Zeratul

:*

ogolnie ziebaliscie sprawe i kropka... dostalem info, ze filmy twe na dysku karczocha wiec on dostal zdrapke. Nikt mnie nie raczyl poinformowac, ze ma 30 kont... poza tym mogliscie zrobic filmik zwykla cyfrowka... jestescie leniwi!!

nie podprowadzil, tylko twoje filmiki byly na jego dysku... dlatego... prosze nie przekrecac faktow!

do multi zdecydowanie Halo 3...

taaa a ja jemu zdrapke kupowalem... ech waste of money...

http://delta-halo.com/mc/index.php?option=...&Itemid=144

to kto byl sedzia? 1. TroniC 2. barth 3. Zeratul 4. ???

Z miesiac temu kupilem Vikinga i lezal na polce nieodfoliowany... zaczalem grac w GTA IV i teraz zaluje, ze sie negatywnie wypowiedzialem o tej pozycji i zaluje, ze zmarnowalem ten czas grajac w nudne GTA. Viking daje rade... jasne, nie jest to jakis hit, ale jest to z pewnoscia solidny tytul. Koncze wlasnie pierwsza wyspe i masa wrazen za mna. Jestem po wrazeniem ilosci przeciwnkikow walczacych ze soba, chaosu pola bitwy. Podoba mi sie eksploracja wyspy, ratowanie swoich kamratow czy zbieranie zlota. No i cholernie rajcuja fighty. Rozciecie kolesia na pol rzadzi, chociaz odcinaniu obu rak tez wyglada calkiem pozytywnie. Nasz mathafacka swietnie chodzi, walczy i jeszcze potrafi sie gdzieniegdzie powspinac. Jedyne na co narzekam, to poziom trudnosci, gram na hard i jakos poki co jest cholernie prosto. No i dwa to durne czaszki, ktore sie zbiera w miescie... nienawidze zbieractwa, a to co zrobili tworcy bylo IMO glupota, ale na szczescie to tylko drobnostki. GT w recenzji rzucal wadami na prawo i lewo, a ja az tylu w tej grze nie dostrzegam, pewnie bo dawno nie gralem w hack 'n' slash i mozna to potraktowac jako nowosc... ale IMO dobry tytul i godny polecenia dla tych komu GTAIV nie podchodzi.

wlasnie pacyfik bylby calkiem IMO pozytywny... Europa po raz kolejny bylaby IMO nudna... ile moze byc w koncu wojen swiatowych??

CoD2 > CoD3 pewnie CoD4> CoD5 no bonus ale IMO Treyarch biednie wypada w porownaniu z Inifity Ward, no ale oka zobaczymy co zaprezentuja...

Bedzie w czy nie bedzie? Czy to prawdziwe screeny czy fake? Czekamy na konfe Microsoftu http://www.onlinecenter.pl/index.php?optio...&Itemid=190

zagralem w demko i slabo...oj slabo... lepiej niech to szybko wydadza i przysiada sie do TS...

Zakupilem wlasnie za $10 echochrome z PS Store... rewelacja... jest to dokladnie to, obiecywano... zabawa jest przednia, trzeba ruszyc glowa. Planszy jest od metra, dodatkowo mozna stworzyc swoja wlasna. Szkoda, ze nie ma online, chociazby co-opa... ale i tak jedna z najlepszych gier na PS Store! Zdecydowanie polecam!!

Ej jeszcze jedno... pamietacie ten tekst, ze w dwojce beda tacy bossowie, ze przy nich brumac bedzie wygladal niewinnie? No to ladnie sie bedzie dzialo...

Zeratul jak cos... anyway obejrzalem gameplay... bo trailerkami nie bede sie podniecal i tak... Ocenianie grafiki na podstawie wersji pre-alpha mija sie z celem. Poziomu z E32005 nie osiagnieto, chociaz gra w wersji pre-alpha juz wyglada bajecznie. Biedne teksty niektorych, ze "Xboyki" mowili, ze taka grafika to dopiero na PS4 sa zalosne. Po pierwsze trailer pojawil sie w 2005 roku, gdy w Polsce o telewizorach HD slyszaly moze 3 osoby na krzyz, obecnie mamy rok 2008, a gra zostala zapowiedziana na 2009. Nie wiem jak u was ale u mnie technologicznie sie pozmienial sprzet w domu przez ostatnie 4 lata. Pamietam jak bylem w szkole podstawowej i koledzy smiali sie ze mnie, ze planuje kupno PC z 32RAM, bo oni nie wyobrazaja sobie jak gra bedzie wygladac przy wymaganiach 16Mb RAM, a ja im o 32 mowie. Zabawne... 4-5 lat developingu, chyba wstyd byl wielki gdyby gra nie powalala... a powala? Nie... Jest to wersja pre-alpha dlatego w ogole nie mozna oceniac jej pod katem produktu finalnego. Po pierwsze gra ma biedny gameplay. Acha, zanim zaczne zas byc wyzywany jak to macie w naturze, to napomkne, ze wypowiadam sie na podstawie tego co widzialem. A widzialem to co wy, ja jednak nie spuszczam sie teraz na PS3(poza Czychu3 bo on PS3 nie posiada) ogladajac trailer z KZ2. Anyway, rozumiem, ze koles na PSDay gral pewnie na najnizszym z mozliwych poziomie trudnosci, co widac bylo np. w momencie gdy cos wybuchlo kolo niego, bo nie zginal. Z tego co widzialem... bierzesz karabin, idziesz do przodu. Obok ciebie sie strzelaja, ty rodem z CoD wlaczasz celowanie... walisz na pale. po czym Hellghast efektownie ginie. I tak w kolko... Serio, ale zasnalbym przy takiej grze. Na trailerze z 2005, byla wojna...chaos, dzialo sie tyle, ze ciezko bylo nadazyc. Tutaj tego nie uswiadczylem. I nawet najwyzszy poziom trudnosci by tego nie zmienil. Jest za spokojnie, za malo akcji i za malo przeciwnikow. Jedyny chaos jaki wprowadzony zostal na pole bitwy to slabo wygladajace wybuchy. Dla tych co zapomnieli... Moze to tylko taki etap, jedna taka cicha plansza, a potem bedzie sie dzialo... nie wiem, wypowiadam sie na podstawie tego co widzialem. Graficznie gra wyglada przecudnie...ale! Gdy pojawil sie render w 2005 roku, to wlasnie takie byly komentarze... "nie osiagna takiej grafiki"...nie wdajac sie nawet w dyskusje czy osiagneli czy nie. Gdyby pokazali w 2005 roku to co pokazali w najnowszym gameplayu komentarze bylyby podobne. A jakie sa teraz? Czy ktos watpi w to co widzi? Nie. Czy aby powodem nie jest to, ze gracz juz przyzwyczail sie do HD grafiki... Bioshock, Gears of War, Uncharted, Call of Duty 4, Halo 3... i nie, nie mam zamiaru oceniac tutaj, ze co z tego, bo Killzone 2 i tak nawet w wersji pre-alpha wyglada z nich najlepiej. Chodzi mi raczej o to, ze nie powoduje opadu szczeki jaki towarzyl, Gears of War czy wlasnie wspomnianemu trailer z 2005. Killzone 2 graficznie wyglada kozacko i nic ponadto. Ok, moze to tylko ja... Animacja postaci, pojazdow za to moze powodowac opad szczek i wprawdzie w gameplayu zdazaja sie bledy, ale to tylko pre-alpha... tak czy inaczej animacja kopie galki oczne. I tak specjalnie oddzielilem ja od grafiki,chociaz ogolnie jest czescia skladowa. Jest kozacko, efektownie i przede wszystkim naturalnie. Takiej animacji nie spotkalem w zadnej grze. Mysle podobnie do Ciebie.Halo ogolnie ma fajne uniwersum chociaz nie przeczytalem ksiazek to tutaj na forum jeden z forumowiczow pisal swietne streszczenia.Tylko ze niestety calosc nie idzie w parze z prezencją.Bo jak czytalem sobie fabule halo wydarzen sprzed wydarzen z gry to sobie to zupelnie inaczej wyobrazalem a w samej grze mamy potworki blasterki ogolnie wioche.A KZ 2 ma super realistyczno-futurystyczny klimat wojny przysloci i to jest naprawde material ktory Sony powinno a nawet musi rozbudowac i wypromowac!! No byly plany wypuszczenia komiksu Killzone... Anyway nie ma to jak sie wypowiadac o Uniwersum Halo nie znajac go, albo bazujac na kogos streszczeniu. Akurat moment w ktorym barth skonczyl pisac streszcznie jest tak naprawde niepelnym wstepem do Uniwersum. Cholernie bawi mnie w ogole ten tekst potworki, blasterki... hahaha. W koncu jak sie nie strzela olowiem, to jest kolorowo i dziecinnie..._-_ Killzone nie ma niestety fajnego uniwersum, ale ma zalazek na fajny. Jest przyszlosc, sa Hellghasci, sa ludzie... jest wojna. Mozna by fajne ksiazki napisac o np. I wojnie Vektanskiej itd. Ale porownywac to do Uniwersum Halo nie ma najmniejszego sensu. Ja rozumiem, ze blasterki, potworki i ogolna nienawisc do Halo, nie pozwoli przyznac racji. Ale Halo ma tysiac razy bardziej ciekawe i rozbudowane uniwersum. Sami Covenanci to Przymierze roznych gatunkow, Forerunners i wielka zagadka, flood i gravemind, ludzkosc i kolonizacja, program SPARTAN, AI, Halo, Arka wszystko dograne i opowiedziane w najmniejszym szczegole dodatkowo zostawiajace mase zagadek. Jedynie Uniwersum Mass Effect byc moze bedzie w stanie dorownac Halo. Czemu wiec Sony nie zabralo sie za promowanie uniwersum KZ? Pewnie dlatego, ze nie sa tak dobrzy w marketingu jak Microsoft. Moze dlatego, ze KZ zadnym Halo killerem nie byl... i raczej nie sprzedal sie zbyt fenomenalnie. A jak ludzie nie sa zainteresowani gra, to po co dodatkowo tracic kase? Pisalem juz o tym... Warto to porownac do rendera z 2005, by szybko dojsc do wniosku, ze jednak cel nie zostal osiagniety. Ogolnie caly wybuch to 3 kolory... jasno zolta i zolta kula i pomaranczowa otoczka. Sam most fajnie znika i odpryskujace ceglowki i dym robia wrazenie, ale sam wybuch jest biedny...

brumac mna pozamiatal, ale to stadko nie... jezeli nie zaimplementuja tego do rozgrywki, ze np. mozna ich zabijac, to do bani... bo co mi z widoku setki ruszajaacych sie locustow jak nie mozna z nimi nic zrobic. Ogolnie bedzie lepiej... ale juz nie powoduje opadu szczeny acha podoba mi sie rozcinanie przeciwnikow... ech... po tym pojedynku na pily jak plat locusta odpada...dodali by jeszcze bluzgajaca krew i byloby bosko...

JUZ JEST O KORWA http://www.gametrailers.com/player/33780.html

Po paru dniach z gra... tak... na pewno jest lepsza od San Andreas, ale z pewnoscia gorsza od Vice City. jak wszyscy juz zapewne wiedza, nie podoba mi sie ogolnie GTA poza jedynka... i szybko sie nim nudze. I tak znudzilem sie IV, klimat w Vice City byl naprawde fajny mimo iz fabula slaba, a klimat w IV jest slaby. Ogolnie gra do zabawy, gdy nie ma co sie ze soba zrobic.

Taka w sumie ciekawostka i news dla Kosa. W lutym ukazala sie kolejna ksiazka... tym razem zatytulowana EndWar... historia oparta jest na grze, ktora jak sami wiecie nie zostala jeszcze wydana... http://search.barnesandnoble.com/Tom-Clanc...25222140/?itm=1 Najsmieszniejsza rzecza jest jednak tekst z tylu na okladce... Based on the bestselling game "Tom Clancy's EndWar" never published before...

no korwa

poprzez cell'a

ja kce wiedziec tera!

wrzesien

Dostalem gre w sobote, no i w niedziele w koncu znalazlem czas zeby odpalic i poszalec. Na poczatku info... przez cala ok 6h przygode nie mialem ani jednego spadku animacji. Chyba ze byl tak minimalny, ze go nie wychwycilem. Loadingi nie byly w ogole upierdliwe nie wspominajac o ich znikomej ilosci, no i jedyny moment w ktorym cos mi sie dorysowalo przed oczyma byl, gdy wszedlem z ulicy na peron. Nagle pojawil sie one przed moimi oczami. Wiec to zdecydowane plusy. A co do samej gry to tak... Jest to po prostu GTA. Dla fanow z pewnoscia 10/10 albo nawet 11/10. Spodziewalem sie czegos lepszego niz ciagle jezdzenie z punktu A do punktu B. Moze pozniej sie misje troche rozkreca. Przynajmniej mam taka nadzieje, bo poki co nuda. Fabula jest cholernie zenujaca jak zreszta w kazdej czesci GTA. Poszedlem sobie do strip club i postanowilem potanczyc z dziewczynami, ale w chwili gdy wszedlem na podest juz do mnie ochroniarze z piesciami. Bzdura IMO. Przelecialem Michelle dwa razy, pogralem w kregle i bilard. Pojezdzilem po miescie, bylem sie nakorwic. Chyba nic nowego mnie teraz nie czeka. Stawiam, ze zaraz bede mogl polatac helikopterem, pojezdzic policyjnym wozem czy taksowka. Bo to cale GTA. Rozumiem, ze Rockstar unowoczesnia silnik i grafe, ale mogliby tez urozmaicic gameplay bo jest taki sam od czasow pierwszej czesci. Wiem, ze obraza sie teraz na mnie fani GTA, ale mam to gleboko... Multiplayer to pozytywne doswiadczenie, wprawdzie narzekalbym na bieganie i zmienianie kierunku biegu, slabe celowanie, ale ogolnie jest fun. Generalnie gra jest dobra, nawet bardzo dobra. Ale to nadal IMO tylko archaiczne GTA. Dla fanow cos jak znalazl, a dla reszty dobra gra.

dobra dzieci juz, skonczcie... to, ze pisze o tym co mi sie nie podoba albo co bym zmienil nie jest odwodzeniem kogokolwiek przed kupnem tej gry tylko wyrazaniem opini. Wiem, ze ciezko wam to zrozumiec, ale wlasnie tak jest. I nie jest to tez szukania dziury w calym i czepianie sie... jedni pisza o (pipi)ach ktore im sie podobaly, ja wspomne to co mi sie nie podoba. A jak dostane gre i w nia zagram, to wyraze opinie o calosci.