Pizza Tower - 6 godzin pysznej zabawy (maksowanie zostawiam dla hardkorów-speedrunnerów, ciężary), w obłędnie animowanej grafice (półka Cupheada w przywiązaniu do szczegółów), cudownej muzyce i zapierdalaniu jak błyskawica. No i tutaj jest mój jedyny zgrzyt - nie jest to moja bajka, takie bieganie po planszach jak Sonic. Oczywiście można grać wolno, ale i tak zawsze na koniec levelu jest tak "ucieczka", gdzie musimy dobiec do początku levelu w określonym czasie. To jest jeszcze spoczko, ale zrobienie najwyższych ocen, bez przerywania combo, no to już :machającypapież: Aaa, no i walki z bossami są super, trzeba się nauczyć ich ataków i być cierpliwym, fajna sprawa!
Gorąco polecam tę perełkę