Skocz do zawartości

janol

Użytkownicy
  • Postów

    767
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    2

Ostatnia wygrana janol w dniu 31 stycznia 2016

Użytkownicy przyznają janol punkty reputacji!

Reputacja

433 Wybraniec

O janol

  • Urodziny 11.11.1985

Informacje o profilu

  • Płeć:
    mężczyzna
  • Skąd:
    Poznań

Ostatnie wizyty

7 642 wyświetleń profilu
  1. Nic nie poprawiaj, wrzucaj jak jest, ludzie czekają.
  2. Taaa, miałem nadzieję że po prostu w trailerze stosowali amerykański format daty.
  3. Tej no, może jednak Direct będzie 4 lutego. Teraz by robili zapowiedź wydarzenia za trzy miechy?
  4. GOTY - Balatro - rzecz oczywista Runner up - Prince of Persia: The Lost Crown, The Legend of Zelda: Echeos of Wisdom Rozczarowanie roku - Undisputed. Jako fan boksu śledziłem ten tytuł od pierwszych zapowiedzi, kupiłem w EA i, jako że nie mam PC to specjalnie na tę okoliczność kupiłem dostęp do Geforce Now. To dobra gra, ale zupełnie bez duszy, bardzo uboga jeśli chodzi o zawartość i ogólnie trochę niedorobiona (serio, jedna animacja wyliczenia po nokaucie?!). Fight Night Champion nadal niepobity na rynku gier bokserskich. Najbardziej wyczekiwany tytuł 2025 - GTA VI Na czym grasz? - PS5, Switch, XSX, SD, PC via GFN
  5. Bez kitu, tak będzie. Zrobią Lite z opcją rozbudowy. Edit Oczywiście zabezpieczając się jakoś przed zwykłymi dockami.
  6. QFT, polecam sprawdzić.
  7. Muszę sprawdzić Thank Godness You're Here, bo to musi być dobra gra skoro zajęła jednocześnie 91 i 80 miejsce w Top 100 2024 ; )
  8. Ja się spodziewam, że jakaś wada się pojawi, bo jednak się starzeję, więc powstaje naturalna starczowzroczność. Czyli np. okulary do czytania. Co do komputera - nie jest to przeciwskazanie, jedynie co, to przez tydzień po zabiegu należy unikać ekranów. Więc zrobiłem sobie tygodniowe wakacje od działań zawodowych. Ja miałem mieć jeszcze miesiąc przerwy od boksu, ale po kontroli mogłem wrócić na salę już po niecałych trzech tygodniach. Basen sobie odpuściłem na miesiąc, bo jednak chlor itd. Jedyne czego żałuję, że zdecydowałem się na taki zabieg tak późno.
  9. Z rzeczy, które polecam, to laserowa korekcja wzroku. Całe życie nosiłem okulary, wada zatrzymała mi się na -4,75 i -6,25, więc bez okularów byłem praktycznie ślepy. Jak zacząłem bawić się w boks, to ratowały mnie soczewki, no ale upierdliwe to było. Sam zabieg trwał chwila moment, ja dodatkowo nie mam żadnych oporów przed grzebaniem mi w po oczach, więc poszło sprawnie. Efekt? Od razu widziałem super ostro i tak się to trzyma. Początkowo wieczorem dziwnie wyglądały światła np. latarnie, ale szybko się unormowało. Komfort życia wzrósł do poziomu nieopisanego. Przed zabiegiem zakładałem, że będę nadal nosił okulary, ale z zerówkami, ot tak z przyzwyczajenia, ale oczywiście się tak nie wydarzyło : ) Polecam wszystkim, siana kosztuje sporo (u mnie coś koło 11k), ale warto jak cholera.
  10. Taaa, już też mam. Wcześniej nie miałem podłączonej konsoli i sprawdzałem przy Geforce Now, włączył się normalnie tryb obrazu "Gra" ale streaming nie wywołuje przejścia całego telewizora w tryb gry, z tym dodatkowym menu. Przy połączeniu z konsolą wszystko śmiga.
  11. Od wzoraj mam Samsunga S90D (65"). Jak patrzyłem sobie, przed zakupem, na materiały na YT o tym telewizorze, to rzucił mi się w oczy Gaming Hub. Dopiero po zakupie okazało się, że w Polsce nie jest on dostępny (chyba). Czy jak zmienię kraj użytkowania np. na USA to coś się zmieni w "normalnej" obsłudze? No i dodatkowe pytanie, czy w swoich Samsungach macie takie menu w trybie gry?
  12. janol

    własnie ukonczyłem...

    The Legend of Zelda: Echeos of Wisdom Kupiona na premierę, nie żałuję ani złotówki. Specjalnie nie oglądałem żadnych trailerów itd. stąd mile zaskoczyło mnie, że jest to nie tylko reskin świetnego Link's Aweking gdzie sterujemy BABOM tylko połączenie wspomnianego remake'u z "nowymi" Zeldami, tj BoTW i TotK. Wyszło bardzo fajnie, pomijając fabułę i drobnostki typu robienie smoothie, które zawsze uruchamia tę samą animację. Poza tym lux, zagadki wymagają pomyślunku, ale nie ma opcji zeby się zaciąć na dłużej, kombinowanie z przedmiotami daje masę frajdy, walka jest inna niż dotychczas i jako taka odskocznia sprawdza się spoko. W kategorii "małych" Zeld nadal na szczycie jest A Link Beetween Worlds z 3DS, ale przygody ksieżniczki mogę śmiało polecić. Mad Max No, tutaj na premierę trochę się spóźniłem, bo zagrałem dopiero teraz i jestem zachwycony. Wszystko mi tutaj zagrało: klimat zniszczonego świata z resztkami cywilzacji jaką znamy, system walki, który oczywiście nie jest niczym przełomowym, ale daje mnóstwo satysfakcji, przede wszystkim przez brutalność. Max się w tańcu nie cacka, nie sili na kung fu tylko napierdala w możliwie najprostszy, ale skuteczny sposób, czasami posiłkując się czymś bardziej wyrafinowanym typu supleks. Jako, że gra jest starusieńka, to z ciekawości spojrzałem do dedykowanego tematu na forum i poczytałem co tam przy premierze się o niej mówiło. No więc ze znaczną częścią opinii się nie zgadzam, a najbardziej z repetetywnością. Co z tego, że całość sprowadza się najczęściej do czyszczenia obozów, skoro każdy z nich jest inny (w ogóle cała mapa jest świetna i ogromna, a jednocześnie mimo swojej wszechobecnej pustynności, w jakiś sposób zróżnicowana)? Co z tego, że znaczników na mapie są tysiące, skoro ich wyczyszczenie było dla mnie wyzwaniem ani trochę nie nużącym i z dziką satysfakcją wyzwoliłem wszystkie tereny zanim ukończyłem wątek główny? No ok, przy polach minowych pomogłem sobie mapką z netu, bo nie chciało mi się jeździć po całym świecie z kundlem na pace, żeby znaleźć brakujące miejsca, ale poza tym i sterowaniem (dobrze, że szybko przestawiłem się na alternatywną klawiszologię, bo strzelanie pod kółkiem/B to było nieporozumienie), któremu sporo brakuje do ideału, nie mam uwag. Nawet fabuła, choć mocno ją posztkowałem, bo misje główne przerywałem dłuższymi przerwami na czyszczenie mapy (no nie dało się inaczej, bo jadąc we wskazane w misji miejsce zawsze mnie coś odciągało), całkiem mi przypasowała, choć nie ukrywam, że głównie przez końcówkę (nie będę spoilerował mimo że to tytuł sprzed wieków, ale może jest więcej takich maruderów jak ja). Grę przeszedłem na SD, który spokojnie ogarnął ją na maksymalnych detalach i powiem szczerze: ja graficznie nie oczekuję od gier wiele więcej. Poziom Mad Maxa mnie satysfakcjonuje, a były nawet takie elementy (burze!), które sprawiały, że michałek dygał. Pewnie na moją hurraoptymistczną opinię ma wpływa fakt, że z takich open worldów to ograłem chyba tylko Ghost of Tsushima, więc nie byłem znużony gatunkiem, rozumiem że na czas premiery Max był jednym z wielu przedstawicieli gatunku i może dlatego oceny otrzymał mocno średnie. Ale dla mnie to spokojnie 9+ przy którym spędziłem ponad 50 godzin i nie żałuję ani chwili.
  13. A wersje cyfrowe numerów specjalnych przewidujecie? Mam prenumeratę i jakoś tak się przyzwyczaiłem do pdfow, że papierowe egzemplarze leżą w folii.
  14. janol

    xCloud

    GFN działa jak złoto, wiadomo że nikt nie będzie esportu uprawiał, ale dla zdecydowanej większości użytkowników obstawiam jakość jest absolutnie wystarczająca. Mówię oczywiście o płatnych pakietach, z których korzystam i jestem mega zadowolony. Zarówno streamując na steam deck jak i na tv.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...