Cholera, nie rozumiem tego płaczu o Underground Remastered. Przecież właśnie tym czego chcą gracze są nowe NFS-y (Heat, Unbound); tuning fur, jazda arcade, półnagie panie - wszystko tam jest. Czym się różni stary Underground? Powiem Wam czym. Ano tym, że graliśmy w niego za dzieciaka i mamy sentyment. Natomiast wszystkie te samochody i możliwości tuningu są też w nowych częściach. Trylogia GTA wyszła ponownie i co… Ludzie wrócili do V, która jest zbyt zajebista by ogrywać ponownie stare cześci.