Michu_M

Dopiero teraz przekartkowałem ze względu na brak czasu ale już mogę powiedzieć, że wyszedł Wam świetny numer. Masa wspomnień i potężny ładunek nostalgii. Dwie rzeczy zwróciły moją uwagę. Mój egzemplarz przyszedł zapakowany w zwykłą koszulkę na dokumenty (oprócz tekturowej koperty ofc). To standardowe pakowanie? Druga rzecz to zapach. A raczej powinienem napisać ZAPACH. Zaciągałem się chyba większością stron i będę na haju przez całe święta. Gdyby tylko wszystkie numery Extrima tak pachniały.

No mi hype trochę opadł po tym zwiastunie. Poprzednie bardziej nakręcały na grę a tutaj tak średnio momentami. Za dużo fioletowych i seledynowych rozbłysków rodem z fortnajta. A i czasami czuć drewno jak walka z miśkiem czy kiedy bohater po cichu załatwia przeciwnika. I tak pewnie zagram bo uwielbiam SF ale liczę, że następne materiały będą znacznie lepsze.

Dobra, mam i ja. W końcu. Na razie po godzinie zabawy (dosłownie zabawy, nic konkretnego jeszcze nie zrobiłem) kilka spostrzeżeń. Sprzęt sporo lżejszy i mniej masywny od MSI Claw, którego wcześniej testowałem. Co ma swoje plusy i minusy. Minus jest taki, że wydaje się zrobiony ze średniej jakości taniego plastiku a obudowa sprawia wrażenie jakby była pusta w środku. Tak głupie, wiem. Do tego brakuje mi trochę podświetlanych analogów i przycisków. A zalety? Fantastyczny ekran. Gdy po włączeniu pojawia się logo SD na tle smolistej czerni to morda sama się śmieje. Do tego touchpady, z których bardzo przyjemnie się korzysta. I jeszcze pytanie. Czy faktycznie na SD nie można pobierać gier w trybie uśpienia? Jeżeli tak jest to jak najlepiej ściągać gry że steama i innych źródeł. Podłączać go do ładowarki i ręcznie przyciemniać ekran czy są wygodniejsze sposoby?

Ktoś kupował albo sprzedawał w polskim Cexie przez ich stronę? O tu https://pl.webuy.com/ ? W porządku serwis czy lepiej unikać?

Wiem, że nie do końca ten temat no ale trudno. Otóż skusiłem się na promocję na MSI Claw w ME. Potestowałem kilka godzin i już wiem, że w ciągu dwóch tygodni leci zwrot. Sam sprzęt jest ok. ale jego obsługa to mordęga. Windows na takim małym ekranie to jest dramat. Znowu zacząłem spoglądać w stronę Steam Decka. Mam nadzieję, że tam będzie lepiej.

Jestem rozdarty. Z jednej strony Inkwizycja mi się podobała i tą część też bym chętnie ograł. Z drugiej odrzuca mnie natężenie różów i fioletów i totalnie bezjajeczne postaci. I jeszcze to, że gra ma liniowe etapy a i tak na ekranie widać (pipi)itny znacznik gdzie iść. Jak nie będzie można go wyłączyć to beka.

Czy gra działa już dobrze na PS5? Włączyłem na XSS w GP i się nie da grać. Od samego początku płynność w przedziale 15-60 fps. Jak na PS5 jest lepiej to zapłacę za EAPlay albo nawet kupię pudełko bo mimo, że nie jestem fanem SW to jedynka była bardzo fajną grą i z chęcią ograłbym dwójkę.

Dobra, walić CODa. Jeden z najlepszych pokazów w giereczkowie odkąd pamiętam. Gier, w które chciałbym zagrać już było z pięć z tego mega podjarały mnie ze trzy, ale tak się robi prezentacje.

Nie chciałem być zbyt szorski, ale masz rację. Skojarzyło mi się z pierwszym Uncharted. I to z Ps3.

Ale średnio ten Indiana Jones wygląda. Widok fpp to dla mnie zupełnie nietrafiony pomysł.

A te animacje postaci w grach MS w 15 klatkach to żeby ziemniak je odpalił?

Świetnie ten PD wygląda. Takie gry lubię. Sony osrane, tym razem naprawdę.

Nie pograłem jeszcze zbyt dużo (dopiero pozwiedzałem Xion i wyruszam na pustkowia) ale dawno nie było gry, która by mnie tak zachwyciła. Zaskoczyło mnie to jak momentami smutny i melancholijny klimat ma ta gra. Wpływ na to ma min. świetna muzyka. Nuta, którą słychać podczas biegania po uliczkach Xionu to jeden z piękniejszych utworów jakie słyszałem w grach. Do tego Eve jest naprawdę fajną postacią. Może nie ma zbyt skomplikowanej i głębokiej osobowości, ale jest fajnie zaprojektowana i zagrana i łatwo ją polubić.

Za czasów X360 nie cierpiałem girsów. Kiczowate, przerysowane pudziany dla typowych amerykańskich nastolatków. Po zakupie xboxa w zeszłym roku i rozczarowaniu Starfieldem postanowiłem ograć 4 i 5 część i się zakochałem. Czwórka do połowy jest średnia przez te walki z robotami i fragmenty ala tower defence ale piątka jest cudowna. A do tego to jedna z najładniejszych gier jakie widziałem. A grałem na ziemniaku. Nie mogę się doczekać szóstki.

Od pewnego czasu myślę o zakupie jakiegoś handhelda do emulacji. Rozważam wybór między Steamdeckiem a Anbernikiem RG556. Za SD przemawiają dla mnie możliwości i dostępność a za chińczykiem cena i wygląd (serio SD to wielki czarny kloc). Obejrzałem i przeczytałem kilka tutoriali obu maszynek i Anbernik wydaje mi się przystępniejszy dla takiego laika jak ja. Tym bardziej, że bawiłem się trochę emulacją na androidzie a SD to dla mnie czarna magia. I tu pojawia się moje pytanie: czy faktycznie trzeba mieć doktorat z komputerków aby w pełni wykorzystać możliwości SD? Czy jednak nie jest tak źle i przesadzam?