juz tyle h spedzonych ze switchem i jedyne co mnie w tej konsolce martwi to te mikro luzy joyconow osadzonych na szynach, niby mozna to podklejac ale pewnie jeszcze bardziej sie wyrucha
myslalem ze sie przyzwyczaje z czasem ale takie rzeczy zawsze mi sie rzucają mocno w oczy, można powiedziec ze to jedyna rysa na Achillesowej pięcie