Największym minusem jest beznadziejny system walki. Nie wiem jak oni to zrobili, ale jest gorzej niż w jedynce. Gra jest w rozkroku i z jednej chciałaby by byc flashy slasherkiem jak gow, a z drugiej bardziej metodycznymi soulsami. Animacje ataków są długie, a jedynie dual wield pozwala na cancelowanie. Nie wiem kto wpadł na ten kretynski pomysł, przez ktory gra polega na zadaniu 1-2 ciosów i czekaniu na atak przeciwnika i reagowaniu poprzez parry/dodge w zależnosci czy atak jest blokowalny. Nie ma szans na klepanie jakiegoś dłuższego combo, bo konczy sie to wzięciem na morde ataków. Wrogowie atakują szybko, niektore animacje sa tak krotkie, ze nie ma czasu na zareagowanie. Przez to ataki majace dłuższy windup są do dupy, bo łatwo je przerwac. Co ciekawe u przeciwnkow to tak nie dziala i jak sobie charguja "czerwony" atak to nic nie da ich klepanie, bo i tak w ciebie wejdzie. Ilosc i rodzaj przeciwnkow zupełnie nieprzemyślana. Probujesz parrowac dwoch melee typow, a tu ci 3 laserami jeszcze wjezdza co konczy sie skakaniem jak małpa. Moce jedi są bezuzyteczne, bo wiekszosc jest na nie odporna. Nawet nie widze sensu ich uzywac.
Śmieszne sa graficzne glitche. Miałem filmik na statku, greeze siedzi w kokpicie i gada, kamera na Cala, a z tylu przy kuchni widac... greeza.