Tralalala
Użytkownicy-
Postów
49 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
5 NeutralnaInformacje o profilu
-
Płeć:
mężczyzna
Ostatnie wizyty
277 wyświetleń profilu
-
Dodał post na swoim koncie na YouTube.
-
Jeszcze wczoraj oglądałem jakieś filmiki z pierwszej części i myślałem sobie ale by było zaje.biście chociaż patcha pod next geny dostać a tu taka INFORMACJA
-
Miałem zagrać dopiero po odbiorze prosiaka ale tak mnie boli dvpsko od czytania Waszych postów, że chyba w tygodniu pojadę po amatora i zacznę grać ciut wcześniej
-
Remake tej gry miał niesamowity potencjał - moim zdaniem o wiele większy niż SH2 - niestety został całkowicie zaprzepaszczony. Nie twierdzę, że gra wygląda źle ale mając z tyłu głowy ile świeżości można było wrzucić do tej kozackiej fabuły to aż ciarki biorą, że jest tylko dużo ładniej. Jako fan całej serii z wężem z przykrością muszę stwierdzić, że nie czekam a ogram może kiedyś jak będzie na jakiejś promce lub w abonamencie. Nie wróżę tu wysokiej sprzedaży ani wysokich ocen a co najgorsze wiązać się to może z pogrzebaniem tej świetnej marki na lata lub na zawsze. Zapewne sporo poszło zasobów i pieniążków na takie miłe dla oka odpicowanie ale sukcesu to nie przyniesie. Szkoda fhuy
-
Hard/hard - jedyny słuszny wybór.
-
Redaktorzyna IGN się zes.rau, że zagadeczki za trudne… tak mi mów Producenci powinni dodawać w grać poziom trudności: „dla redaktorów”
-
Polacy nie dadzą więcej bo to nie wspaniały Wiesław z kijem w dvpsku tylko gierka od kitajców. Przejrzę jeszcze kilka recenzji ale jestem więcej niż zadowolony
-
Będzie powyżej 80 easy. edit. Nowa strona więc wiadomo
-
Cykl życia oceny gry na forumku jest od wiek wieków taki sam: wsiadamy do pociągu > premiera i banderasy > pierwsze średnio pozytywne komentarze > wiedziałem, że bluber nie dowiezie > jednak banderasy ostro > mogło być lepiej - pół roku później - jednak blubery dowieźli, piękna gra. Niczego innego się nie spodziewam xd
-
Ja dopiero w listopadzie jak dobrze pójdzie… trzeba będzie dać sobie bana na większą część internetu. Zobaczymy ale jestem mega pozytywnie nastawiony. Już niedługo forumek zweryfikuje.
-
Szekspir w trzeciej części był chwytem poniżej pasa. Wiedza spoza gry i to wcale nie licha wiedza potrzebna do jej rozwiązania była mega słabą zagrywką i mi też się to nie podobało choć znam ludzi, którzy ten motyw mocno chwalili. Mam nadzieję, ba, jestem wręcz przekonany, że takich kwiatków nie uświadczymy bo to by zwyczajnie nie przeszło w tych czasach. Myślę, że poziom zagadek z Tormented Souls i wszyscy będziemy content.
-
Super, że w ogóle majstrowali przy zagadkach i zostawili wybór poziomu trudności puzzli - pysznie. Hard + hard to coś więcej niż konieczność
-
Te właśnie wszystkie zabiegi jak backtracking, słabo zaprojektowane lokacje i ogólnie mierne wykonanie wielu elementów było wynikiem braku czasu i wsparcia ze strony wydawcy. Bo jak można wytłumaczyć inaczej to, że gra miała mega pomysł na siebie z izolacją bohatera w pokoju, bardzo dobry scenariusz i podstawowe założenia rozgrywki a wyłożyła się na elementach, które były spokojnie do dopracowania ale wymagały czasu. Baze gra miała świetną i moim zdaniem nie brak pomysłów a brak czasu sprawił, że w wielu kwestiach poszli po najmniejszej linii oporu aby w miarę to spiąć, wydłużyć i żeby było „jakotako”. Zresztą Falcon bardzo fajnie podsumowuje i wyjaśnia sporo kwestii tego, że gra przechodziła piekiełko developerskie a bekające potwory nie są brakiem pomysłu ani wizji twórców a raczej soczystym fu.ckiem wystawionym dla wydawcy. Oczywiście prawdy nie dowiemy się nigdy ale bliżej mi do tego, że Team Silent został wyru.chany przez Konami niż do tego, że nagle skończyły im się pomysły i wena gdzie podstawowe założenia tej gry i jej scenariusz wcale na to nie wskazują. Co do głównego bohatera jest sporo teorii (podpartych całkiem wiarygodnymi argumentami), że był chory na autyzm stąd też jego przedziwne zachowania i reakcje.
-
Bardzo długo, Hideo nie był pierwszą ofiarą tej pazernej korporacji. Boli dvpsko mnie okrutnie, że zagram dopiero jakoś w połowie listopada, nawet nie wiecie jak mocno wam zazdroszczę.
-
Pamiętajmy, że większość bolączek czwartej części, na które narzekali recenzenci i gracze wynika z nacisków Konami na Team Silent, na szybką premierę. TS wypuścił niedokończony i sklejony na szybkości produkt. Nigdy się tego już nie dowiemy ale istnieje spore prawdopodobieństwo, że gdyby mieli odpowiednio dużo czasu i forsy to mógłby być najlepszy Silent z całej czwórki od Team Silent. Sporo tam miejsca do popisu teraz byłoby przy okazji ewentualnego remaku ale bardzo wątpliwe, że do tego kiedykolwiek dojdzie a szkoda. Jeśli remake dwójki odniesie sukces a wszystko na to wskazuje to teraz praktycznie zostaje tylko jedynka do odrestaurowania bo branie się z trójkę, która jest kontynuacją jedynki, byłoby śmieszne. Chociaż po Konami można się wszystkiego spodziewać xd