Dobra. Pograłem trochę, przeszedłem każdą postacią, zajrzałem w każdy kąt i mogę już wydać werdykt.
Szczerze mówiąc spodziewałem się czegoś, hmm, troszkę lepszego. Atmosfera jest, grafika ujdzie, grywalność w zależności od klasy waha się. Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie mnich, po zwiastunach i opisach myślałem, że będzie padaczka, ale teraz wskoczył na 3 miejsce po szamanie i barbarzyńcy. Szkoda tylko, że te bronie znikają przy jego atakach. Najsłabiej wg mnie wypada czarodziej, nie podobała mnie się gra tą postacią. Łowca demonów ujdzie w tłoku. Szaman ma trochę biedne te skille podstawowe (żaby i pająki to chyba żart). A błyskawice czarodzieja są bezużyteczne.
To co mnie martwi najbardziej to wymóg bycia online cały czas. Wcześniej brałem za pewnik, że to nie będzie problem, ale teraz były cyrki. Ludzie nie mogli się zalogować, potem w ogóle serwery im padły. A wiedzieli, że będzie szturm i powinni się lepiej przygotować. Ja wiem, że cały świat grał na serwerach w USA, ale niesmak pozostał.
Zdania co do kupienia w dniu premiery nie zmieniłem. Miło będzie pograć ze znajomymi z czasów D2 i może nawet z wami, jeśli ktoś poda battletaga
Niektórzy tu na forum narzekają, że za proste i krótkie. Taki był zamysł. Ludzie mieli przetestować czy to wszytko działa, a nie walczyć 2 godziny z Królem, czy innym mocnym potworkiem. Poza tym to sam początek gry i ma on zachęcić do dalszej gry, a nie sprawić że ludzie odbiją się od ściany wysokiej trudności. Co do rozdawania punktów atrybutów, to mnie ten system się podoba. Wcześniej i tak ludzie dawali siłę pod itemy i dexa pod tarczę i resztę w życie - koniec końców buildy w tym zakresie niczym się nie różniły.