rafanus2

No a czemu ma się nie dać, wszystkie bronie możesz łączyć, w jednej ręce możesz mieć młot, a w drugiej sztylet, ogranicza Cię wyobraźnia

Też mi się to nie podoba, że na plecach mam wielkie coś xd ale ten futerał od wielkiej katany jest przynajmniej trochę mniejszy, niż ten od smoczej katany A testował ktoś może te ?rękawice? do karate? Wczoraj chwilę z nimi pobiegałem, zrobiłem je pod bleed i całkiem fajnie to wyglądało.

Na pierwszym jeziorze obok śpiącego smoka, niedaleko tego ogromnego mostu i pierwszego koksownika.

Mi się na początku wydawało, że poziom trudności jest gigantycznie przegięty, na lwie już zrezygnowałem i przyzwałem mimika. Ale z czasem okazało się, że odłamki drzewa robią ogromną różnicę i tak dzisiaj padł Ale mam nabite jakieś 35h i jestem dopiero po Messmerze, a przede mną jeszcze 2 duże lokacje, duch drzewa i kilka dungów. Dlc jest naprawdę ogromne i spokojnie zejdzie mi z 50h żeby wyczyścić prawie wszystko (pomijam bicie mobków żeby zdobyć każdy set i wykonanie wszystkich misji). Naprawdę jestem pod wrażeniem wielkości świata (chociaż to prawda, że niektóre lokację są za duże w porównaniu do tego ile kontentu oferują, np. Charo's Hidden Grave). Dodam jeszcze, że odkąd zacząłem grać to nie wbiłem żadnego poziomu, bo za wszystkie dusze kupuję kamienie i ulepszam nowe bronie xD Ta wielka katana zrobiona pod bleed, nabija status na mobkach co 2/3 hity. Widziałem, że wyżej ktoś pisał, że łapa z pazurami jest fajna tylko szkoda, że jest na jedną rękę. Naciśnij trójkąt + l1 i wtedy będzie na dwie, dużo broni w dlc można założyć na obie ręce.

Z informacji na steamie wynika, że o 18 będzie można grać.

Ja też potwierdzam, że gra we wrześniu po premierze była w cholerę trudna. Tego stwora na bagnach ubiłem za chyba trzydziestym podejściem. Pamiętam, że zatrzymałem się na drugiej walce z królikami i dałem sobie spokój. Wróciłem jakiś czas później po zainstalowaniu easy moda, a i tak miałem problem żeby skończyć grę A przeszedłem wszystkie gry FS bez większych problemów, więc uważam, że poziom trudności w Pinokiu był zabójczy.

Szkoda, że GP nie ma na SD, bo jest tam mnóstwo eleganckich indyków, które proszą się o to żeby ograć je na hh. Microsoft sprzedałby wtedy więcej abonamentów, a Valve więcej SD. Chociaż może Valve bardziej opłaca się, żeby ludzie dalej kupowali gry na steamie i specjalnie nie kombinują nic z Microsoftem. Ale ryzykują wtedy, że na rynek może być wprowadzony kolejny hh, tym razem od Microsoftu. Ale osobiście i tak myślę, że w przyszłości GP będzie w końcu dodany

Ja mam decka od listopada i jestem naprawdę zadowolony, sprzęcik jest rewelacyjny. Ale trochę nie podoba mi się jakość wykonania, na początku jak niektórzy może kojarzą spadła mi sprężynka z RT, niby ją nałożyłem i działa ok, ale i tak odczucie nacisku jest troszkę inne, niż w przypadku LT. Ostatnio prawy drążek zaczął mi jakoś ocierać przy wygięciu do dołu. I znowu niby nic strasznego, ale jednak przeszkadza, bo czasem jest wyczuwalny leciutki opór przy ruszaniu drążkiem. I ostatnia rzecz to, że plastikowa obudowa przy wyświetlaczu nie jest spasowana na sztywno, można było zastosować jakąś gumę czy inny materiał, żeby plastik nie trzeszczał i się nie wyginał. I żeby nie było, że ja z tym deckiem niewiadomo co robię, to używam go tylko w domu i w pracy. Zawsze po skończeniu sesji ląduje w etui, nikt go nie używa oprócz mnie i generalnie dbam o niego. Może mi się trafił jakiś lekko felerny egzemplarz, a może za taką cenę nie ma co wymagać jakości. Chciałbym zobaczyć jak to jest u konkurencji, czy nintendo albo asus też mają takie materiały kiepskiej jakości.

Jest raczej stabilne 30fps, jak ustawisz 40 to będą częste spadki. Chociaż dla mnie Elden jest jakiś niegrywalny na decku. Strasznie brzydko wygląda i sama rozgrywka jest jakaś dziwna, albo to ja nie jestem przyzwyczajony do grania w soulsy w 30 fps. Polecam Ci Dark Souls Remastered, tam masz stabilne 60 fps na bodajże 7/8 watach, a gra śmiga elegancko.

Czy w Ori and the will of wisps da się jakoś dopasować obraz do ekranu, tak żeby nie było pasków na górze i na dole? W menu można wybrać opcję 16:10, ale mimo wszystko paski nie znikają.

Dzięki za polecenie, grałem tylko chwilę, ale wygląda i zapowiada się super (jak ktoś chce sprawdzić to kosztuje 9 złotych na Kinguinie). A generalnie mógłby ktoś wytłumaczyć jak dziecku co to jest to skalowanie? Bo właśnie Mad Max nie obsługuje 16:10 i ustawiłem sobie 720p i włączyłem skalowanie i wygląda to rewelacyjnie. Czyli działa to tak, że fsr dopasowuje ekran gry do ekranu urządzenia i poprawia grafikę? Bo np. w Mad Maxie skalowanie pełne na 720p wygląda lepiej niż ustawienie na 800p. Natomiast w Kenie 720p i skalowanie pełne wygląda generalnie bardzo słabo (obraz jest za "duży" i część jest ucięta - w Mad Maxie nic nie jest ucięte).

Tak, zapisują się hasła do netflixa, Amazona, allegro itd. Ale konto google (w tym yt) ciągle wylogowuje. Używam Mozilli.

Macie jakiś sposób, żebym nie musiał się za każdym razem logować do yt jak przełączę na desktop mode?

A ja dzisiaj grałem w Blasphomeusa offline w sumie jakieś 3 godziny w pracy, a deck na grze może był włączony z 5. No ale zdecydowałem, że mi się w sumie nie podoba i zwróciłem grę przez telefon. No i teraz patrzę, że wysłali maila, że zlecili zwrot. (Według ich regulaminu nie można grać dłużej niż 2h). Czyli w sumie wychodzi na to, że można przejść całą grę offline na sd, a potem zwrócić? xD

O choroba MK11 ponad 100gb xd czemu to takie wielkie

Dzięki wszystkim, coś sobie wybiorę.

Macie jakieś gry na decka, do których można "wejść i wyjść"? Czyli granie 10 miniut/uśpienie na 15 minut itd. coś bez zbytniego skupienia na fabule. Grałem w Hadesa, ale już skończyłem. Poza tym mam Brotato, ale to się szybko nudzi. Może np. znacie jakieś wyścigi? Mam na razie na oku carx draft racing, jak ktoś już grał to może się podzielić opinią. Oczywiście jakieś gierki oprócz wyścigów też chętnie sprawdzę.

A polecilibyście jakąś strategię, którą można ograć na decku? Ostatnio grałem w ten typ gier jakoś 10 lat temu (Kozacy 3), więc fajnie jakby na start nie była jakoś strasznie rozbudowana.

Tak, zdejmujesz obudowę i trigger siedzi na jednej dużej sprężynie, a obok niego jest wsadzona wzdłuż mała sprężynka, która domyślnie zamocowana jest na dwóch bolcach. U mnie sprężynka zeszła z jednego bolca, przez co dociskając trigger, zgniatał on sprężynkę. Trzeba z powrotem założyć sprężynkę na bolec. Zajęto mi to w sumie 10 minut. Edit. Tylko przygotuje sobie jakieś małe narzędzie, bo sprężynka jest niewielka i ciasno umiejscowiona.

Okej, dzięki.

Jasne, kumam. A macie jakieś skróty klawiszowe, żeby zresetować/wyłączyć decka jakby następnym razem przytrzymanie wyłączenia nie zadziałało? Np. przycisk wyłączenia i przycisk ściszania czy coś takiego?

Wczoraj próbowałem odpalić Titanfall i nie szło przez game mode (ea nie chciało się odpalić), więc przeszedłem do pulpitu i tam jakoś się zalogowałem. Chciałem wrócić do trybu gm i ekran się zaciął, zaczęły po nim latać zielone kreski i musiałem dosyć długo przytrzymać przycisk włączenia/wyłączenia. Czy to normalne, że deck czasem się zacina przy przełączaniu trybów, albo czy częste przechodzenie do pulpitu jakoś szkodzi temu urządzeniu?

A generalnie nie wiem czy to powszechna wiedzą czy nie, ale jak przytrzymacie przycisk steam to wyskakuje wam spis skrótów.

Dobra, a więc tak: faktycznie to przyciski "stukały", a po zdjęciu obudowy okazało się, że sprężynka spadła z plastiku. Po założeniu sprężynki wszystko jest okej. Dzięki wszystkim za pomoc Edit. To znaczy finał jest taki, że trigger działa elegancko.