Nie ma co z hejterami dyskutowac, w szczegolnosci gdy barth odpisuje na post pokazujacy srednia liczbe rozegranych meczy na miesiac stwierdzajac, ze wyniki sprzedazy nie swiadcza o popularnosci. Dude, to co Bungie ma na stronie to nie sa wyniki sprzedazy... i proponuje wziac pod uwage inne elementy ktore mogly wplynac na mniejsze zainteresowanie mediow czy mlg Halo Reach jak np. zmiana podejscia microsoftu do Xboksa i promowanie gier casual'owych na kinect'a zamiast na hardcorowych jak to bylo za czasow Halo 3. Z tego samego powodu nie ma juz xbox fun day. Po wydaniu Reach zaczal sie mozolny proces przenoszenia praw do Halo na 343 Industries, wiec ciezko zwalac wine na Bungie, ze olalo Halo Reach. Oni po prostu mieli coraz mniej wplywu na gre. Proponuje rowniez wziac pod uwage, ilosc konkurencji ktora pojawila sie na rynku. Proponuje rowniez wziac pod uwage proces starzenia sie community, duzo graczy mlg po prostu przeszla na emeryture i to nie dlatego, ze halo reach bylo ch.jowe tylko dlatego ze pozakladali rodziny i postanowili zajac sie czyms powazniejszym w zyciu, a biorac pod uwage ze kasa od microsoftu juz nie plynela szerokim strumieniem w zwiazku ze zmiana strategii to i nie mieli owi gracze co szukac latwych profitow w mlg. Koniec koncow... trzeba wziac pod uwage ze giereczki dla dzieci to jest biznes, a nie zabawa uprzyjemniania zycia nastolatkom i trzeba isc z duchem czasu i podazac za obecnymi trendami, starajac sie zaimplementowac nowe. W Halo Reach dalej sie gra jak w Halo i zapowiada sie, ze podobnie bedzie z Halo 4. A to, ze gra bedzie posiadala pare usprawnien to tylko jej na plus wyjdzie.
Halo 3 to dla mnie gra wszechczasow, nie wspominajac, ze najlepsza odslona serii... ale Reach wprowadza kilkanascie cholernie dobrych usprawnien i patentow i jechanie po nim jak po burej suce jest po prostu bzdura.