-
Postów
241 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
146 Exclusive SonyInformacje o profilu
-
Płeć:
mężczyzna
Ostatnie wizyty
3 727 wyświetleń profilu
-
No zrzuca. Steam Deck przy usypianiu ma kilkusekundowego laga (tylko Switch usypia się natychmiast) i jeszcze sobie animację musi wyświetlić. Rogal się hibernuje w podobnym czasie, na pewno niewiele dłuższym. Ja nie widzę specjalnej różnicy. Gram tylko w Psychonauts 2 ze Steama z hibernacją, może kiedyś się coś wykrzaczy. Za krótko go używam jeszcze.
-
Trochę nie rozumiem tego problemu. Wielokrotnie czytałem narzekania na brak sprawnie działającego trybu usypiania w Windows. Ale przecież jak się ustawi hibernację zamiast usypiania, to jest bardzo podobne doświadczenie do SteamOS. Naciskam przycisk, urządzenie się hibernuje, aby wznowić grę znowu naciskam przycisk. Jedyna różnica to że po wznowieniu pojawi się ekran logowania Windows i trzeba go odblokować (dotykając przycisk, u mnie nie zawsze działa, ale mam zniszczone linie papilarne i to bardziej mój problem niż urządzenia). Ba, nawet ma to taki plus, że uśpiony Steam Deck powolutku rozładowuje baterię, a zahibernowany ROG Ally ma zerowy pobór mocy (w praktyce urządzenie jest wyłączone).
-
Nie gram, ostatni raz w sierpniu Chcę wrócić, ale jak już raz zrobiłem przerwę, to rozgrzebałem inne gry i RT spadł w kolejce. Właśnie oglądałem swoje podsumowanie roku na Steam i okazuje się, że w RT spędziłem najwięcej czasu ze wszystkich gier w 2024. Dłużej grałem tylko w Xenoblade Chronicles, ale to nie PC.
-
Niektórym pojawiły się już nowe sterowniki dodające AFMF 2. https://community.amd.com/t5/gaming/boost-gaming-performance-by-2-5x-with-amd-software-adrenalin/ba-p/711458
-
Broken Sword - Shadow of the Templars: Reforged Do tego tytułu podchodziłem jak do nowej gry. Na pewno grałem w Broken Sword 2 w zamierzchłej przeszłości. W pierwszą część wydaje mi się, że grałem, ale nie wiem kiedy i nie wiem czy ją ukończyłem. Na pewno nic z niej nie pamiętałem. Remaster zrobiony jest w ten sposób, że nowa grafika nałożona jest na starą i można sobie w każdym momencie tę wersję przełączyć. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby przejść całą grę w jej oryginalnym wyglądzie, jednocześnie zachowując wszystkie usprawnienia z remastera (dotyczące sterowania na padzie czy systemu podpowiedzi). Mimo wszystko, nie polecam. Porównywałem sobie niektóre lokacje i muszę powiedzieć, że ta świeża farba znacząco upiększyła produkt. Były jakieś kontrowersje odnośnie użycia AI przy remasterowaniu gry, ale jeżeli dało to takie efekty, to było warto. Nikt nie ma sześciu palców! Fabularnie nawet mi się podobało, chociaż grałem długo i z przerwami i momentami miałem wrażenie, że ani George (główny bohater) ani ja nie do końca wiemy po co coś robimy. Zagadki są logiczne, a zaimplementowany w remasterze system stopniowych podpowiedzi jest bardzo przydatny i nie wykłada wszystkiego na ladę od razu. Zamiast tego rzuca proste podpowiedzi, szanując inteligencję gracza. Raczej delikatnie nakierowuje, tak że możemy wszystko wykombinować sami i nie odbiera satysfakcji z rozwiązania zagadki. W grze znajduje się niesławna zagadka z kozą - było to jedyne miejsce gdzie skorzystałem z pełnej podpowiedzi. Sam Charles Cecil, twórca oryginału, stwierdził po czasie, że zagadka ta złamała zasady gry. Kto wie, ten wie, a kto nie wie, będzie miał okazję się przekonać grając w ten bardzo dobry remaster. Gra oferuje sporo opcji dostosowania jej do siebie, takich jak kolory czcionek w dialogach, umiejscowienie dialogów (nowoczesne na dole ekranu czy oryginalne nad postaciami), wyświetlanie hotspotów, automatyczne podpowiedzi (tzw. "trzymanie za rączkę"), sygnalizowanie, że odblokowaliśmy właśnie kolejną ścieżkę, etc. Można ją sobie dostosować dla kompletnych amatorów lub dla weteranów gatunku, którzy chcą zrobić wszystko sami. Ogólnie była to dla mnie bardzo przyjemna gra do pykania na handheldzie (przeszedłem częściowo na Decku, częściowo na Ally), gdzie działa wzorcowo przy minimalnym zużyciu energii. Chyba jedyne do czego mogę się przyczepić, to że chciałbym więcej muzyki. Przez większość gry w tle słychać jakieś ptaki czy inne tego typu odgłosy, ale muzyka pojawia się na krótko i tylko aby podkreślić jakieś ważne wydarzenie (np. popchnięcie fabuły do przodu). Za dużo tu ciszy, za mało atmosfery. Broken Sword - Shadow of the Templars: Reforged polecam, ode mnie 8/10.
-
W ramach Game Passa lub EA Play do 17.12 można sprawdzić pięciogodzinny trial gry. Dostępny jest cały czas osobno darmowy kreator postaci, który nie ma żadnego limitu czasowego, więc najlepiej w nim sobie stworzyć postać, a następnie zaimportować ją do triala. Dodatkowo gra jest teraz przeceniona na PC na 175 zł (Steam, EA app, Epic). https://www.gry-online.pl/newsroom/dragon-age-the-veilguard-mozna-sprawdzic-w-ramach-game-passa-i-ea/zc2bb06 To teraz kto był chociaż lekko zainteresowany może zerknąć. A kto krytykuje też może sprawdzić, żeby krytykować na podstawie kilku godzin gry, a nie materiału jakiegoś patostreamera
-
Jestem fanem gier ND. Pierwsze The Last Of Us u mnie w TOP5 gier wszechczasów. I nie podoba mi się to co tu widzę. Bardzo nijaki trailer, tak jak ktoś powyżej napisał -- gdyby tam nie było logo ND i tekstu wyjaśniającego, ze to studio odpowiedzialne za gry A, B i C, to bym pomyślał, że to jakiś AA wydawany przez Nacon. Ostatnia scena mnie zmartwiła, bo powiało soulsami, którymi rzygam już od dłuższego czasu. Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu, na razie prawie zerowe zainteresowanie ode mnie.
-
Nie wiedziałem nawet, że jest takie zakończenie (nie czytałem jakoś nigdy). Ja dostałem to najgorsze Rozumiem, że w mojej wersji Ciri musiała jednak jakoś wrócić, najgorsze co mogą zrobić twórcy, to wybrać jedno kanoniczne zakończenie i zignorować przygodę tysięcy graczy, którzy podążyli inną ścieżką. Tego nie cierpię. Ale wierzę, że CDP jakoś z tego wybrnie.
-
Wszedłem tu myśląc, że na forum podjarka nowym Wiedźminem (mi się trailer podoba, szkoda tylko, że CGI, ale tak to już jest)... No i się zaskoczyłem reakcją co poniektórych forumowiczów. Czasem mam ochotę się od hivemindu jednak odłączyć. Z tym się w pełni zgadzam. Trailer W3 do dziś jest jednym z najlepszych jakie widziałem kiedykolwiek i oglądany w 2024 nadal robi ogromne wrażenie.
-
Ten Legion jest wielką kobyłą (jeszcze większy od Decka) i pewnie też ciężką - wziąłbym to pod uwagę jeżeli targetem jest ośmiolatek. Ja na podstawie opisu również sugeruję Switcha. A to tłumaczenie trochę brzmi jak "chciałbym na tym odpalać gry Nintendo, ale nie chcę za nie płacić". Switch jest tańszy niż Deck, gry z reguły trzymają cenę, więc można w razie czego je odsprzedać. Ja wiem, że Nintendo to wielkie i bogate korpo, ale na samym końcu są ludzie na etacie czy kontrakcie, którzy też mają dzieci i chcą mieć obiad. Nie chce mi się rozpisywać, do mnie nigdy nie trafiają argumenty piratów.
-
Wszedłem sobie do eBOKu Taurona właśnie. Takie coś się tam pojawiło: Czyli mam się nie cieszyć, że płacę teraz 250 zł z hakiem? Słabo śledzę ten temat, bo faktury za prąd to chyba jedyne dokumenty, których za bardzo nie rozumiem (niezmiennie czytając kolejne pozycje w tabeli mam wrażenie, że ktoś robi mnie w wała dzieląc opłaty na kilka mniejszych i wymyślając wirtualne usługi). Jedynie do mnie dotarło tyle, że ceny mają być zamrożone na 2025. Jakich podwyżek można się spodziewać? Coś mi się wydaje, że lepiej to kliknąć, żeby potem nie mieć wielkiej niespodzianki, ech.
-
A jakie jest NAJLEPSZE niemieckie jRPG? Bo już wiem, że Chained Echoes to jedna z najlepszych gier w tej kategorii, ale nie najlepsza.
-
Ale szybko spadła cena. Ostatnio było promo w sklepie MS, dzisiaj Steam przebił. Ja jestem nabity grami pod korek, więc nie sprawdzę na razie, zwłaszcza, że nie mam ciśnienia na tę grę przez wiadome kontrowersje.
-
A wiesz.. to by nawet było zabawne 😄
-
A mi się Katania podobała bardziej niż Palermo. Nie wizualnie (wszystko brudne od popiołu z Etny, szare budynki, itd.), bo Palermo oczywiście ładniejsze, ale w temacie zwiedzania. Znalazłem tam więcej atrakcji dla siebie (mnie głównie interesują miejsca historyczne), na Palermo nawet jeden dzień to dla mnie za dużo. To pewnie zależy od tego czym ktoś jest zainteresowany. Katania jest również lepszą bazą wypadową na wycieczki samochodowe po Sycylii, bo jakoś większość tych fajnych miejsc jest bardziej na południu. Syrakuzy mi się podobały najbardziej ze wszystkich sycylijskich miast, trochę mi chorwacki Split przypominają, tylko z innym klimatem.