Jeśli gierki będą chodzić sprawnie i skończy się nieustanna walka z konfiguracją ustawień i bawienie się w zmienianie wpisów w plikach .ini (mam na myśli, ściągasz[-instalujesz]-grasz). To może być ciekawie. Jeśli będzie wsparcie od google (chrome, html5, youtube), oracle (java) i adobe (flash, reader) oraz poważny pakiet biurowy (wybaczcie, ale Openoffice.org i pochodne sprawiają wrażenie biednych przy MS Office), widzę przyszłość. Mnie w sumie przy W7 trzyma tylko wygoda i przyzwyczajenie. Używałem Linuxa w pracy i z każdą bzdurą schodziło mi mnóstwo czasu, aby ją ominąć. System musi być przyjazny dla idiotów.