-
Postów
24 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Kupiłem ostatnio nowy pad - StrikerDC. Zależało mi na bezprzewodowym, w końcu ogarnąłem swoje dremcasty, bo chcę przejść kilka gier, więc po prostu tak wygodniej. No powiem tak, pad jest genialny, niesamowicie wygodny, zupełnie jak współczesne konstrukcje, no i jest bezprzewodowy. Na minus, ze względu na pewnie jakieś ograniczenia technologiczne, VMU musi być wpięte w nadajnik, który jest przy konsoli i ma bardzo krótki kabelek. Także jak coś tam się pojawia na ekraniku przydatnego, to z reguły ciężko to dostrzec. Np. w Shenmue 2 jak uczymy się nowego ciosu i tam pokazuje się kombinacja, no to trzeba się nachylić nad konsolą i odczytać. Poza tym, gra się super, nie odczuwam lagów, rozłączania itp. Myślę, że to obecnie najlepsze rozwiązania do wielogodzinnych sesji, jak kogoś męczy oryginał i kabel. Tak sobie myślę, że brak drugiego analoga, to był jeden z gorszych pomysłów Segi. Dali innowacyjną konsole, z dobrymi możliwościami graficznymi, netem, a pominęli drugiego analoga, który w tej generacji był standardem.
-
Gadałem ostatnio z jednym macherem od DC i stwierdził, że często naprawa napędu jest niemożliwa - w sensie trzeba wymienić cały napęd a nie sam laser. Po części mogę potwierdzić, miałem 3 lasery od chińczyka i żaden nie chciał działać prawidłowo. Ostatecznie kupiłem drugiego DC, a tego starego przerobiłem na GDEMU i wszystko śmiga. Taka ciekawostka, sejwy z gry granej z płyty na drugim DC, bez problemu działają z tą samą grą na GDEMU na drugim DC.
-
Mi się sam resetował, to właśnie oskrobałem nożykiem piny od zasilacza i już jest git.
-
Kupowałem regularnie w e-kiosku kiedyś, ale zrezygnowałem, bo apka padaka, trzeba było się logować za każdym razem. Teraz wolę pdf wrzucić do apki Książki i wszystkie numery w chmurze ładnie poukładane rocznikami.
-
Dodam, że z dwóch opcji pdf vs druk, jak mam do wyboru, już teraz zawsze wybieram pdf. Po prostu częściej kręcę się po domu z tabletem niż z gazetą, a od biedy, w jakiejś poczekalni, można czytać na telefonie.
-
Zawsze zabawne, jak ludzie liczą jakiekolwiek zyski ceną brutto xD Ja bym chciał, żeby obrazek był prawdziwy, bo to znaczy, że jesteśmy znowu w 90s i wydawanie czasopism o grach ma sens większy, niż tylko idea. Cieszę się, że się udało z tą Amigą, czekam na więcej
-
Pytanie czy na tym nie polegał jego problem? Na byciu w połowie. Poza tym pamiętajmy o roli wydawcy i osobiście znam ludzi, którzy nie mogli im wybaczyć początku i słynnej zbiórki
-
Ja już mam Tak sobie przeglądam, bo kupiłem wszystkie te retro speciale, czy to już pora, żeby na polskim rynku ukazał się jakieś regularne czasopismo retro? Tak wiem, że jest CD Action i ich retro kwartalnik i Komoda, ale może jest miejsce na coś jeszcze, coś w stylu Retro Gamera. Na naszym rynku to pewnie bardziej kwartalnik musiałby być. Co miesiąc porcja fajnych retro recek z podziałem na konsole, PC i retro kompy. Jakiś kącik hardware, z opisem sprzętu. Wywiady z twórcami z tamtego okresu. Poradniki jak naprawić retro sprzęt, trochę o emulacji. No jednym słowem, to co każdy fan retro gier lubi. Ja nie znam danych, nie wiem, kto teraz jest siłą nabywczą PSX Extreme i tych speciali, ale jeżeli w większości to ludzie 40+, to może warto temat przemyśleć. Komoda jest zbyt specjalistyczna na jakieś większe nakłady, a CD Action Retro, chociaż czytam, to nie wywołuje u mnie jakiegoś mega hajpa - moim zdaniem to czasopismo nie jest dobrze skonstruowane.
-
Prenumerata i cena PSX Extreme
tomoman odpowiedział(a) na temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Jak zostało mi jeszcze kilka numerów od łapusza w prenumeracie, to można kupić kolejną na rok i zaznaczyć potem, że chce się od któregoś tam numeru, czy lepiej czekać na końcówkę obecnej? Nie wiem jak wasz system to ogarnia i wolę się spytać. -
Może praktyczniej, ale czy lepiej Mam kolekcję i co jakiś czas coś dokupuję, a niektóre tytuły lubię pograć. Jakby ktoś słyszał o punkcie, który ogarnia naprawy/kalibracje laserów to dajcie znać.
-
Dokładnie, to jest gra o Japonii. Z chęcią zagram w Asasyna w Abisynii, ale nie chciałbym grać w takiej grze Japończykiem. Lekko bez sensu, nawet jeżeli jakiś Japończyk kiedyś przybył do Afryki w tych czasach. Yasuke to byłaby fajna postać jako NPC i tyle. To nie jest rasizm tylko logika.
-
A jak to jest w punktu widzenia redakcji/wydawcy - bardziej korzystane jest kupowanie co miesiąc danego numeru, czy prenumerata?
-
Jak się nie sprzeda, to Ubi będzie ją w raportach oznaczał jako long term sale Nawet jeżeli sprzedaż będzie mniejsza, no to jednak dostali Star Warsy teraz i mają inne silne marki, taki okręt szybko nie zatonie. Sam jestem ciekawe czy taki wybór spowoduje mniejsza sprzedaż. Skull and Bones sprzedał się słabo, ale głównie dlatego, że to słaba gra. Natomiast na Assasins Creed też nie mają ostatnio za bardzo sensownego pomysłu. Zobaczymy jak to się skończy.
-
No muszę powiedzieć, że 320 fajny numer. Uwielbiam sekcję retro. Fajny byłby kiedyś artykuł, który zebrałby te wszystkie retro zabawki mini i maxi, które są obecnie na rynku i kilka zdań o ich obecnych możliwościach. Powiedzmy sobie szczerze, przy cenie obecnych oryginalnych sprzętów retro, te wersje mini, to często jedyna opcja na poczucie klimatu minionych lat.
-
Ja właśnie dlatego zacząłem grać. Fabularnie moim zdaniem jest nierówno i na pewno nie jest to poziom Tsushimy. Na pewno nie ułatwia sprawy to, że to dosyć skomplikowany okres w hitsorii Japonii i ciężko wszystko zrozumieć. Na plus, że dużo prawdziwych postaci.