Wolverine - po bardzo słabym poprzedniku byłem sceptycznie nastawiony, ale zachęciły mnie w miarę dobre recenzje. Cóż. Film ogląda się dobrze, miejscami są niepotrzebne dłużyzny, ale Rosomak w akcji pokazuje pazury (ale żarcik, niech mnie kule biją). Scenariusz jest w miarę składny, przewidywalny do bólu, może oprócz jednego zdarzenia (OSTRY SPOILER)
Oczywiście PG-13, więc krew nie sika z uciętych kończyn. Niemniej jednak jestem w stanie polecić film fanom uniwersum i radzę zostać chwilę po napisach. Jest zapowiedź kolejnego X-MEN'a.
Jako wierny fan daję 7-/10