Wczoraj obejrzalem po raz trzeci Reunion, ale po raz pierwszy od smierci Matthew Perry'ego. No, musze przyznac ze uderza inaczej. Czlowiek skupia sie na jego postaci, slowach, gestach. Kto ogladal nalogowo Friends zauwazy ze Chandler zachowywal sie niepokojaco. Bardzo przeciochrany przez zycie. Wierzac jego slowom z autobiografii na odwyki wydal 8 000 000$… Oczywiscie slowo alkoholika mozna wlozyc miedzy bajki, ale jesli nawet mialoby to byc polowa tego to Kowalskiemu, jak ja sie to w glowie nie miesci. Smutne zycie, smutny koniec. Sent from my Pixel 7 Pro using Tapatalk