-
Postów
60 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Pianista911
-
Używka T300RS GT za 1000zł - warto, czy lepiej brać G923? Miałem kiedyś G29, ale sprzedałem, nie miałem na kiere miejsca. Dalej w sumie nie mam, ale już mnie szlag trafia jeździć na padzie w GT7, a ACC totalnie niegrywalne dla mnie na Dualsensie.
-
Też kupiłem Ricka, ale to głównie pod social i znajomych. Dla mnie szybkie synthowe kawałki, które są defaultowo, są najlepsze do zabawy
-
Wierzę na słowo, ale najlepiej samemu się przekonać. Szukam kogoś w Wawie z PS5 Pro, żeby sprawdzić.
-
Pytanie, na jakim trybie grałeś? Standardowo odpala się podobno bez większych różnic, dopiero po włączeniu PSSR jest duża zmiana (przy jednoczesnym zepsuciu czcionek).
-
W końcu pograłem trochę w RE:Village na VR. Generalnie nie lubię horrorów, ani oglądać, ani grać - np. nie mogłem skończyć fajnego gejmplejowo Dead Space, bo za bardzo się stresowałem. Tutaj jest o kilka klas gorzej.. no mało się nie obsrałem kilka razy, a co gorsza niekontrolowane reakcje ciała na jakieś wyskakujące rzeczy prawie doprowadziła do rozjebania telewizora. Jeśli jednak ktoś lubi ten gatunek i się nie boi, a jeszcze nie próbował, to gra jest mega sztosem i totalnie polecam.
-
Ktoś może ogarnął, jak skonfigurować sprytnie sterowanie na padzie?
-
Ja bym proponował używany Xbox One + Kinect + mata do tańca pod USB. VR2 na PS5 raczej nie do obsłużenia przez dziecko (moi dorośli "niekonsolowi" znajomi mają problem, muszę im wszystko sam poustawiać, żeby zagrali, a i tak się frustrują).
-
Kolejna Forza Horizon ma być podobno na enginie Motorsportu, więc chyba z prostym re-skinem nie da rady.
-
Z braku innych sensownych biowareowo-obsidianowych rpg-ów z powyższej listy czekam tylko na 5. Jedynka była całkiem przyzwoita.
-
Model jazdy, VR, grafika/jakość modeli aut - tutaj jest bajka i mi osobiście nic więcej w tym obszarze nie potrzeba do szczęścia. Wiadomo, gdyby wyszło kiedyś na PC, można by graficznie jeszcze trochę wycisnąć, ale to nie jest must-have. Natomiast kilka rzeczy w grze mnie denerwuje: brak jakiejś kariery, rozwoju "od zera do bohatera" - nawet takie puchary jak w FM7 byłyby już lepsze niż to nieszczęsne Cafe, czy coś na kształt Grid Legends AI - tępe pachołki do wymijania, które staranują Cię jak tylko przypadkiem znajdziesz się w ich linii wyścigowej; Sophy wygląda o niebo lepiej, ale jest dostępne tylko na ograniczonej liście torów w krótkich wyścigach; pewnie przed GT8 nie doczekamy się wykorzystania tego systemu na szeroką skalę, we wszystkich wyścigach tryb time trial - można by dorzucić coś na kształt rivals w Forzy, gdzie mamy rankingi per tor i klasa samochodów, które nie wygasają po 2 tygodniach - tutaj pewnie problem stanowią zmiany w fizyce, gdzie przy grubszym update trzeba by to jednak resetować mało customizowalny HUD, szczególnie w trybie VR - online bardzo brakuje możliwości wyświetlenia np. tabeli z czasami do kogo ile się traci Dla mnie GT7 jest świetną bazą, gdzie najważniejsze mechaniki działają super, ale jako "gra video" - dużo brakuje do ideału.
-
Nie mogę się doczekać. Bardzo dobrze, że będą elementy open-worldowe - mogliby jeszcze dorzucić kilka nitek autostrad w pobliżu, nawet fejkowych. Tryhardowe ściganie się po torach + luźna jazda z jakimś ruchem ulicznym dla odprężenia, ale z realistycznym modelem jazdy - marzyło mi się coś takiego od lat.
-
U mnie przesiadka na PS5 była spowodowana jedynie GT7 i VR. Xbox jako konsola bardziej mi się podoba: bardziej przemyślane ustawienia (np. na PS5 bez ekranu z HDMI 2.1 nie włączysz VRR), GamePass, lepszy pad "pro", większa wydajność, więcej gier ze wsparciem myszy i klawiatury. Dzień, w którym Gran Turismo przestawnie być exclusivem będzie dniem, kiedy plejak poleci na sprzedaż. Co do digital vs pudełka - w czasach, kiedy storage w cloudzie jest tani jak barszcz, a co drugi z nas jak nie lepiej leci na światłowodowym internecie, nie widzę sensu fizycznych nośników, o ile uda się zawalczyć w sensowny sposób z monopolowym praktykami Sony w kwestii dystrybucji gier.
-
Kiedyś kupiłem i pograłem kilka godzin na Series X, ale przyznam, że się nie wkręciłem. Potem dałem drugą szansę na PS5, jak było w abonamencie i znowu to samo. Czy rzeczywiście trzeba się przemęczyć przez te pierwsze godziny, rozkręca się to potem? Swoją drogą, mam wrażenie, że ładniej ta gra wygląda na Xboxie - graficznie miałem takie konkretne "wow".
-
JA2 z wszelakimi modami (od podstawki, przez wszelkie UB, 1.13 na podstawce, Urban Chaos i inne) to gra, w której spędziłem tysiące godzin. JA3 kupiłem na premierę na PC i.. w końcu godny następca, chociaż nie bez wad. Ogromny plus to klimat: humor, te komentarze najemników przy różnych okazjach, abstrakcyjne wydarzenia w fabule. Z minusów optymalizacja na PC, brak niektórych opcji na premierę (jak chociażby Bobby Ray's, pojazdy), troszkę niezbalansowany gameplay - np. krótkie pistolety są totalnie nieużyteczne, trzeba iść w AR albo snajperki. Zablokowanie sobie progresu przez przypadek też możliwe. Gra jest trudna (to plus!) w tym sensie, że nie prowadzi za rękę - robisz co chcesz, w kolejności jakiej chcesz - i ponosisz tego konsekwencję. Zastanawia mnie to sterowanie na PS5, jakoś ciężko mi sobie wyobrazić np. precyzyjne skradanie się, jak chcesz po cichu wyczyścić sektor. Na myszce luźno, a pad? Jakby jakiś trial był to bym spróbował i kupił chętnie na PS5 jeśli będzie spoko, bo GPU służbowego lapka, na którym gram, tak średnio sobie radzi.
-
Jagged Alliance 3? Grasz na PC czy PS5? U mnie na lapku tnie jak nieszczęście i ciekawy jestem, jak sterowanie na konsolce.
-
Jak się znajomy nie boi (ja zaryzykowałem i jestem happy, kolega też tak kupił i zadowolony), to na OLX się trafiają w jakichś "garażowych" sklepach za ~3500zł LG C2/C3, spokojnie w 55 calach. Podobno leżaki magazynowe, ale pełna gwarancja (czy respektują, to się okaże, jak się zepsuje). Sprawdzałem na planszach kolory - brak wypaleń, w menu serwisowym przebieg 0h. Wszystko co do grania na konsoli jest. No i seans Władcy Pierścieni w totalnej ciemności robi wrażenie na OLED. Ku przestrodze do kupowania w ciemno w elektromarketach: Euro RTV, sprawdzałem z pół roku temu LG C3, podobno "nowy, nie z wystawy" - podpiąłem pena z planszami i logo EURO wypalone na środku jak sam sk***esyn.
-
No nie popisało się Sony. Pożałować grubszego kawałka pianki w sprzęcie za 3tys (mówię o pierwotnej cenie)? Nie trzeba być geniuszem inżynierii, żeby przewidzieć, co taka plastikowa kratka z ostrymi krawędziami zrobi ze skórą. Dla zainteresowanych, którzy bali się rozbierać swoje gogle - to macie na czole: Nie wspomnę nawet o akcesoriach: dać kontrolery, które trzymają ~3h i nie dorzucić ładowarki, a zamiast tego jeden kabel USB do ładowania. Tylko czego się spodziewać, jak od slimki nawet za podstawkę do konsoli trzeba płacić Żeby nie było, lubię ten sprzęt, daje masę frajdy, ale niesmak z bycia naciąganym czasem się pojawia.
-
Tam w ogóle właśnie nie ma pianki. Plastik obciągnięty tą pseudo-skórką. Gdyby ktoś chciał sobie uprzyjemnić korzystanie, to kupiłem i polecam Globular Cluster CMP2 - wyszło 200zł z Amazona, ale komfort o kilka leveli w górę. Gogle siedzą praktycznie nieruchomo na łbie w jednej pozycji, nie trzeba co chwilę poprawiać. Do tego nie trzeba aż tak dociskać pokrętłem, więc odpadł problem w bólem głowy. Dwie opcje paska, kilka opcji padów z pianką w środku na przód i tył (w tym takie, które bezpiecznie można prać w pralce).
-
No dobra, przyznaję nieironicznie, że jestem nienawistnikiem elektryków, bo nie robią "brrrr stututututu" Kiedy mi właśnie chodziło o spalinowe na wodór, chociażby GR Yaris Hydrogen (na razie concept).
-
Mam nadzieję, że silniki na wodór nie okażą się ślepą drogą. Mocno kibicuję japońcom w ich eksperymentach. Elektryki są nią zdecydowanie, przynajmniej dopóki nie nastąpi jakiś przełom w nauce związany z magazynowaniem energii (w sumie to jedno z większych wyzwań w energetyce od kilkudziesięciu lat). Jakby patrzeć na temat od strony ekologii, to wytwarzanie obecnych baterii to też bardzo brudny temat. Dodatkowo, z tego co pamiętam (tutaj nie przytoczę konkretnego raportu, więc ręki sobie uciąć za to nie dam), to zanieczyszczenia generowane przez samochody, szczególnie w miastach, to pył z klocków i opon, a nie spalanie paliwa - czyli tego problemu "elektryk" nie rozwiązuje. W Polsce przymuszanie ludzi do tego to już totalna abstrakcja: brak energii z atomu, brak infrastruktury, począwszy od nieprzystosowanych do takich obciążeń przyłączy w miastach, bardzo mało ładowarek w kraju. O ile jeszcze rozumiem lansowanie tego trendu przez "umiłowanych przywódców" eurokołchozu (wiadomo, każdy chce zarobić), tak rozwala mnie zgraja pożytecznych idiotów, śpiewających z eko-klucza, przeważnie żyjących w wielkomiejskiej bańce i niepotrafiących sobie wyobrazić, że taki chłop z podlaskiej czy tam podkarpackiej wsi musi mieć samochód, bo inaczej jest odcięty od świata - i nie stać go na Teslę czy innego Ioniqa, a co najwyżej 20-letniego Passata w dieslu. A wsie w Polsce to około 40% populacji.
-
Najlepsza gra ever. Jedna z nielicznych, które chciałbym zapomnieć i przejść jeszcze raz (przeszedłem trylogię już ze 3x).
-
Na mnie graficznie największe wrażenie robią: Gears 5 odpalone pierwszy raz na Series X, Cyberpunk 2077, Wiedźmin 3, Gran Turismo 7 (momentami). Regularnie gram tylko w ostatnie. Dużo więcej radości miałem jednak ostatnio ogrywając po raz n-ty Mass Effecta, Gothica 2 NK i dwa KOTORy. Tak więc - konsolowy poziom grafiki jest dla mnie zupełnie wystarczający.
-
Czy mamy tu jakiegoś posiadacza PS5 Pro z Warszawy, który za symboliczną flaszkę byłby w stanie po Świętach na max pół godzinki udostępnić konsolę, żebym mógł podpiąć PSVR2 i obczaić, czy w Gran Turismo 7 serio jest o wiele lepiej, niż w amatorze? Nie wierzę w te Youtubowe porównania, a zamawiać Prosa i potem zwracać (jeśli będzie rozczarowanie) trochę mi się nie chce.
-
I do tego PC w salonie przy TV podłączacie mysz i klawę, żeby tę grę uruchomić? Dochodzi jeszcze koszt samego Windowsa (wiem, wiem, można kombinować tanio) i jego stabilności. Jeszcze mi się zawiecha samego Series X i PS5 nie przytrafiły (no dobra, Starfield się na premierę kilka razy wywalił), a na Win11 co chwilę problemy. Nie żebym hejtował pecety, bo sam pewnie coś złożę na początku 2025, ale nie oszukujmy się: żeby to miało sens, licząc peryferia, biurko itp. to jest koszt 2x takiego PS5 Pro, żeby fajnie pograć.
-
Może już jestem stary po prostu i nie umiem się wkręcić, ale w V zagrałem pierwszy raz w tamtym roku i nie porwała mnie - mówię tu o fabule. Brak jakiegoś jasnego celu, po co te misje robić. W VC i SA była droga od zera do króla miasta, tutaj mi tego brakowało.