Wygląda na to, że początkowo FromSoftware miało spore trudności w zdobywaniu wsparcia od dużych wydawców, jak Sony. Demon's Souls nie spotkało się z tak dużym uznaniem, jakiego twórcy zapewne się spodziewali, co sprawiło, że Sony podeszło do projektu z większą ostrożnością. Jednak po premierze Dark Souls sytuacja diametralnie się zmieniła – gra okazała się prawdziwym przełomem, który nie tylko zrewolucjonizował gatunek RPG akcji, ale również przyciągnął rzesze nowych fanów. Od tego momentu stało się jasne, że gry od FromSoftware mają ogromny potencjał, którego Sony nie mogło zignorować.
Decyzja o współpracy z FromSoftware przy kolejnych projektach była więc strategicznym krokiem, zwłaszcza biorąc pod uwagę wielki sukces serii Dark Souls. Teraz, po wydaniu Elden Ring, które odnosi nie tylko komercyjny sukces, ale także zyskało pozytywne opinie krytyków, wygląda na to, że Sony nie chce przegapić tej okazji. Doskonale zdają sobie sprawę, że takie gry przynoszą nie tylko popularność, ale także spore zyski finansowe, dlatego ich wsparcie dla Elden Ring było niemal pewne. Cała ta sytuacja świetnie pokazuje, jak zmieniają się strategie dużych firm w branży gier wideo oraz jak szybko reagują one na zmiany w trendach i popycie na rynku.