Zeratul
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Zeratul
-
-
-
http://zeratulpl.blogspot.com/2013/06/remember-me.html Tydzien gra u mnie lezy a ja dalej na pierwszym chapterze jestem. Nie twierdze, ze brak jej potencjalu, ale nie lubie "grac" w gre ogladajac zmieniajace sie cutscenki...
-
-
Castlestorm - Dawno nie gralem w tak dobra pozycje Arcade. Bawie sie naprawde dobrze... chyba giereczka niezle sie wstrzelila w moje growe potrzeby, bo akurat rozgladalem sie za jakas prosta strategia. Swietna grafika, fajny gameplay, fajne mozliwosci rozbudowy zamku, dosyc spora kampania, a nawet dwie. Za 800MSP to okazja. http://zeratulpl.blogspot.com/2013/06/showx4-castlestorm.html
-
Lacznie kupilem 15 kodow, z czego 10 nie dla siebie... spoko bonusik od Micro
-
Wpinasz dysk zewnetrzny do Xbox one i instalujesz. 500gb spokojnie starczy... nie wiem komu potrzeba miec wiecej niz 10 gier zainstalowanych naraz. Pewnie tym ktorzy sa przyzwyczajeni do przymusowej instalacji co drugiej gry I sciaganie 2gb patchow...
-
Wklejal ktos te gify z neogafa...? Przywiazanie do detali... koszula ktora nasiaka krwia i krew splywajaca po policzku... spoko sprawa. http://www.neogaf.com/forum/showpost.php?p=58863441&postcount=1
-
-
-
Dawno takich kretynizmow nie czytałem. Aż się specjalnie zarejestrowałem. Tyle wygrać. Microsoftowi udało się coś niesamowitego - stworzyć konsole której za darmo bym nie chciał. Liczba twoich argumentow mnie powalila... nie wiem gdzie zaczac.
-
Moje uwagi http://zeratulpl.blogspot.com/2013/05/genialny-microsoft.html + Dodał MODERATOR 18. Podając link do zewnętrznej strony niebędącej bezpośrednim odnośnikiem do filmu (np. na You Tube) bądź grafiki, użytkownik zobowiązany jest wrzucić cały tekst do posta oraz podać informację odnośnie spoilerów (jeśli takie w treści występują). Link jest jako dodatek. W przypadku dłuższych tekstów zalecane jest użycie opcji
-
Trzeba przyznac, ze kapitalna gra. Graficznie na pewno wersja PC miazdzy... wersja xboksowa wypada srednio i jest niezwykle nierowna. Poczatek prezentuje sie kapitalnie, ale pozniej jest gorzej. Ogolnie im ciemniej tym gra ladniejsza olo
-
Mozna sie broniami wymienic, jezeli dolaczasz do gracza to zostajesz podporzadkowanemu jego misjom.
-
Czy sterowanie wzgledem oryginalu zostalo poprawione czy jest identyczne?
-
To jeszcze odnosnie tego calego dysonansu ludonarracyjnego... http://zeratulpl.blogspot.com/2013/05/dysonans-ludonarracyjny.html
-
Czy teraz wszystko sie zgadza?
-
Przeciez nie oddalo za darmo... na aukcji poszly. Malo chetnych bylo.
-
Ostatnio wymasterowalem gre... swietna seria. Szkoda, ze taki los ja spotkal... ale tez zmiany gameplay'owe moglyby jej wyjsc na dobre.
-
Podumalem nad zakonczeniem sagi Forerunner'ow Poniższy teskt zawiera spoilery dotyczące uniwersum Halo. http://zeratulpl.blogspot.com/2013/05/halo-bez-master-chiefa.html
-
Mialem drobne problemy z wersją elektroniczną magazynu. Generalnie strony nie chciały się za bardzo ładować. Dziwna to sprawa, ale ja nie o tym. Otóż chciałem zapoznać się z tekstem Miela, ale ten się nie załadował więc na tronie zapoznałem się z tekstem Kosa i muszę przyznać, że niestety ale autor w dosyć cwany sposób stosuje coś co w angielskim nazywa się fallacy a po polsku bodajże jest to...sofizmat. Otóż na początku tekstu Koso zadaje pytanie na które sam automatycznie odpowiada w sposób oczywisty i następnie prowadzi tekst tak by tylko udowodnić błędną tezę. Ten sam błąd zresztą popełnia pan Adrian Chmielarz który chyba minął się z powołaniem i zamiast robić gry to powinien je krytykować. Otóż nie wydaje mi się by można było przyjąć za oczywiste, że ludzie grają w gry dla fabuły. Fabuła jest tylko jednym z elementów składowych gry i wprawdzie może stanowić oś napędową produkcji, ale nadal pozostanie jedynie elementem składowym. Dodatkowo Koso dosyć błędnie miesza pojęcie fabuły z settingiem gry. Wspominanie GTA IV i sytuacji Niko Bellic'a jest odwołaniem się do settingu, a nie fabuły samej w sobie. Uważam ponadto za błędne wymaganie od gry by w sposób logiczny łączyła elementy designu, fabuły, settingu i akcji. Tak samo jak nie wymagamy tego samego of filmów. Ale skoro już na początku Koso popełnia sofizmat, że w gry się gra dla fabuły, to i późniejsze założenia są automatycznie błędne... nie można wymagać przecież od gry by wszystko tłumaczyła, gdyż to tajemniczość i niedopowiedzenia napędzają wyobraźnię gracza i pchają historię do przodu. Nie można ograbić gry z elementów rozgrywki kosztem logiki i fabuły, gdyż wtedy produkcja będzie niegrywalna i będzie przypomniała bardziej interaktywny film, a nie grę. I niestety ale w przypadku interaktywnego filmu nie może być mowy o immersji. Ciągnąć dalej... wspomniane GTA IV i Sleeping Dogs... w tych grach wyraźnie rozdzielone zostało to co jest gameplayem, a to co jest settingiem czy fabułą. W chwili gdy mamy do czynienia z fabułą jesteśmy kierowani filmikiem na silniku gry, gdy oddaje nam się sterowanie to wtedy mamy do czynienia z graniem. Być może właśnie to, wybija gracza i Kosa z immersji, a nie brak logiki. To samo tyczy się Bioshock Infinite... naprawdę dziwne wydaje mi się czepianie się kontenrów z pożywieniem w biednej dzielnicy. Nie rozumiem jak Chmielarz doczepia się rozrzuconych monet na poczatku produkcji. Elementem składowym Bioshocka jest eksploracja i jest to element rozgrywki. Ciężko zachęcić więc gracza do eksplorowania świata, gdyż gracz zdaje sobie sprawę z tego, że nie zostanie za to wynagrodzony. Niby dlaczego jako DeWitt miałbym iść grzebać w pojemnikach na śmieci, niby dlaczego miałbym iść w róg latarni wiedząc, że nic tam nie będzie? Dlatego, że to ja jestem DeWitt i dla mnie oczywistym jest, że świat Bioshock'a zawiera pancerz, Vigor, elementy eksploracyjne, i nagrody. I jest to w 100% zgodne z uniwersum Bioshock'a, jest to ponadto zgodne z settingiem gry. Jeżeli ktoś jest wyjątkowo czepialski zawsze można to wytłumaczyć tym, że tak naprawdę to jesteśmy testowani w świecie Infinite przez Rosalinde i Roberta Lutece i te wszystkie znajdzki w świecie są pozostawione przez nich, ba są widziane tylko przez nas i one testują to jak się będziemy w tym uniwersum zachowywać. Jeżeli miałbym być złośliwy to mógłbym wyśmiać zatrzymanie łodzi za pomocą własnego ciała i za pomocą miecza w MGS4 przez Raidena, człowieka pszczołę w MGS3 czy pozbywanie się alarmów przez przechodzenie do innej sekscji gry ale pomimo, że mnie to śmieszy to zdaję sobie sprawę, że jest to zgodne z settingiem gry. Tak więc sorry Koso, ale moim zdaniem tekst nie ma racji bytu przez co jest słabiutki. A jeżeli z panem Adrianem Chmielarzem na te elementy zwróciliście przede wszystkim uwagę w Bioshock Infinite (bo o niczym innczym raczej nie piszecie) to szkoda, że nie odnaleźliście w niej tego co miliony innych graczy. wersja tl;dr nie zgadzam się z Kosem
-
-
-
-
Oczywiscie... rzuce paroma przykladami. Tekst o THQ - zaczyna sie fajnie i widac, ze autorowi chcialo sie cos fajnego napisac, ale im dalej w las tym tekst coraz mniej wyjasnia, nie posiada wystarczajacej ilosci informacji. Np. fakt zrobienia UFC w ogole zostal pominiety, a ta gra uratowala tylek THQ. Odnioslem wrazenie, ze autorowi albo konczylo sie miejsce i musial zaczac peuntowac gdy tak naprawde dopiero zaczynal.sie rozkrecac albo nie chcialo mu sie wiecej szukac. Recenzja Sniper Ghost Warrior jest nawet slabsza od samej gry... bardzo chaotyczna, nie przekonywujaca do siebie az rzeklbym malo wiarygodna. Mogbym zaryzykowac stwierdzeniem, ze autor gry nawet nie ukonczyl, ale nie bede rzucal takich sadow. Nie wspominajac o fakcie, ze pomimo tego, ze recenzja jest subiektywnym doswiadczeniem gracza z gra, to wydaje mi sie, ze powinno sie oceniac gre na podstawie tego jaka owa gra jest, a nie jaka chcielibysmy zeby byla. I jezeli dla autora najwieksza wada gry jest to, ze gra jest liniowa, a on chcialby wiecej swobody, to ja moge wystawic fifie 1/10 i powiedziec, ze chcialbym pograc w pilke reczna, bo zawodnicy maja rece i jest pilka, a sama gra pozwala mi pograc jedynie w noge. Kulisy porazki Aliens: Colonial Marines - caly tekst/felieton wydaje sie byc suma skladowa 3 newsow z roznych stron growych ktory za pomoca wodolejstwa urosl do miana tekstu.
