
Nomen dubium
Użytkownicy-
Postów
92 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
-10 ZłaInformacje o profilu
-
Płeć:
mężczyzna
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
-
Dooobra, wyczuwam pismo nosem i nie będę nadmiernie wymagający; tak wstępnie na brudno umówmy się, żeby ta recka trafiła do magazynu za ok. rok, dopuszczalne odchylenie plus minus 3 miesiące, to tak w ramach nawiązania do rozkładów jazdy autobusów i ich dopuszczalnych 3 - minutowych odchyleń... No, i niższej noty niż 8= oficjalnie nie zniesę! Gdyby, o zgrozo, naszła Cię ochota na wystawienie niższej, zaniechaj tych niecnych zamiarów biorąc pod uwagę, jak bardzo byłem tolerancyjny w kwestii czasu oczekiwania na realizację zamówienia, no!
-
Silent Hill: Początki - części 1-4
Nomen dubium odpowiedział(a) na Shen temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Ja wiem, że sporo ci jeszcze brakuje do poziomu szkoły podstawowej, no ale żadne to usprawiedliwienie z racji tego, że o dokumencie zwanym Konstytucją III RP i zawartych tam elementarnych prawach przysługujących każdemu obywatelowi (m.in. wolność słowa i poglądów - zanotuj sobie i odrób pracę domową) to słyszał w Polsce każdy (poza - najwidoczniej - tobą) nawet osoby bez żadnego wykształcenia. Chyba jestem się w stanie domyślić, dlaczego redakcja toleruje na forum takiego rozwydrzonego urwipołcia jak ty, zamiast zwyczajnie wykopać i to bez ostrzeżenia - ot, po prostu odezwało się w nich współczucie i nie chcą sprawiać przykrości chłopcu z autyzmem. Mają gest, szanuję - nie wiem, czy ja na ich miejscu potrafiłbym być równie miłosierny wobec takiego bisurmana czepiającego się czyjejś "starej"... O prezesie, takie dwupaki (wiadomo, w promocyjnej cenie) i to jeszcze w sprzedaży stacjonarnej (czyli bez konieczności bulenia za wysyłkę) to by było złoto! Pamiętam, jak kiedyś można było w Ępikach nadrobić Oficjalne Plejstejszyn (i później Plejstejszyn 2) Magazyny w takich właśnie pakiecikach po dwa numery w cenie jednego (to znaczy, tak było chyba w przypadku 2-paków OPSM'u, natomiast jeśli chodzi o OPS2M to był w ogóle czad że głowa mała, bo te podwójne pakiety sprzedawali o dychę taniej, niż wcześniej kosztowały pojedyncze numery!) normalnie ich nie kupowałem właśnie przez te bajońskie ceny (standardowo było to zdaje się 25 zeta za OPSM i 30 za OPS2M i to wiele lat temu, a na płytach nie dawali przecież pełniaków tylko dema, no i mieli - jak za taką kasę - dość mało stron) ale na te 2-paki to się jak szczerbaty na suchary rzuciłem; gdybyśta i Wy się na taki gest zdobyli z Waszymi specjalami to panie, z takiego powiedzmy umiarkowanego entuzjasty tych wydań specjalnych zostałbym chyba największym fanem! Bring it on! -
Noł problem szefie, na takie złoto mogę poczekać nawet i pół roku (mówię pół roku tak przy założeniu, że utrzymasz dotychczasowe tempo zaliczając po jednym Tombie miesięcznie) i tak, wiem że nikt nic nie obiecywał, lecz tak po cichutku miałem nadzieję, że jest jakaś szansa na łączoną reckę za sprawą premiery tych rimasterów.
-
Silent Hill: Początki - części 1-4
Nomen dubium odpowiedział(a) na Shen temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Oho, mój forumowy psychofan znowu atakuje, i tak widać "nie czyta moich postów" jeszcze bardziej niż wcześniej; tak na marginesie to nie pierwszy taki mój internetowy wielbiciel, widocznie mam jakiś niechciany dar przyciągania takich chodzących nieszczęść jak on. Eeeee, skąd od razu taka defensywna postawa?... Bez przesady, wstępnie jestem jak najbardziej zainteresowany zakupem (w sumie to muszę być, jako wielbiciel sajlentowego uniwersum) chciałbym jednak pierwej ten "album" przejrzeć (stąd bardzo bym się ucieszył z możliwości kupna w punktach prasowych, a nie tylko online) coby mieć pewność, że spełni oczekiwania. Zaraz zaraz, to może ta cena nie szykuje się tym razem wcale 35 zł? Bo jeżeli będzie z 55 (za 116 str.) no to wówczas za 250 - 300 str. jak najbardziej pasowałoby te 120 - 150 zeta, o których wspomniałeś. O, to jednak dla Szaterd Memoris również znajdzie się miejsce? No i gitara, z tym że to nie jest żaden remake tylko REIMAGINACJA jedynki, to częste przejęzyczenie z tym rimejkiem. Na szczęście jakieś bardziej czasochłonne badania w tym zakresie są zbędne, wystarczy po prostu spojrzeć na daty widniejące przy recenzjach wrzucanych przez użytkowników Meta - i tak, w przypadku SH4 niestety jest cisza w temacie, za to przykład odwrotny stanowi właśnie wspomniane GrimGrimoire (choć mi np. ta gierka zwisa) gdzie dosłownie roi się od świeżych recek i to ze znakomitymi ocenami; dla mnie fenomen niezrozumiały (trafiłem w ogóle na ten trop w ten sposób, że za pomocą dosłownie paru kliknięć uszeregowałem na MetaKritiku wszystkie znajdujące się w ich bazie gry na PS2 od tej ocenionej przez graczy najwyżej do tej z najniższą notą od graczy - tak tak, Meta jeszcze do niedawna oferowało takie zaawansowane funkcje, teraz już niestety nie - i ku swemu zdumieniu na szczycie listy ujrzałem właśnie GG z jakąś kosmiczną średnią notą podchodzącą pod 10, wyliczoną na podstawie jakoś bodajże ponad 2000 recek użytkowników, z czego ogromna większość wrzucona na krótko przed tą moją wizytą na MC) no ale jest jak jest. Obawiam się że nie ma z czego gdyż ani jeden z nich nie jest mojego autorstwa, ale dziękuję że tak wysoko cenisz mą wirtualną sprawczość biorąc mnie za jakiegoś internetowego VIP'a, którego "dziełka" podziwiają użytkownicy z całego świata... Do usług signorina, polecam się na przyszłość. Ten Brednias - czy jak mu tam - przemawia do Ciebie jakby był Twoim szefuńciem a nie klientem, dałbym mu na Twoim miejscu po uszach bo za dużo sobie pozwala chłopaczyna; tak czy owak peace, czekam z niecierpliwością na ten sajlentowy "album" i jak wspominałem, mile widziana możliwość obczajenia w punktach z prasą, żeby móc rozwiać wątpliwości związane z zawartością. -
Silent Hill: Początki - części 1-4
Nomen dubium odpowiedział(a) na Shen temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Może i nawet kupię (choć ogólnie to średnio mnie te specjale grzeją, zwłaszcza że tutaj widzę jakieś przebąkiwania o małej ilości tekstu i "spamowaniu" dużymi skrinami, co sugeruje ewidentne pójście na łatwiznę ze strony autorów, a to dodatkowo mnie jeszcze zniechęca) o ile rzecz jasna w składzie redakcyjnym nie znajdzie się założyciel tematu Shen, czy jakieś tam inne noł nejmy z odmętów sieci. Jak to, ze standardową liczbą stron cena 35 zeta (czy ile tam) a z niewiele ponad dwukrotnie większą nagle ni z gruchy ni z pietruchy miałoby być 4x drożej?? WTF??!!... Wywalić to, ważniejszą odsłoną niż jakiś polski remake było Shattered Memories i to na nią lepiej przeznaczyć miejsce, szczególnie że to nieco zapomniany już rozdział tej sagi a o tym rimejku od BT w ostatnim czasie pojawiło się wszędzie mnóstwo materiałów, po co kolejne i to jeszcze w takim specjalu? Skąd te informacje?... Jakoś na Meta nie widać żadnego "spóźnionego" nawału pozytywnych opinii graczy o SH4 (żeby nie było, ja tam akurat zawsze lubiłem The Room, choć nie rozumiem stawiania tego wyżej od SH3; tak przy okazji, moje noty dla poszczególnych części cyklu: jedynka 9+, dwójka 9, trójka 9-, czwórka 8, Homecoming 7, Origins 7, Shattered Memories 8, Downpour 7) za to przykładem takiej gierki z czasów PS2 docenionej po latach jest GrimGrimoire, w opiniach o której zaroiło się w ostatnim czasie od bardzo wysokich ocen. No tak, głównie memy wyśmiewające facjaty Angeli i Marii... Europejskie edycje gier z tamtych lat to w większości paździerz, o którym lepiej nawet nie wspominać... Gorszy framerate, spowolnione tempo rozgrywki, zniekształcony dźwięk, klatkujący obraz na filmikach, czarne pasy u góry i na dole ekranu, zaburzony współczynnik proporcji, migotanie obrazu i niekiedy również (jak w przypadku pierwszego Sajlenta) cenzura, a na osłodę jedyny atut w postaci nieznacznie wyższej rozdziałki. -
Albo przegapiłem coś w spisie treści, albo jednak recka TR 4 - 6 Remastered (BTW, poniżej 8- mi tu nie schodzić!) nie będzie wzbogacona o retroreckę starej wersji Anielicy Ciemności? Buuuuu! Co do tych złych zakończeń, ciężko nie pomyśleć w pierwszym odruchu o SH1 i jego Bad Endingu, ciekawe tak swoją drogą czy ktokolwiek ogrywając tę perełkę bez solucji za młodu (co ja gadam... kto by w ogóle rozwiązał bez opisu przejścia te wszystkie zagadki?) uzyskał przy pierwszym podejściu jakikolwiek inny finał niż właśnie Bad, oczywiście bez plusa.
-
Gdybym miał utworzyć jakiś ranking najbardziej bezużytecznych informacji jakie w życiu otrzymałem, powyższa załapałaby się spokojnie do "top" 25 - nie wiem, czy jesteś kontent z takiego wyróżnienia, lecz na inną formę "uhonorowania" z mej strony nie licz... A powinieneś, bo dzięki nim trochę byś może zluzował porcięta i przestał być taką prima baleriną, "żartownisiu"...
-
Kurfa coś Ty musiał bracie doktorkowi nagadać, że dał Ci receptę na alprazolamik??!... Nie zliczę u ilu fartuszkowych już próbowałem i od żadnego ani jednego pudełka, ciągle pada ta sama odpowiedź - jakby się, kurna, zmówili! - że jestem normalny i nie potrzebuję, no a ja chyba lepiej kurde wiem że jestem nienormalny, no nie? Kij tam już że nierefundowany, w końcu takie złoto jak benzo warte jest każdych pieniędzy, ale jakiej argumentacji żeś użył żeby lekarzynę nakłonić, bo mi najwidoczniej brakuje daru przekonywania?
-
Wydania specjalne - temat ogólny
Nomen dubium odpowiedział(a) na rodi84 temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
To już argument z cyklu "gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem", stąd właśnie piszę o tym co było, a nie co teoretycznie mogłoby być gdyby coś tam. Ano, taki przenośny blaszaczek jak Steam Deck... Zresztą co tam Stim Dek, w zasadzie już od dawna większość mobilnych urządzeń to praktycznie przenośne mini PeCety. -
Wydania specjalne - temat ogólny
Nomen dubium odpowiedział(a) na rodi84 temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Jestem za, Szaraczek zdecydowanie zasłużył na swój osobny specjal, choćby tylko po to by wyróżnić drugą część Colina McRae Rally; pykam sobie teraz w trójkę, czwórkę i piątkę na PS2 (notabene, to naprawdę ciekawe doświadczenie pobijać własne dawne wyniki - tak tak, stara memorka do dnia dzisiejszego działa! - 20 lat później jako oldboy, aż mi się przy tym oczy pocą) i kuźwa szlag mnie trafia, że w ciemnych levelach samochód nie ma porządnie zrobionych reflektorów rozświetlających drogę (a w dwójce na PS1 były!) tylko jakieś bezużyteczne "naleśniki" przed maską auta, które nic nie dają i trzeba w telewizorze wyższą jasność ustawiać, co mocno psuje estetykę i klimat nocnych i wieczornych tras bo taka nienaturalnie rozjaśniona czerń staje się biaława, dając efekt jakby rozlanego na ekranie mleka... No i, jak oni mogli w tych późniejszych odsłonach zrezygnować z trybu rywalizacji z piątką sterowanych przez SI oponentów, normalnie skandal kurna ich mać! OK, a kojarzysz jak to wyglądało z założeniem konta mając taką peestrójkę tudzież czystasześćdziesiątkę always offline? Bo jak przez mgłę pamiętam, że na samym początku to właśnie musiałem takowe konto założyć, bo bez tego w ogóle nic by nie szło robić (w sensie, że nie dałoby się uruchomić żadnej gry) czy będąc stale offline można było tak po prostu zacząć sobie ciorać nie tworząc uprzednio żadnego profilu, tak jakby był to analogowy Xbox/PS2 a nie cyfrowa 360'ka/PS3'ka? Wzbogacone wydania ww. szpil na sprzęty 6 gen. kupowało się normalnie na płytach jak wszystkie inne tytuły, a w przypadku platform 7 gen. wszelkie uzupełnienia trzeba było pobierać z netu - pierwszy wariant to rozwiązanie analogowe a drugi cyfrowe (co tylko pokazuje, że maszyny 6 gen. były jeszcze konsolami a te 7 gen. już blaszakami) no ale inna sprawa, że faktycznie w erze PS360 ów problem był stosunkowo niewielkich rozmiarów, a prawdziwe "szaleństwo" zaczęło się dopiero w czasach X'a One'a i PS4. P.S. No nie wiem czy to aż takie dziwne co piszę, wszak o specetowieniu nowych "konsol" to dyskutowała swego czasu chyba z połowa gierkowej społeczności, toć nawet i niektórzy ze Zg[red]ów wspominali o tym na łamach Szmatławca przy okazji testów tych urządzeń. CDA odwalało kiedyś kawał dobrej roboty zapodając skany archiwaliów (na bogato, całymi rocznikami) na płytach dołączanych do magazynu, ceniłem to u nich. -
Wydania specjalne - temat ogólny
Nomen dubium odpowiedział(a) na rodi84 temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Gdyby takie pismo kosztowało 5 dych za 300 str. to przecie byłoby tanie jak barszcz (no, prawie...) i chyba wszyscy czytelnicy byliby zachwyceni, a przynajmniej powinni - w powyższym wariancie wyszłoby bowiem jedynie 16.7 gr za stronę, dla porównania regularne wydania Extrima kosztują 21.5 gr za stronę a specjale są jeszcze droższe; nie wiem ile stronic liczy sobie ostatni specjal (poświęcony PS3) bo nie kupiłem, ale jeśli też 116 to przy cenie 35 zeta wychodzi aż 30.2 gr za stronę, tj. niemal 80% drożej niż by kosztowało 300 str. za 50 zł. Mówiąc krótko: trzeba by bardzo mocno nie umieć w matematykę aby uznać, że 50 zł za 300 stron magazynu wychodzi niekorzystnie cenowo w obecnych realiach. Możliwe, że pomerdałem erę PS360 z późniejszą, ale kurczę dałbym sobie obie łapy uciąć, że zarówno moja peestrójka jak i czystasześćdziesiątka aktualizowały się automatycznie i nie szło tego ominąć; skoro lepiej pamiętasz, to mógłbyś rozwinąć ten temat? Czy przypadkiem to z tymi aktualizacjami nie zależało od tego, czy konsolka była przerobiona czy nie, albo od tego który model się posiadało? To znaczy, kupiłem wprawdzie jakoś 2 lata temu - po wieloletnim rozbracie - kolejny egz. X'a 360 (z pokaźną kolekcją gier) i niby mógłbym sam wszystko sprawdzić, lecz póki co nawet jeszcze nie rozpakowałem całego zestawu (i nie planuję w najbliższym czasie, odłożyłem to sobie na później żeby było chronologicznie) bo aktualnie nadrabiam zaległości z Xboksa i PS2, dwa moje ulubione sprzęty do grania ever. A, no i pomijając już kwestię update'owania softu, to zdaje się że epoka PS360 była również pierwszą, w której producenci zaczęli lawinowo wypuszczać na rynek nieukończone produkcje, zmuszając niejako graczy do późniejszego pobierania łatek i płatnych rozszerzeń (DLC oczywiście) zatem to nie do końca jest tak, że X360 i PS3 nie wymagały łączenia się z netem, a więc nawet jeżeli nie trzeba było aktualizować softu online, to tak czy owak nie uważam tych maszynek za konsole; ten tekst Mattricka "kupcie Xboksa 360 zamiast One'a" to akurat pamiętam, zapomniałem tylko że te słowa padły właśnie w kontekście nie/obowiązkowego łączenia danej konsoli z siecią. -
Wydania specjalne - temat ogólny
Nomen dubium odpowiedział(a) na rodi84 temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Jednak nawet ta arcade'owa edycja X'a 360 wymagała połączenia z siecią i pobierania aktualizacji softu (popraw mnie jeśli się mylę, ale raczej dobrze pamiętam) a w takim urządzeniu - ewidentnie cyfrowym a nie analogowym - jakoś ciężko mi dostrzec konsolę. -
Wydania specjalne - temat ogólny
Nomen dubium odpowiedział(a) na rodi84 temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
OMG, przecież mi nie chodzi o podzespoły poszczególnych urządzeń, tylko o sposób funkcjonowania danych platform - na Xboksie Classicu normalnie wkładało się płytę i grało, a nie instalowało grę na dysku i pobierało z internetu aktualizacje, co takie coś ma z konsolami wspólnego? P.S. W późniejszym czasie ukazała się mniejsza i wygodniejsza wersja pada do X'a, jakbyś tego nie wiedział. -
Wydania specjalne - temat ogólny
Nomen dubium odpowiedział(a) na rodi84 temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
PS3 tak realnie patrząc także żadnym retro nie jest (spójrzmy prawdzie w oczy - obecnie przeskok o dwie generacje sprzętu to żadna przepaść, przesiadając się z PS3 lub X'a 360 na PS5 czy X'a Series nie ma mowy o jakimś opadzie szczęki, za to gdyby ktoś się kiedyś przesiadł z PS1/N64/Saturna na PS3 lub X'a 360 to z wrażenia chyba by dostał zawału; w dawnych dobrych czasach różnica dwóch gen. była rozpierniczająca, natomiast w ostatnich latach postęp bardzo mocno wyhamował i różnice pomiędzy kolejnymi platformami są kosmetyczne, a nie rewolucyjne jak kiedyś) stąd jestem zdania, że ten specjal był zbędny (nie w sensie finansowym, tylko że tak powiem rzeczowym) i lepiej było zrobić zamiast tego o np. Nintendo 64, GameCube'ie albo jeszcze lepiej o pierwszym Xboksie, jednej z dwóch najlepszych konsol w historii. KONSOL, nie pecetów które je tylko udają, jak ma to miejsce od ery PS360 do dziś... -
Ale konie (a właściwie to siodła dla nich) to chyba pedałów nie mają, jadąc konno to się trzyma buty na strzemionach a nie na pedałach... Chociaż, co ja tam wiem - nie jestem dżokejem czy tam innym kowbojem więc się nie znam, mogę być w błędzie.