Treść opublikowana przez janol
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 21
-
PS3 Extreme
A wersje cyfrowe numerów specjalnych przewidujecie? Mam prenumeratę i jakoś tak się przyzwyczaiłem do pdfow, że papierowe egzemplarze leżą w folii.
-
xCloud
GFN działa jak złoto, wiadomo że nikt nie będzie esportu uprawiał, ale dla zdecydowanej większości użytkowników obstawiam jakość jest absolutnie wystarczająca. Mówię oczywiście o płatnych pakietach, z których korzystam i jestem mega zadowolony. Zarówno streamując na steam deck jak i na tv.
-
Nintendo Switch 2 - temat główny
Ale to jest Nintendo! Oni są inni niż wszyscy! Oni zawsze stawiają gry i graczy na pierwszym miejscu! To nie jest korporacja jak Sony, która patrzy tylko na kasę. Nie ma żadnych przykładów antykonsumenckich zachowań Nintendo! : D Że niby coś z tego to system seller? Crossgenowe system sellery ; )
-
Nintendo Switch 2 - temat główny
Nie no, 800 zł za Mario Kart to za dużo. Maks 6 stów myślę mogą krzyknąć...
-
The Legend of Zelda: Echoes of Wisdom
Wszystko się zgadza, jedynie co to animacja na filmie zbyt płynna. A tak poza tym, to identyko.
-
Nintendo Switch 2 - temat główny
NES -> SNES i GB -> GBC zgoda, ale to były przeskoki generacyjne (8 -> 16 bitów) lub generacyjne i techniczne (kolorowy wyświetlacz). Przejście na linii N64 - GC tak jakby średnio zadziałało. Dla jasności, pójście w tę stronę, o której rozmawiamy wydaje się być najbardziej rozsądne, chodzi mi o to, że powtórzenie sukcesu Switcha to nie będzie bułka z masłem.
-
Nintendo Switch 2 - temat główny
No dla Ciebie, dla mnie i generalnie ludzi z forum - tak. Ale kluczowe jest ostatnie zdanie, tzn. line up musiałby być jakiś przekozacki, żeby te miliardy ludzi, którzy kupili Switcha pobiegło do sklepów. Bo jak nie pobiegną od razu, to Nintendo przecież nie zabije rynku Switcha i będzie na niego wydawać gry, tyle że na Switchu 2 będą chodziły w 45 FPS, a na Switchu 1 w 30. No i jak miałoby to przekonać casuali do zmiany sprzętu? Nie wiem czy rozwiązanie w stylu PS4 -> PS5 zadziała w przypadku Nintendo, gdzie baza użytkowników, mam wrażenie, jest dużo mniej "techniczna". Zatem, zakładam że jesli Switch 2 ma być po prostu bezpiecznym "sequelem" to na start faktycznie wjadą mega bangiery: nowy Mario 3d, nowy Mario Kart, nowy Smash Bros, jakieś nie wiem Pokemony, które będą eksluzywami na "Dwójkę" ale tylko wtedy jeśli uda się tym ruchem zmusić użytkowników do migracji. Jeśli nie, to zrobią porty na Switcha 1 (bo tylko wariaci by zrezygnowali z darmowych pieniędzy), a Switch 2 nie powtórzy sukcesu.
- Balatro
-
Balatro
Ja poszedłem w maksowanie talii. Na razie zrobiłem 3 na wszystkie kolory. Balatro to życie. Choć muszę przyznać, że czasami czuje się jak debil, bo przypominam sobie wszystkie biurwy z przeszłości, które na komputerach grały w pasjansa.
-
Balatro
Na chwilę włączyłem polska wersję no i nie jest dobrze. Nie warto psuć sobie tej świetnej (!!!) gry nędznym tłumaczeniem. Wróciłem do Balatro po dłuższej chwili i znowu wpadłem w uzależnienie, spędzam z tymi kartami jakieś absurdalne godziny. Kokaina w czystej postaci, taki Vampire Survivors, ale mniej głupio się czuję jak w to gram.
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
Schorzenia po trzydziestce
To ja byłem dotychczas supermanem regeneracji, bo na mnie się goiło wszystko. A teraz zadrapanie zostawia szramy...
-
Schorzenia po trzydziestce
Jak mnie to wkur.wia - mentalnie jestem chłopcem, ale moje ciało daje mi wyraźnie znać, że termin przydatności do użycia zbliża się do końca. Ostatnio (no pół roku temu) spadłem z drabiny, bo jestem chłopcem (i debilem przy okazji) i przecież normalnie nic by się nie stało (i szczęśliwie nic poważnego faktycznie mi nie jest), ale taka drobnostka - poodzierałem się trochę na nodze. I co? I mam blizny. Bo skóra się już nie regeneruje jak dawniej. Zwykłe zadrapanie, które w normalnych czasach zniknęłoby po tygodniu. Ten dysonans między tym co czuje mózg, a na co pozwala ciało jest strasznie przygnębiający jak się o tym myśli. O, albo te uszy, o których rozmawiamy. Mózg: Jak kurde ucho może się zatkać i trzeba coś przetykać?! Przecież to dotyczy jakichś starców a nie mnie! Ciało: Hehe
-
Schorzenia po trzydziestce
Idź do laryngologa, obstawiam, że masz zapchany kanał słuchowy przez woskowinę. Dostaniesz strzał wodą z takiej wielkiej strzykawki i będzie git.
-
Rodzicielstwo
Na ukraińskich porodówkach od razu uczą te dzieci sztuki popychania i potem są takie efekty Polskie dzieci, dobrze wychowane i grzeczne, muszą walczyć z ukraińskimi Hunami...
- ASTRO BOT
-
PSX EXTREME 320
Nie no, te "anegdoty" od Miela to jakaś prowokacja. A raczej prowokacją jest to, że komuś one się podobają. Zróbmy przegląd: 1. Mielu został pomylony z jakimś przypadkowym człowiekiem 2. Mielu spotkał się z gościem, który potem przy kolejnym spotkaniu nie wiedział kim Mielu jest, a potem złośliwie umarł nie dodając Miela do firmowej bazy kontaktów 3. Mielu gadał z typem o pomyśle na grze, typ mu napisał maila, że ma grubego newsa, po czym go zwolnili 4. Gość skrytykował grę Miela i ujawnił screena z ich rozmowy 5. Mielu ma w znajomych na facebooku różnych twórców gier, ale tak naprawdę to w realnym życiu to się oni nie znają! 6. Szef firmy ujawnił termin wydania gry i się Mielu musiał tłumaczyć Immanentną cechą anegdot jest ich humorystyczny wydźwięk. W "anegdotach" Miela najbarej humorystycznym elementem jest, że ktoś umarł...
-
Patronite.pl
W przypadku konkursu z losowaniem to podpada to pod loterię promocyjną i wymaga dodatkowych formalności w Izbie Celnej. Być może poprzedni wydawca podchodził bardziej frywolnie do przepisów prawa niż kol. @Perez https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-konkurs-z-losowaniem-nagrod-oznacza-dodatkowe-formalnosci EDIT Perez mnie wyprzedził.
-
Beat Saber
Które wg Ciebie? Bo tam jest na tyle nieprzyjazny ui, że mi się odechciało sprawdzać wszystko, a tak to może wrócę.
-
własnie ukonczyłem...
Włóczykij też jest na Switchu. Lost in play jest też na iOS i Androidzie
-
własnie ukonczyłem...
Max Payne 3 - z niewiadomych mi przyczyn odpuściłem ten tytuł dwie generacje temu.To był błąd i to spory. No ale nadrobiłem teraz na Steam Decku i co mogę napisać? Piękny tytuł, gunplay bardzo fajny, klimat ciężki jak cholera jestem zadowolony. Szkoda, że seria od tylu lat zniknęła. Chcąc pozostać w takim depresyjnym nastroju sięgnąłem po dwa inne szpile, Na pierwszy ogień poszedł Włóczykij - Melodia Doliny Muminków - czyli taki Max Payne ale z Muminkami. Nie miałem pojęcia, że taka gra w ogóle istnieje, dowiedziałem się o niej z... recenzji w PE i się zdziwiłem, że takie coś zbiera pochwały. No ale dobra, drogie nie było, to kupiłem i okazało się, że GOTY 2024 jest już znane. Wspaniała gra, w której jednak generalnie nie robi się nic, poza chodzeniem i rozwiązywanie prościutkich puzzli. Dokładając do tego kiepski framrate powstaje zatem pytanie skąd więc zachwyty? Ano stąd, że klimat tego tytułu, postacie (Ryjek <3 ), styl graficzny i przede wszystkim warstwa audio (Sigur Ros) tworzą taką kombinację, że nie można się oderwać. Jest to o tyle łatwe, że całość trwa ok 4 godziny, ale gra jest wyceniona odpowiednio do dugości, więc nie mam pretensji, poza tym przynajmniej nie zdąży się znudzić. Teraz próbuję moje dzieci zachęcić do oglądania Muminków (na yt są odcinki z polskim dubbingiem, swoją drogą beznadziejnie się ten dubbing zestarzał), ale coś mi się zdaje, że w tej kwestii poniosę klęskę, więc pozostanie mi oglądanie samemu w łóżeczku, jak przystało na dorosłego mężczyznę. A skoro już udowodniłem swoje machismo to z rozpędu wziąłem się za kolejny ciężki temat, czyli... Lost in play - 9,5/10, byłaby pełna dycha gdyby gra była dłuższa, a tymczasem jest to kolejny tytuł do przejścia za jednym posiedzeniem (co uczyniłem). Pięknie narysowana przygodówka a'la point'n'click z doskonałym humorem (nie zliczę ile razy parsknąłem przy niektórych gagach) i w 95% fenomenalnymi zagadkami (te 5% to takie które są fajne, ale nie rewelacyjne) i sympatyczną (z perspektywy dorosłego, który ma w domu dzieci w mniej więcej takim wieku jak rodzeństwo, które zagubiło się w świecie wyobraźni) fabułą. Bardzo żałuję, że cała zabawa kończy się tak szybko, bo napis końcowe ujrzymy po ok 4 godzinach, ale znowu - w promocjach ten tytuł chodzi za równowartość biletu do kina, więc każdemu polecam.
-
Balatro
Podstawą jest mieć jokera robiącego multy (super jest Red Card), jokera robiącego chipsy (np. Banner) i jokera robiącego mnożenie. Jak do tego wpadnie np. Blueprint to w ogóle. Wtedy zwykły High Card robi mega wyniki, bez potrzeby działania Planetami. Inna opcja jest jak trafi się joker łączący kolory (kiery i karo oraz piki i trefle), wtedy warto inwestować w Planety dla kolorów. Albo ten pozwalający układać kolory czy strity z czterech kart - wtedy należy dawać Planety w te właśnie układy.
-
Balatro
Gram od premiery, kokaina na pełnej. DLC czy updaty w takiej grze to pewnik, choć już teraz jestem pod wrażeniem pomysłów zaimplementowanych przez twórców. Przydałaby się na pewno większą różnorodność "bossów", bo tu jest jeszcze spora przestrzeń moim zdaniem. Póki co koszmarem dla mnie jest ten obniżający level danej ręki i ten, który obniża wartość multow i chipsów o połowę.
-
PSX EXTREME 318
Być może, ale akurat ten wpis to prawda. Wiem, bo byłem tym fryzjerem.
-
Nowy wydawca PSX Extreme
Jesteśmy w okresie Wielkiego Postu, zatem cytat będzie na miejscu: τετέλεσται
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 21