Skocz do zawartości

Enepsignos

Użytkownicy
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

11 Neutralna

Informacje o profilu

  • Płeć:
    mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Dodałbym też, iż chcąc mieć dużo recenzji trzeba skądś wziąć gry, a ostatnio wydawcy nie dają już każdemu kto poprosi. Co do długości recek. Utarło się że muszą być długie, ale gdyby się trzymać ostro definicji recenzja to stosunkowo krótki tekst zakończony oceną. Niestety czytelnicy miano recenzji rozciągają też na różne eseje, opisy, rozprawki itp. co nie oznacza, że one są w jakiś sposób gorsze, ale inaczej podchodzą do tematu. Owszem recenzent mający sporo miejsca jak na portalu internetowym coś tam zawsze więcej od siebie doda, ale w przypadku papierowego magazynu należy liczyć się z miejscem, a ponadto wiele gier nie wymaga niewiadomo jakiej ilości tekstu by je oceniać. Nawet największe hity można spokojnie zrecenzować na maksymalnie 2 stronach, rzadko kiedy potrzeba więcej do wyczerpania tematu jeśli trzymać się kanonu.
  2. Zastanawia mnie jedna rzecz. Głowa bohatera na banerze reklamowym. Czy jej podobieństwo do tej, którą można zauważyć w menusach Metaphor ReFantazio to przypadek czy celowe zagranie?
  3. Wracając do tematu kolportażu i sprzedaży, to oczywiście tylko moja opinia ale moim zdaniem stosunkowo zbyt dużo egzemplarzy idzie w biedniejsze regiony kraju jak podkarpacie. A u nas mało kto kupi gazetę o grach bo to zbyt duży wydatek tutaj. Nie oznacza to że cena jest nieadekwatna do zawartości, ale niewielu może sobie pozwolić na taki zbytek. Nie lepiej w takim przypadku, żeby w danym mieście był jeden punkt gdzie można by kupić extrema, zamiast rozrzucać go po wszystkich możliwych kolpolterach czy kioskach, których w sumie już i tak nie ma?
  4. No właśnie tutaj piszący piszą o ciągłych brakach a u mnie na mieście zalega w placówkach sprzedających prasę. Często odwiedzam to widzę.
  5. Dziwne, magazyn z okładkami SH2 sprzedaje się ja świeże bułeczki, a sprzedaż samego remaku ponoć mizerna.
  6. To jak to jest że w jednych regionach kraju są zwroty a w innych brakuje? Dostawcy dają ciała?
  7. Kolejne pisma o grach na zachodzie upadają, to gdzie mają dostać takie okładki. Może można by oferować tłumaczenia za opłatą (oczywiście pewnie sporą) dla chętnych? Kokosów z tego by nie było ale zawsze jakaś promocja.
  8. W każdym razie jak będzie Xenoblade 4 i usprawnienia graficzne starych gier na premierę, to biorę z miejsca na premierę.
  9. Cóż kreatywność się ostatnio nie sprzedaje. Kreatywność to większe koszty, dłuższy proces produkcji, wyższa cena i złość graczy.
  10. Bezpieczny, prosty design idealny do masowej produkcji. Aczkolwiek wygląda trochę jak Steam Deck wersja Light (jakby taki istniał).
  11. Mówicie że ta wypadająca konsola z bloku niezbyt się nadała jako karmnik dla gołębi? Może zamiast PS2 trzeba użyć PS4?
  12. Cóż wielu lubi lolitki, a skoro gra spełnia oczekiwane wymagania to tylko należy ją polecić zwłaszcza że darmo.
  13. To jak to jest z tymi drukarniami? Sam szukasz przystępnych cenowo warunków, czy same się do Ciebie zgłaszają z ofertą?
  14. Powiem tak, że całkiem ciekawie jest pisać o czymś, o czym prawie nikt nie napisze. Co to za sztuka napisać o grze AAA których recek będą setki? Ponadto w tym morzu szrotu czasem udało mi się znaleźć kilka perełek, np przygody Ezry. o czym w przyszłym numerze. Poza tym w PSX i PPE przynajmniej zaoferowali mi własne miejsce, bo gdzie indziej odprawiają z kwitkiem.
  15. Eee bardzo ładnie się to maleństwo prezentuje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...