ależ giereczka, 10h nawet nie wiem kiedy i dopiero sie rozkreca
jakies polityki, zwady - obok tego rożne charaktery uczniów, naprawdę fajne postacie, ich relacje między sobą (często jakieś pierdoły z ich życia które usłyszymy podczas dialogu mają potem wpływ na ich interakcje miedzy uczniami czy podczas szkoleń lub walk)
w takiej personie5 latanie po tych dungeonach czy palacach bylo mega przewidywalne i nudne, wiec czesto po fajnych dialogach w mieście z kumplami zaczynal sie element pałacu i "łooo kur.wa znowu to samo latanie i bicie mobków"
tutaj balans jest dużo lepiej zachowany, samo latanie po akademii i interkacje są bardzo ok, walki to jest dopiero sam miód i esencja, lekcje można dawać na automatic i lecimyy
poprzednio kupilem switcha dla świętej trójcy zelda, mario, xeno2 - teraz wróciłem bo szykują się kolejne sztosexy i już pierwszy FE to mega petarda.
ps. golden deer ftw
ps2. serio każda frakcja to osobna kampania? 3 tego poziomu fabuły w jednej gierce? niech mnie chuy