Czy ktoś z Was nie uczłowieczał Connora, tak jak ja? Bo jak omawialiśmy grę z kumplami, to byłem jedyny. Ja przez całą grę grając Connorem zachowywałem się jak 100% android (chyba wbrew temu, co gra sugerowała w swoich motywach) i mi się ten playthrough mega podobał.