Ja oglądam i jestem zachwycony. Może dlatego, że lubię Liev'a. Niemniej jednak bardzo solidna produkcja, scenariusz trzyma się kupy i praktycznie każda postać wnosi coś do serialu. Voight gra oskarowo (chciałbym mieć takiego dziadka ), bohater grany przez Schrieber'a ma charakter, nawet zazwyczaj irytujące dzieci mają tutaj swoje miejsce. A Avi (w tej roli Steven Bauer) to najlepiej napisana postać drugoplanowa ostatnich lat.