Hahahaha, babę wpierdolili, nie żebym się tego nie spodziewał. Dobrze, że akcja się dzieje 300 lat po jedynce, bo jeszcz scenariusz zakładałby, iż główna protagonistka to córka pionka mongolskiego, którego zabił Jin, a on sam zginąłby na początku gry, kopnięty przez konia.