Gąbki w kasku są zupełnie inne niż w poprzednim modelu, bardzo miękkie. W VR1 w ogóle nie dociskałem kasku pokrętłem, a tu musiałem mocno przykręcić, żeby się dobrze trzymał. Mam nadzieję, że nie będą obłaziły po kilku latach.
Kontrolery są bardzo małe i fajne. Jak się zupełnie puści, to kulista ramka trochę trzyma wokół dłoni i nie spadają, zobaczymy jak w trakcie gry.