo mają 6 lat i przed sobą jeszcze parę lat wsparcia. WTF? Edit: tu goście z ars zebrali okresy wsparcia maców z prawie dwóch dekad: https://arstechnica.com/gadgets/2022/07/some-macs-are-getting-fewer-updates-than-they-used-to-heres-why-its-a-problem/ Pierwszy wykres to ilość lat nowych wersji MacOSa, drugi ilość lat poprawek bezpieczeństwa (zasadniczo lata nowych MacOSów + 2). Ostatnio ten okres spada, bo po przejściu na Apple Silicon chcą się pozbyć intelowych maków jak najszybciej. Ostatnio tak było ok. 2005 r. gdy przechodzili z PPC na Intela, ludzie pokupowali Maki Pro za dziesiątki tysięcy i dostali 4 lata wsparcia nowych wersji systemu. To bardzo typowe zachowanie dla Apple. Więc chyba warto, żeby kolega zainteresowany o tym wiedział? Jest szansa, że te nowe maki na AS będą miały dłuższe wsparcie niż 8 lat (od wprowadzenia danego modelu), ale kto to wie?

Tak, te szyny są wyjątkowo toporne. Magnesy to dobry kierunek.

Eh, jak ja lubię, jak się ludzie wypowiadają o rzeczach, o których nie mają pojęcia. MacOS na Intelu i programy na nim żrą mniej więcej tyle pamięci, co winda. Zmiana na ARM z UMA bardzo zmieniła sytuację. Tu jest w miarę nieźle to opisane: https://www.howtogeek.com/865066/its-okay-to-buy-a-mac-with-only-8-gb-ram/ Niezależnie od wszystkiego, skoro sam zainteresowany napisał, że o makbukach nic nie wie, lepiej mu dać różne informacje o tym, jak sprawa z makami wygląda i niech sobie sam podejmie decyzję, czy np. szukać droższego z 16gb czy nie.

Napisałem jakąś nieprawdę?