Grałem trochę więcej i powiedzieć mogę, że ilość wrogów na ekranie sprawia, że mam wrażenie, iż bliżej temu do rts'a, niż rpg. <_<
Edyta:
Im dłużej gram w tą grę to coraz bardziej mnie ona irytuje. Tych wyskakujących znikąd wrogów jest zatrzęsienie, szlag mnie trafia, bo nie da się przejść 4 kroków, żeby 3 fale, po 10 przeciwników nie wyskoczyły z dupy.