Mam już od kilku dni S90D 65 cali. Pierwsze co zrobiłem to sprawdziłem czy ma matrycę samsunga czy LG(tego się obawiałem), szybko się okazało że są 3 subpiksele typowe dla matryc samsunga. Przed zakupem naczytałem się że qd oledy mogą mieć problem z nasyceniem kolorów w okolicach czerni oraz lekki black crash (recenzja s95d na hdtv polska). I tutaj bardzo pozytywne zaskoczenie, nie dopatrzyłem się żadnej desaturacji w cieniach a detale i przejścia tonalne są wyraźnie lepsze niż na skalibrowanym LG C9(testowanie na różnego rodzaju planszach i scenach z filmów). Ogólnie pierwsze wrażenie bardzo pozytywne bo spodziewałem się problemów w okolicach czerni i że może być pod tym względem gorzej od poprzedniego, skalibrowanego TV, a jest wyraźnie lepiej nawet bez kalibracji. Sposób wyostrzania obrazu czy upłynniacz też na plus względem LG C9. Zaskoczyły mnie też kolory. Zazwyczaj samsung w fabrycznych trybach przesyca kolory w swoich TV, a w s90d są bardziej stonowane, przynajmniej w trybie filmmaker. W trybie SDR kolory są bardzo podobne do skalibrowanego C9, jest bardzo dobrze nawet bez kalibracji, na oko może minimalnie balans bieli skręca w stronę żółci. W HDR zalecałbym trochę podbić kolory, bo średnio nasycone kolory wydają się mniej nasycone niż na LG C9, ale już jasne kolory są wyraźnie lepsze w s90d(jak wiadomo qd oled ma lepszy color volume). Ja u siebie ustawiłem lekkie wzmocnienie koloru i jest rewelacja.
Podsumowując Obraz jest lepszy od LG C9 pod wieloma względami - lepszy color gamut i color volume, lepsze przejścia tonalne, więcej detali w cieniach, większa jasność, lepsze odwzorowanie ruchu(upłynniacz daje mniej artefaktów), game motion plus. Jedyne czego mi brakuję to pilota LG A i jest problem z odtwarzaniem filmów w HLG, to znaczy nie przełącza się w tryb HDR a odtwarza film w SDR, tutaj minus względem LG który nie miał z tym problemu
Jakby ktoś się zastanawiał między 65 calowym LG C4 a s90D to zdecydowanie polecałbym S90D, tym bardziej że jest znacznie tańszy od C4.