Jako osoba, która od PS2 kupowała każdą wersję konsoli Sony muszę przyznać, że jednak trochę przykro się na to wszystko patrzy. Większość konsoli była sprzedawana po koszcie produkcji lub nawet po delikatnej stracie a producent zarabiał najwięcej na grach i ewentualnym abonamencie, dzięki temu nie dało się kupić PC o zbliżonej mocy konsolowej przy tym samym budżecie. Zadowolony gracz chętnie kupował konsole i nowe gry a nie remastery i to najlepiej bez płyty tylko wszystko w digitalu… Mam ogromny sentyment do tej marki i na wiele złych rzeczy potrafię przymknąć oko za dostarczenie mi wspaniałej rozrywki i wielu pięknych gier jednak to zaczyna się robić niesmaczne. Niestety Sony może robić z nami co chce przez brak realnej konkurencji na rynku konsol stacjonarnych