Assassins_78

W DotA wywalone spokojnie z 4000h, w DotA2  niecałe 1800h. Jak ja wyszedłem na ludzi to nie mam pojęcia.

Noooooooo, ale w to chciało się grac i grać i grać.....

Takiego opium to ja w swoim życiu nie miałem. Cały czas głowa na obrotach, mecze pod godzinę, cały czas czujesz ,że musisz dawać z siebie jak najwięcej bo przegracie. Żaden tryb multi w żadnej gierce na mnie nie działa tak jak Dota i multi w RTSach. Peak współzawodnictwa ale próg wejścia kosmiczny i każdej gry RTS trzeba się uczyć od nowa.