ThePatrickyo

Wychodzi na to, że na zestaw z napędem dają jeszcze większą marże niż jakby kupić PS5 Pro za 3289zł i napęd za 799zł. Co za klauny tam pracują xD

Ja mam swojego białego premiuma na Falconie od nowości do dzisiaj, kupiony w 2008 roku w MediaExpert. Nigdy żadnego RROD nie miałem, używany regularnie aż do około 2015 roku. Potem już sporadycznie wyciągany żeby wrócić z sentymentu, nigdy mnie nie zawiódł Ciesze sie że mam swojego Seriesa X, tak przeczuwałem że więcej żadnej sensownej konsoli od Microsoftu już nie uświadczę. Skoro wprost mówią, że cyfra sprzedaje się lepiej - rynek zadecydował portfelem. Ja sobie zrobię kolekcję pudełek, zbuduję backlog i nie będę się tym przejmował, co dalej z fizycznymi grami zrobią Microsoft oraz Sony

Najbardziej pożądany przedmiot w świecie gamingu tegorocznej jesieni

Ja w przypadku folii na ekran telefonu czy czegokolwiek innego, w tym przypadku Switcha, wybieram zawsze Spigena. Bardzo trwałe, przyjemne w montażu i nigdy nie miałem z nimi problemu. Polecam

Fakt, mody tego typu istniały, ale jako konsolowiec niestety nie miałem nigdy okazji ich odpalić, więc pominąłem

Zarzucili konkretnymi newsami Dla mnie tu już zaczyna się robić konkurent dla jakiegoś Test Drive Unlimited, ciekawy kierunek sobie obrali. Ja sie jaram niesamowicie, ciekawe czy pozostałe aspekty gry nie ucierpią przez to. Jak wiadomo - Assetto Corsa to mimo wszystko ściganie na torze. Tutaj myślę, że ta część nadawałaby się jako spin-off No i niech to zapowiedzą już na konsole, bo będzie się strasznie dłużyć

A tutaj nie do końca się zgodzę - właśnie powszechna cyfryzacja spowoduje moim zdaniem, że za jakiś czas coraz większej ilości osób zacznie brakować fizycznego hardware'u w rękach i w ten sposób zaczną wracać do retro sprzętu Natomiast co do reszty to tak - niejednokrotnie cena rzadkich gier/konsol to czysta spekulacja i nie ma nic wspólnego z wartością rynkową, lub też z tym, za ile konkretny przedmiot sprzedamy

Jeszcze jako zakończenie mojej rozkminy z poprzedniej strony - stanęło na zakupie telewizora o większej przekątnej, a więc zawitał Philips 65 OLED 819 Niestety 909 w takim rozmiarze to już kupa kasy (13tys zł), a więc dylemat był pomiędzy 909 55' lub 819 65'. Jednakże aktualnie nie żałuję, telewizor świetnie wypełnia salon, a Ambilight tak jak się spodziewałem - robi znakomitą robotę, jestem bardzo zadowolony. Aż zacząłem się zastanawiać, czy może nie warto byłoby mieć PS5 Pro

Ze swojej perspektywy powiem, że również nie jestem jakoś szczególnie pozytywnie nastawiony do ostatnich poczynań Sony. Wcześniej za bardzo nie śledziłem bo nie miałem PS5, nie wiem czy to u nich standard, ale w ostatnich miesiącach widzę już sporo potknięć Na plus: - dostaliśmy konsolę i akcesoria w edycji 30th Anniversary - wyszedł świetny Astro Bot Na minus: - premiera PS5 Pro tylko w wersji bez napędu - PS5 Pro w edycji 30th Anniversary niedostępny do kupienia w Polsce - Sony Polska to w ogóle olało fakt w social mediach, że jubileuszowa wersja konsoli wyszła na rynek - brak napędów od 3 miesięcy w sklepach + prawdopodobne celowe wstrzymywanie dystrybutorów przed sprzedażą - z okazji 30-lecia nie dostaliśmy praktycznie żadnych ciekawych zapowiedzi w kwestii gier, tylko jakiś śmieszny konkursik Generalnie mam odczucia, że wszystkie te zagrania są antykonsumenckie - czy oni zapomnieli, że my jako gracze nakręcamy rynek i sens istnienia tej marki?

Ciekawy temat w sumie, chętnie poczytam co tam fajnego macie i ogólnie jakie doświadczenia Ja od siebie mogę powiedzieć, że raczej należę do grupy, która zbiera i nie sprzedaje, bo "kiedyś na pewno będę miał czas i wrócę do tej gry/konsoli". Mam do dzisiaj sporo gier na Xboxa 360, w które osobiście się zagrywałem z jakieś 15 lat temu, samą konsolę również posiadam i działa do dzisiaj. Na pewno pod kątem trzymania wartości - tutaj wszelkie gry na konsole Nintendo wiodą prym. Oczywiście mowa o głównych seriach, a nie tytułach 3rd party. Natomiast mam sporo gier na DSa, 3DSa, Switcha. Niestety na zbieranie gier z Gamecuba byłem za młody, a Wii i WiiU jakoś mi nie podchodzą. Jeżeli chodzi o zakupy to zależy szczerze mówiąc - jeżeli szukamy konkretnego tytułu, to warto przeszukać Allegro/OLX/eBay, poobserwować po ile realnie dane gry się sprzedają i wtedy kupować coś konkretnie. Niestety większość retro sklepów w Polsce wystawia jakieś śmieci w okładce z językiem niemieckim albo francuskim, ale też przy odrobinie cierpliwości da się znaleźć coś ciekawego, gdy dana osoba wyprzedaje swoją kolekcję. Wtedy cenowo może wyjść porównywalnie, a na dodatek płacimy mniej za wysyłkę. Pomijając oczywiście kwestię kosztów cła, gdy szukamy czegoś w UK, a niestety czasami nie ma wyjścia, bo dany tytuł jest ciężko dostępny

Nie, ponieważ to jest właśnie scenariusz, którego oczekuje Sony, jeżeli te braki w napędach są ich celową zagrywką. To co mnie interesowało, kupiłem w ostatnich miesiącach w pudełku, teraz czekam na przesyłkę z napędem i nie planuję żadnych cyfrowych zakupów

To tak, masz rację, natomiast jest to nierealna cena na naszym rynku mniej więcej od dnia zapowiedzi PS5 Pro

Rozmawiamy o sytuacji w Europie, a biorąc pod uwagę, że ceny oscylują w okolicach 1-1,2k to nie wiem gdzie tutaj dwukrotność

Zgadzam się, jeżeli planują przed świętami coś rzucić, to już za niedługo powinna być taka okazja. Gorzej jeżeli nie, a też nie jest to wykluczone. Dlatego chciałem zamknąć ten temat, na ceny niższe niż 699zł w polskich sklepach i tak nie liczę. Nauka na przyszłość to nie ufać Sony i środkowy palec dla cyfrowej dystrybucji

Polecam polować na eBay, ceny od jakiegoś czasu delikatnie schodzą, także dostać jest coraz łatwiej

Dobra, udało mi się dorwać napęd za ok. 170 euro, cena dla mnie akceptowalna, ja wysiadam z tego pociągu. Skoro Sony ma w pompie moje pieniądze, to niech skalperzy się dorobią. Pogram sobie w to co już mam kupione i czeka na napęd, pewnie za szybko kolejnej konsoli od Sony nie kupię

To jestem zaskoczony, że im się chciało

Też mi się wydaje, że nigdy takich zestawów nie było. Sklepowe bundle z dwoma padami to zazwyczaj drugi pad dołożony luzem, Sony musiałoby pod taki bundle robić większe opakowanie lub inaczej rozłożyć wytłoczki, co jest nieekonomiczne. Natomiast na opakowaniu zawsze jest opisana pełna zawartość pudełka, więc gdyby były dwa pady to na pewno będzie o tym informacja

A to fakt Jako, że jestem świeżo upieczonym posiadaczem PS5, to póki co podział gier kształtuje się tak mniej więcej: - gry singleplayer - Switch/PS5 - gry online/simracery, czyli bardziej pod rywalizację - Xbox

Czy liga to nie jestem pewien, jeszcze nie natknąłem się na taką możliwość. Natomiast towarzyski mecz z AI można zagrać jak najbardziej

A powiem Wam z mojej perspektywy, jako fana pudełek, że niestety dość ciężko trzymać się swoich przekonań w przypadku Xboxa. Szukając chociażby po takim Allegro, dany tytuł na PS5 występuje znacznie częściej na płycie niż na Xboxie. Zazwyczaj wszystko co spotykam to kody na cyfre albo konta z daną grą. Tak więc uważam, że pudełka na PlayStation są jakoś bardziej zakorzenione. Pomimo iż na Xboxa też mam trochę gier, to mam wrażenie że kupowanie pudełek nie jest takie oczywiste

Ja grałem sobie dwa mecze towarzyskie tymi topowymi zespołami i było trochę lepiej Ogólnie wszedłem sobie na reddita wczoraj, poczytać więcej opinii. Wiem już dlaczego gra wygląda na tak potężny grind - jesteśmy świeżo po patchu ze zmienioną ekonomią gry. Ceny piłkarzy poszły mocno do góry, a za mecze dostajemy znacznie mniej kasy Także generalnie można sobie sporo hejtu poczytać od osób, które już chwilę w UFL pograły

Ktoś z Was może grał? Jakieś odczucia? Ja dzisiaj odpaliłem na jakieś 4 mecze, może nie jest to najlepsza gra o piłce nożnej w jaką grałem, ale ciesze się że na tym rynku pojawia się konkurencja, bo EA już dawno odleciało Nie ma praktycznie licencjonowanych drużyn, jest za to sporo piłkarzy. Główny tryb rankingowy to gra swoim zespołem, coś na zasadzie Ultimate Team. Na początek oczywiście dostajemy totalnie słabe karty i widzę po cenach piłkarzy z topki, że uzbieranie na nich z samej gry to może być spore wyzwanie. Ciekawe na ile mocno boostują tutaj progres mikropłatności. Co ciekawe - nie widze tu żadnych paczek do otwierania, a karty na rynku to na sztywno poustawiane cenowo karty. Nie ma żadnych licytacji, ofert, ani nic podobnego Być może coś tam jeszcze wróce sobie pokopać, główne odczucia są takie jakbym mechanicznie cofnął się z generację do tyłu, ale nie wiem czy aż tak bardzo mi to przeszkadza

Na szczęście jestem bardziej cierpliwy i nie dam się nabić w butelkę. Niech sobie do końca roku walczą o sztuczne podbijanie sprzedaży Slimek, w końcu odbije im się to czkawką. Szkoda tylko, że jako cała społeczność, nie możemy się temu przeciwstawić

Gra jest zdecydowanie bardziej skillowa od Mario Kart. Co prawda obie gry są bardzo przyjemne, jednak gdy udaje się całe okrążenie lub wyścig przejechać na maksymalnym booście, to satysfakcja jest ogromna