Jakbym był dzieckiem Lucasa to bym się ostro wkurwił. Z drugiej strony, biorąc pod uwagę słaby poziom nowej trylogii, to dobra informacja. Może będzie coś ciekawego, książek i opowiadań jest masa do ekranizowania przez następne 100 lat.
Tak sobie pomyślałem, że ekranizacja gry KotOR byłaby dobrym pomysłem. Albo Dark Forces/Jedi Knight. Kyle Katarn to przecież super postać!