
Treść opublikowana przez JaskinieTerrigenoweMarvela
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
Tak jak nienawidziłem Vegety ogólnie w całościowym Multiversum DB, licząc obejrzane filmy ,,Superki", serię ,,Super" i w ogóle ,,Kai Z" czy całą resztę, gdzie pojawiał się ,,Król Saiyan", w tym 159 obejrzanych epizodów (do tej pory) Zetki, tak do momentu, gdy w ,,Epie" Zetki no. 153 bodaj (to w nim Cell w drugiej formie był tak właśnie zdziwiony, na tę transformację Vegety w kolejną formę super-wojownika; to to zdziwienie prezentuje ta fotka w moim poprzednim poście) Vegeta przechodzi kapitalną przemianę w ,,wyższą formę energetyczną" saiyańskiego wojownika, tak od tego momentu nie nienawidzę już Vegety, ale zaczynam go jedynie ,,nie lubić", staje się on jedynie dla mnie mało interesujący. To jak ta przemiana została narysowana, toćka w toćkę, kadr po kadrze. naprężenie bicka po naprężeniu etc. wprawiona w ruch, ile sama technika animacji i spryt zapętlania niektórych efektów potrafiły uwydatnić niemożliwą wręcz energię, którą wyzwolił Vegeta podczas tego procesu... to jest nie do opisania! Oh, my nyga! xD. Jeden z najlepszych, najbardziej pompatycznych i pełnych tej ku*******j mocy momentów w DB w całej historii Multiversum DB. A w ogóle, która to jest forma Saiyanina, w co po raz pierwszy w ,,Zetce" i w ogóle transformował się w DB, w tym omawianaym momencie, Vegeta? Co do Goku nie mam wątpliwości, ale przy Vegecie, te jego przemiany, zawsze miałem co do ich ilości i nazewnictwa problem. Oczywiście dubbing w Dragon Ball Zet, i to angielski... to paskudztwo, którego nie powinno się nawet komentować. Może to zabrzmieć mega cringe'owo, ale Vegeta i Goku oraz Gohan w ,,Zetce" z dubblarzem francuskim brzmią cudownie: to jest dużo, dużo lepszy lektor niż nasz polski dubbing do DB Super przy tych postaciach między innymi.
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
Druga, czyli ta z ,,murzyńskimi warami" wersja/faza przemiany Komórczaka w DB Z, to jeden z najdziwniejszych przykładów projektów postaci ,,Zetki" od Toriyamy. Jednocześnie jest mocarny i potężny, symetryczny i naprawdę solidny, ale z drugiej strony facjata Cella,
-
HORROR
Z cyklu filmy horrorkowe, częściowo ,,oparte na faktach", a częściowo dopowiedziane w swej horrorkowej atmosferze i klimacie co nieco do tej ,,prawdziwości": Tragedia na przełęczy Diatłowa (2013) https://www.filmweb.pl/film/Tragedia+na+przełęczy+Diatłowa-2013-656893 Czarnobyl. Reaktor strachu (2012) https://www.filmweb.pl/film/Czarnobyl.+Reaktor+strachu-2012-648250 Te dwa tytuły to takie raczej ciekawostki filmowe niż coś wybitnego w gatunku grozy/thrillera etc. Ot, jednostrzałowce do ogarnięcia późnym wieczorem, w odpowiednim nastroju i klimacie we własnym ,,movie roomie" xD. Ambitne filmidła to nie są, no ale... najlepsze w nich jest to, że mimo wszystko odważyły się podać własną interpretację legend, jak i historii tych miejsc: odpowiednio Elektrowni Jądrowej niedaleko Czarnobyla i Prypeci oraz Przełęczy Diatłowa i tragedii pewnej wyprawy w te tereny z lat 50-tych XX wieku. Nie powiem, zdarzały się w obu tych filmach momenty dość mocne, ale to na zasadzie ,,podbicia" napięcia czy klimatu, a nie tworzenia świetnej atmosfery całości.
-
HBO Max
Harry Potter był, jest i będzie tylko i wyłącznie do akceptacji w książkach i filmach, no i grach video. Serial do zapomnienia - rzekomo ma to być produkcja o wiele wierniejsza książkom niż robiły to w stosunku do fenomenalnego cyklu 7 tomów HP filmy. Ale... nie m w książkach mowy o tym, że Snape jest czarnoskóry. Rowling musi mieć w głowie istny kibel. Nie czuję i nie widzę takiego serialowego Pottera. Zamiast czekać na serialowego HP, lepiej oglądnąć sobie: https://www.filmweb.pl/film/Ted+Bundy%3A+Sztuka+kłamstwa-2021-10042329 ... lub cokolwiek z serii ,,Faking it". Albo: https://www.filmweb.pl/film/Pod+nadzorem-2024-10065582 ....chociaż w tym przypadku czegoś temu dokumentowi zabrakło. Dowodów i rzetelności? Sam nie wiem, to jest dość dobre, ale działo się zbyt dużo i zbyt szybko. Szokuje, ale nie aż tak jak się spodziewałem.
-
Disney+
Nie samymi nowymi ,,starwarsami" człowiek żyje. Skeleton Crew miało już swoją premierę, i jak widać ten przypominający częściowo klimaty i gatunek ,,Goonies" z 1985 roku serial, cóż, wyszedł naprzeciw oczekiwaniom fanów. I z tego co się czytało i słyszało tu i ówdzie, jest naprawdę turbo nieźle. Skeleton Crew nie zawiódł; mam nadzieję, że tak jest w rzeczywistości, zresztą kwestią czasu jest jak zacznę te dwa pierwsze odcinki oglądać, a wtedy wszystko się wyda... xD. Tak, Disney+ dodało do swojej oferty niedawno pewien miniserial: ,,Tsunami. Wyścig z czasem" z 2024 roku, który okazał się szczerą, wielowymiarową opowieścią z ciężkim pierwiastkiem twardego reportażu, czy w ogóle dramatycznych emocji. Zrealizowany z pomysłem i ciekawą narracją, która dzieli jakby całość na dwa akty: w czasie i lekko po katastrofie Tsunami z 2004 roku na Sri Lance i innych obszarach oraz na drugą część: tragedia widziana oczami Świata, czyli dziennikarzy, naukowców etc. Zresztą, cholernie polecam ten tytuł. Komentować go nie trzeba - ciężki orzech do zgryzienia, bo to porusza to coś w człowieku. Ode mnie ocena dla niego: 8/10. P.S. Tak jak piszecie, również i Ja ograniczam subskrypcje, przede wszystkim nie ze względu na koszty, ale na to że... nie mam czasu na wszystko to, co chcę z tych platform obejrzeć. Anulowane: SkyShowtime Rotacyjnie, czyli co jakiś czas, co kilka miesięcy: AppleTV+ na jeden miesiąc Zostają: Netflix, Disney i MAX. Ewentualnie... zastanawiam się nad subskrypcją FlixClassic (https://flixclassic.pl) - świetne, klasyczne tytuły filmowe. 40zł na 3 miesiące abonamentu; kiedyś T. Raczek to polecał, więc tą platformę zapamiętałem. Kwestią czasu będzie, gdy tą subskrypcję tu wykupię.
-
Prime Video
PrimeVideo... strasznie ostatnio kupsztali. Fakt, jak piszecie wyżej, platforma ta dodaje sporo nowych produkcji do swojej oferty - na zasadzie licencji i temu podobne - aby potem je z subskrypcji wycofać. No takie ironiczne ,,heheszki". Przynajmniej obejrzałem dwa pierwsze filmy z Uniwersum James Bond, "Doktor No" i "Pozdrowienia z Rosji", czysta klasyka oldschoolowo kręconych, przesyconych ,,szpiegowszczyzną", dość prosto realizowanych filmów akcji, które w porównaniu do współczesnych Bondów z ,,DC" w roli głównej, są aż przepełnione symetryczną elegancją, blichtrem i porządkiem. Cóż, najwyżej zapłaci się 10zł za wypożyczenie któregoś tam 007 z serii Uniwersum, ale na AppleTV+, bo tam kino z tego cyklu mamy w najwyższej jakości obrazu i dźwięku, z całymi tymi systemami HDR-u i wsparciem Dolby, 4K etc. PrimeVideo... coraz bardziej zaczyna wku... w jeszcze jednej kwestii: te niby ,,black friday" promocje to tyczą się np. kupna filmu, a nie wypożyczenia. Jakby tak dali na wypożyczenie w Prime np. -60%, to by się 4zł zapłaciło np. za obejrzenie "Conjuring" czy czegoś innego. To samo jest w RakutenTV, Apple'a to nie dotyczy.
-
NBA
LeBron ,,L-Train" James powiedział, jakoś rok temu, czy dwa (chodzi o ten blok w obronie, gdy Morant doskoczył do tablicy i huknął głową o tablicę. I to chyba było w meczu z Lakers) że Ja Morant ma w łydkach rakiety albo jakieś dopalacze. Tak, racja w 100 procentach. Eksplozywność oraz dynamika akcji wykańczanych przez Moranta jest niewyobrażalna: mamy kilku genialnych dynamicznych graczy w lidze (Houston, Charlotte, Oklahoma, Knicks - chodzi mi głównie o dunkerów), no ale to jak to robi Morant (bardzo podobnie gra do Moranta SGA) w ataku, jak potrafi się pod koszem przeciwnika odnaleźć zwala z nóg! Morant powinien być jedną z gwiazd ligi w niedalekiej przyszłości. Oh, men. https://youtube.com/shorts/yYdo5KUV9zs?si=0_IL15E6n7jdcGKU Veni, vidi, vici! Piękny materiał. Poszło to co Keeepthebeatowi na serduchu leżało! Bo taka prawda: dla nas, jednego czy kilku procent ogólnego odbiorcy, czyli geeków żyjących NBA czy ogólnie koszykówką jako naszą pasją (na której się przeważnie znamy i w której mocno ,,inside" siedzimy) NBA nie umierała, nie umiera i nigdy nie umrze. To się nie zmieni. Ale... dla takiego ziomka, który coś tam o koszu wie albo i nie, i chce zapchać sobie niedzielne popołudnie oglądaniem jakiegoś meczu, fakt: NBA umiera. Przecież taki typowy ,,Seba z osiedla" czy inny weekendowy Janusz nie będzie oglądał jak ,,kolesie rzucają w kółko do kosza prawie z połowy boiska".
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
DB Z jest niemożliwe; podkreślam to po raz enty! Wszedłem fanowsko w oglądanie DB Z w Sagę Cella (ten mem powyżej mnie zniszczył!), jestem na 150 odcinku, czyli jakiś półmetek całości ,,Z" za mną. Paradoksów co do postaci Cella jest mnóstwo: począwszy od tego
-
HBO Max
From, tak jest to serial bardzoooo, ale to bardzoooo zagmatwany i po tysiąckroć dla wielu widzów chcących fajnego thrillerka, z motywem sci-fi czy fantasy oraz horroru, zagadkowości etc etc... jest to produkcja, która zdaje się tak poplątana i mało konkretna jakby miała się zapaść pod siebie. Kocham - i mówię to szczerze - ,,From" za zdjęcia oraz ,,swojski" mega naturalny klimat tej rzeczywistości/wymiaru, w której/ym głównie toczy się akcja serialu. Ale fabularnie nie jest ciekawie - jest super, ale dla tych mega-krejzolów, którzy rozkminiają każdą teorię, która odnosi się do wszystkiego w ,,From". Mam swoje teorie, ale i tak to nie ma znaczenia, bo sądzę wszystko wyjaśni się w sezonie 4 czy 5. Damn it... A tymczasem, chyba taka jest prawda co do ,,From": Bo z fabułą ,,From" może być tak, że ,,nieważne kto pierdnął, ale ważne że śmierdzi" - czyli bohaterowie ,,From" wiedzą w jakim gównie się znaleźli, ale zamiast sensownego działania z ich wspólnej strony, pojawia się tysiące mini-działań, szaleństw i żalu ,,że to coś ich spotkało... no i nadal śmierdzi, czyli problem jest i albo z tym uczymy się żyć, albo coś robimy. xD
-
Disney+
,,Gęsia Skórka", Disney+, sezon 1, 10 odcinków (Niedługo premiera, i to chyba w styczniu, s02!) - serial, który z początku nie wydawał się tak dobrym tytułem, na jaki wyrósł w trakcie epizodów, praktycznie aż do świetnych odcinków 9 i 10. Naturalny, klimatyczny serial - jeśli chodzi o obraz i pracę kamery oraz efekty specjalne i plener; fabularnie - zawiły twór, ale od około 4 i 5 odcinka coraz, coraz bardziej intrygujący i składający się w miarę spójną całość; narracja suspensowa: tak, nawet nawet! Główna, ni to jako antagonista, ni to protagonista postać Nathana, nauczyciela z lokalnej miejscowości, którego gran Justin Long, została najlepiej i najwłaściwiej odegrana. Finał, WoW! niezły cliffhanger, bez wyjaśnienia, jak to tak naprawdę się skończyło. Ocena s01 ,,Gęsiej Skórki": 8/10. P.S. Fakt, s02 bodaj z premierą w 2025 roku, w styczniu, ale jeśli ma to być kontynuacja, bo wiele na to wskazuje, to naprawdę: z wieloma nowymi, i chyba ze ,,starymi" niektórymi postaciami może być naprawdę nieźle, jeszcze lepiej niż w s01!
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
,,Veni, vidi, vici!". Tak, to swego rodzaju ,,zwycięstwo", bo do zakupu tych tytułów na Ps5 przymierzałem się w srocz długo. No i w końcu, stało się! XD. Zakup jakoś nieoszałamiający, ale starczy na wiele, oj wiele godzin gry i totalnej zabawy, dającej mega frajdę (no i przyjemną być może drogę do Platyny!) z samego gamingu i doświadczania ulubionych gatunków growych. Bang! P.S. A ,,puzzelki" swoją drogą. Jako ,,dodatek" do popkulturowej pasji. Motyw Draculi akurat wjedzie na ścianę, być może tuż obok zestawu LEGO: Dom Strachu, bo taki sobie na zakup planuję, a jest to jeden z wielu na liście zakupowej.
-
Anime godne polecania
https://www.filmweb.pl/serial/Hero+Mask-2018-828154 Ciekawe, akurat ,,Hero Mask" jest tego rodzaju ,,animajcem", który polecę, ale jako coś, co można obejrzeć, ale nie na zasadzie, że ,,jest to mega zajebiste! Must See ASAP!", lecz raczej: obejrzeć można, bo to serial, który będzie wyzwaniem dla mało wybrednych fanów: tu akcja nie galopuje, fabuła jest totalnie koślawa, jednakże z masą świetnych wątków w gatunku sci-fi, political fiction, sensacji na szczeblach władzy, szpiegowskiego drygu i akcji. Dopiero w okolicy 10-ego odcinka wszystko zaczyna nabierać tempa, a ta mamałyga nabiera wyrazistości. Obejrzałem cały s01 i dopiero ostatnie kilka epizodów nadrobiło za resztę! Narracja się rozplątała i miała już spójniejszy ciąg. Graficznie postaci były zaprojektowane kiepsko, sztywnie, plastikowo, jakby z małą ilością klatek na sekundę jeśli chodzi o ich ruch, gesty, emocje. Jednak bajkowo wyglądają szerokie ujęcia, tła, plener miast i detal naturalnych, żywych przestrzeni. Mocne 6/10 za pierwszy sezon się tu należy!
-
HBO Max
,,From", s03e09 za mną. Teoretycznie dziękuję że to już się będzie kończyć, bo ostatnie 3 odcinki miały w sobie sporo ,,nudy-zapchajdziury", z drugiej strony ,,From" ma w sobie coś takiego, co każe przy tym serialu pozostać, nie marudzić i czekać na jego kontynuację za kolejny rok. Ach ten suspensik grozy i thrillerku! No i te zdjęcia, surowy klimatyczny plener! Przynajmnej charakterologicznie dość ciekawie rozwija się postać Boyda. Im brniemy dalej, ku finałowi sezonu tym ,,ten typ" jest coraz to ciekawszy, bardziej aktywny i świetnie odegrany, mający zawsze coś do powiedzenia, starający się być tam gdzie się da, pokazujący ciekawą historię siebie, która cały czas się rozwija. Kurnia, no to taki ,,wk**w" z jego strony, to ja rozumiem:
-
Marvel Cinematic Universe
Ciekawe, podobno dalej projekt z Blade'm w MCU ma się kiepsko. Rzekomo już nie ma... nikogo kto chciałby się tym zajmować. Założę się, że - i kij wie, kto to wyreżyseruje, nieistotne - ktokolwiek ostatecznie będzie za ,,to coś" odpowiedzialny w reżyserii i scenariuszu, to zapewne ,,Blade" skończy jako miniserial, np. 5 odcinkowy, po około 1h na epizod. Ktoś to w końcu napisze, wybierze lokalizacje, stroje, dostroi efekty CGI i szybko zrealizuje, jako serial... żeby o tym zapomnieć, i żeby jakoś na Disney+ sobie było. Masakra, fakt, Multiversum w MCU trochę zamieszało: teoretycznie wiemy o co chodzi, ale praktycznie z powodu istnienia Multiversum jako serca wszystkiego co stanowi ten Świat, i o tym Świecie, mamy do czynienia ze zbyt dużą ilością możliwości fabularnych, które bardzo istotnie mogą wpłynąć na przyszłość MCU: pierdyliard Thanosów (jeden z nich mógłby znowu nawiedzić daną Ziemię etc.), byty trzymające funkcjonowanie Multiświata w całości, Obserwatorzy, entej ilości tych samych złoli i tych samych bohaterów. Mało tego, podróże w czasie po tej samej linii czasu, podróże pomiędzy Wszechświatami i ich liniami czasu... Paradoks za paradoksem. Tak, a pomyśleć, że wszystko zaczęło się od ,,Lokiego" i tego słynnego
-
PlayStation Plus (PS+ Collection, PS+ Premium)
,,Under the Waves", Ps5, kolekcja gier w ,,abo" PS Plus Premium (Extra chyba również). Grane do pewnego momentu, czyli do wygaśnięcia rocznego ,,abo" na PS Premium. Nie chcę pisać, że ,,grę wspominać ciepło", bo ledwo co się w nią (około 1h gry) wciągnąłem, a tu... PS Plus wygasło, no i trzeba (za jakiś czas... xD) zasilić konto ,,abo", dopiero wtedy dalej będę ogrywał tą ciepłą, niesamowicie ambitną, z ciekawą fabułą, mechaniką gry etc., zniewalającą gracza szczególnie projektem graficznym podwodnego środowiska, no i habitatu głównego bohatera (miejscówka a'la futurystyczne klimaty Luca Bessona!) produkcję! To nie jest ,,granie", a ,,doświadczanie" lub ,,akt", jeśli chodzi o przygodę z ,,Under the Waves". Na pewno, i to turbo na pewno, to piękne coś za niedługo dokończę. Poleeeeecam! Mega!
-
-==Pochwalcie się :)==-
Pykło! Dwa różne odmienne bieguny tematyczne. Dwie potężne pozycje, no w końcu! Ostatnie książki i komiksy w tym roku. Start zakupowy dopiero w marcu 2025 lub później. Trzeba doczytać to co jest i koniec kropka. XD No to grubo! Arhn i książka?! Hoho! Nieźle. Sama najlepszość na YT w tej branży!
-
Nowe serie anime
Może i nie jest to stricte wiadomość w wątku ,,nowych serii anime", ale... teoretycznie post ten się w jakimś stopniu do tego odnosi. Otóż: - SPYxFAMILY jak wiemy zakończyło nie tak dawno emisję swojej pierwszej kinówki. Teraz gdzieś tytuł ten wpadnie na jakiegoś ,,crunchyrolla" na VOD, lub gdzieś indziej, gdzie Polacy nie będą mieli dostępu, żeby to obejrzeć w opcji z napisami (marzonko: zdubbingowanie tej serii!). Tego typu rozkminy zmusiły mnie do poszukiwania ,,info" na temat tego, czy w ogóle powstanie sezon 3 tego Uniwersum, skoro ,,Spy" jest w skali całego świata dla Studia WIT i CloverWorks jest nie lada sukcesem; to anime ze sporą popularnością. No ale... trochę już minęło od zakończenia sezonu 2; znalazłem ciekawe info, które mówi m.in., że w 2025 roku mamy połowiczne szanse na zobaczenie s03 ,,Spy'a" w normalnej emisji czy to w japońskim TV czy gdzieś w sieci. Prędzej tą szpiegowską shonenówkę ujrzymy w 2026 roku. Zresztą był jakiś konwent w Japonii dla tamtejszych anime-mangonerdów; nikt z twórców i obsady produkcji - mówimy tu o serialu - rzekomo nie odpowiadał na pytanie, co do premiery kolejnego sezonu. A to jest istotne, chyba że WIT pracuje... nad czymś nowym. Kij wie, xD. A tymczasem, rozkminy okołoharrypotterowskie w pewnym sensie zmusiły mnie do zastanowienia się nad oglądaniem ,,Mashle"... Wygląda ta fantasy-magiczno-baśniowa seria na ciekawą i stanowiącą wyzwanie dla tych, którzy ciągle siedzą w ,,animajcach" sci-fi i temu podobnych. Ktoś oglądał?
-
HORROR
https://www.filmweb.pl/film/Pacjent+zero-2018-714713 https://www.filmweb.pl/film/Powietrze-2015-642023 Dość interesujące horrorki do oglądnięcia. Jeden z nich powiedzmy że (to ten drugi, niżej, tytuł) zahacza o elementy sci-fi post-apo, i powiedzmy że wygląda... dość interesująco: napięcie i atmosfera w takiej produkcji musi być odpowiednio prowadzona, więc jeśli nie sknoci się pracy nad takim scenariuszem i jego reżyserki, to całość powinna wybrzmieć całkiem, całkiem. No zobaczymy. Piszę o tych dwóch filmach, bo oba dostępne są do wypożyczenia za 5zł w usłudze PS Core, dla posiadaczy konta na PlayStation. W obu przypadkach jest to chyba zwykłe HD lub FHD z 5.1. ,,Zombiaki" ostatnio mi są bardziej bliższe filmowo więc... chyba "Pacjent Zero" wjedzie na seans w najbliższych dniach.
-
NBA
Tak, śmieszkowość Shaqtin A Fool a'propos tego co ogólnie dzieje się w ,,światku" NBA i wszystkim innym związanym z tą ligą koszykówki, nie zna granic. Odcinek ,,Shaqtin" z 30 października 2024 był szczególny: załoga Shaqa miała potężną bekę z tego co najmniej niesławnego pomnika D-Wade'a, czy raczej statuy, którą odsłonięto w Miami za zasługi Wade'a dla klubu, no i dla NBA. Oto fragmenty tejże ,,polewki" Shaqa ze statuy/pomnika: Ja prdl... To chłop miał roast. No dobra, Król James dwoi się i troi, gra najlepiej (rzuty za 3, dynamika w ataku i jego siła, asysty, widzenie gry) od 4 lat, co jest zaprzeczeniem postępu wiekowego sportowca i znacznego spadku jego osiągów i możliwości w sporcie (tak, LBJ za miesiąc z hakiem będzie obchodził 40 lat. Łej!), ale Lakers definitywnie cierpią na brak (co uważam osobiście) dobrego zmiennika dla A.Davisa. No i tak naprawdę to tyle; poza tym Redick musi jeszcze poradzić sobie z ustawieniem drużyny na dwóch frontach (atak i obrona), jeśli kilku zawodników z podstawy składu jest kontuzjowanych, tzn. ich status gry jest ,,niepewny". Może, ale to może pierwsza piątka na koniec sezonu w tabeli Konf. Zachodniej będzie w zasięgu Lakers. Jest to teraz cholernie nieprzewidywalne, ale później... ,,Plakatówa" ze strony Jamesa. Ależ wsad z jego strony! James jest arcy-niemożliwy! Damn it! https://www.youtube.com/shorts/pCRvYZa-xAU
-
HBO Max
,,Primal" G. Tartakovsky'ego... Nic dodać, nic ująć, łej panie, serial animowany z duszą, jedno z nielicznych tworów w ogóle z animacji, które potrafi opowiedzieć fascynującą, poruszającą i niezwykle dynamiczną i pełną dość specyficznej atmosfery tylko i wyłącznie warstwą obrazu, która zresztą jest tu magiczna, a eksplozja pomysłów na tego jak wygląda prehistoryczny Świat z wziji Pana Gendy'ego i jego ekipy i z czym Jaskinowiec i jego ziombel, T-Rex, muszą się zmierzyć, jest za pomocą zmyślnych grafik i projektów w tym serialu uwidoczniona w cholernie zróżnicowany sposób. Czysta magia! Połowa sezonu 1 ,,Primal" za mną i jest co najmniej mega zadowolony. Nie da się przejść obojętnie wokół tak prezentowanych losów T-Rexa i Jaskiniowca! Solidne jak na razie: 9/10 z mojej strony za ten serial. <3 Szalony Geniusz z ,,From" jak najbardziej na plus, to samo ta średniego wzrostu z nadwagą w blond włosach (taka typowa tirówa) babeczka, która zarządza domem w tej ,,pseudo-osadzie". Główna rodzina, od której to wszystko się zaczęło, ,,Tabitha Family" xD, też jest do zaakceptowania. Wiktor jako postać i osoba w ogóle w ,,From" jest tak depresyjny, tak dziwny i coraz mniej ciekawy, że już z epizodu na epizod coraz ciężej zaczyna się go oglądać. Wiktor prędzej się zapadnie w sobie niż cokolwiek ,,pomoże" fabule serialu. Tak, nasi bohaterowie - dosłownie wszyscy - wykazują ,,myślenie życzeniowe"; nie robią nic, żeby... cokolwiek tak naprawdę konkretnie wyjaśnić. Obserwują, coś tam robią, i fakt pyskują niekiedy na siebie i teoretyzują ,,dlaczego ten niby-świat jest taki jaki jest"... i czemu akurat oni. A właśnie, my o nich w ogóle nic nie wiemy. To, że wszyscy znaleźli się w jednym autobusie, jadącym w jednym kierunku (oprócz tej głównej rodzinki), nic nie wyjaśnia - a tyle postaci mają nam do powiedzenia. Masakra jakaś!
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
Dragon Ball Z, zbliżam się w oglądaniu tej serii do finału mini-sagi z Androidami 16,17,18,19 i 20. Już na tym etapie serii, przy czym nie ma nawet połowy odcinków ,,Zetki" uwidacznia się ten cały prawdziwy bardzo gniewny i totalnie egocentryczny charakter i mimo wszystko rozdarta osobowość Vegety. Przyznaję się bez bicia, obecnie jestem na 136 odcinku: widziałem postać Vegety w różnych filmach z DB, w serii ,,Super", w ,,Z Kai" etc etc. Ale... ja A tak poza tym... uwielbiam takie ,,arty". Mega dobre grafy na druk i wlepę na ścianę. Czy na avatara na profil.
-
SkyShowtime
South Park: Pokoronowirusowolandia - zapamiętajmy ten krótki tytuł, jeden z dwóch filmów z serii o ,,Covidzie" w interpretacji South Park. Ten, jak i jego sequel pochodzą z 2021 roku, na ,,Sky'u" w Polsce wpadły dopiero na listę w 2024. Sequela jeszcze nie widziałem, ale właśnie ta część... totalna - jak dla mnie - jazda bez trzymanki. Kij z fabułą, kij z tą ,,flashową" kreską niczym z gier internetowych ,,na wtyczce" sprzed 20 lat, kij z stylistyką wyglądu ludzi i w ogóle całej rzeczywistości, które graficznie średnio mi pasują; tak, nie jestem wielbicielem South Park! Najważniejsze jest tu jedno, i tego się nie spodziewałem: w miarę solidna beeeeeka ze stosunku całych populacji do Pandemii Covid-19, a szczególnie do szajby, która światu na tym punkcie odbiła - ot w wykonaniu tego filmu to taki pstryczek w nos Covidowi i światowym elitom. Śmieszkowość... no nie zna tu granic; jest naprawdę bardzo, bardzo dobrze! Dobry nastrój przed sequelem! Ocena tytułu, ode mnie: 8/10!
-
Star Wars (seriale) - Disney+
Ajć, ależ tam w SW się źle w serduszku decyzyjnym marki dzieje! Bajzel do wszechpotęgi! Na kiego wała, po kiego galaktycznego grzybiora ,,Disneyozo-lordozo-apoptoza" w postaci tychże rekinów biznesu korporacji i ,,białych kołnierzyków" vel ,,akcjonariuszy" firmy, wycofują się, i to po raz kolejny, z czegoś ,,co obiecywali że na pewno to zrobią, bo przecież miłość do Gwiezdnych Wojen i fanów jest najważniejsza". Dlaczego w ogóle planowano zrobić kolejne Epizody Star Wars do kin, X-XII, skoro w 2020 roku i trochę później tłumaczono, że po Epizodzie IX cała Saga Skywalkerów definitywnie dobiegła końca, po czym okazuje się, że takie filmy powstają, jednak znowu... chyba znowu nie, bo Lucasfilm Ltd. traci kolejnego twórcę, który miał być odpowiedzialny za projekt tychże Epizodów właśnie, z Rey w roli głównej? Ej, no, wielkie WTF?! Jak tak dalej pójdzie to... czekają nas czasy, w których Disney według swojego uznania sięgnie po jedno wyjście: rebootu całego Świata, absolutnie całych Star Wars, tylko po to aby od nowa zacząć doić tę markę aż miło.
-
HBO Max
Najciekawsze a zarazem chyba najgorsze (w każdym razie krutacko poplątane w tysiąc supłów, tak że ciężko jest zrozumieć ,,o co tu kaman") w fabule ,,Stamtąd" i jej rozmaitych rozgałęzieniach, poza wyjątkowo dobrym klimatem i kreowaną atmosferą tytułu, jest to, że nikt absolutnie nikt z tego Uniwersum wśród postaci nie wyjaśnił / nie próbował wyjaśnić przynajmniej tak jak trzeba... tego, co stoi za przyczyną takiej a nie innej budowy, położenia, funkcjonowania ,,tego miejsca", w którym rozgrywa się akcja ,,Stamtąd", i w którym oni się znaleźli. Wiecie, Boyd, ta sympatyczna Kapitalne zdjęcia i świetne miejsca w plenerze oraz wymowne intro do serialu - to wciąż trzyma w ,,Stamtąd" porządny poziom! Aż boje się oglądać odcinki 8 i 9 s03... Dejta spokój.
-
Cinema news
,,Minecraft"... Ajć, ależ kadr z tego filmu (a raczej na razie nie do końca doszlifowanego zwiastuna!) wygląda kurłaaa różowo, z toną kolorystyki o barwie lukru i landrynek oraz rozmaitych pasteli, a sam pan Momoa, Łej, jak fircyk z ruskiej dyskoteki z lat 90-tych, czyli bardzo tragicznie (jak on się na to zgodził? xD). Oprócz niego młodzi bohaterowie na zdjęciu, cóż, tak byle jako i bardzo... przeciętnie się prezentują. Jeśli kiedykolwiek miałbym iść na tą family-friendly grową adaptację do kina, to z racji beki i hate-watchingu oraz dodania do swojej kolekcji filmów obejrzanych, które są ,,guilty pleasure, ale niższej klasy". P.S. Na 2025 rok, z okazji 30 lecia premiery wypuszczane do kin, i to od razu m.in. w ,,4K remastered in IMAX", czyli w zajebiaszczym jak na ten tytuł formacie, będzie słynne ,,Siedem" Finchera. I jak, będziecie śmigać na IMAX, czy zwykły format ,,Siedem"? Brzmi krutacko kusząco.