Pluje na wszystko co ma znaczek MSu, hmmm, kupiłem ich dwie ostatnie konsole (a posiadałem trzy, tylko 360 mnie ominęła, ale mogę to nadrabiać wsteczną), przegrałem setki godzin w ich grach ekskluzywnych, więc mam prawo jako konsument krytykować kał jaki wypuszczają. Wybrałem drogę kompletnego gracza, multiplatformowca, a nie teoretyka i graczyka, którym ty jesteś.