Treść opublikowana przez janol
-
Nowy wydawca PSX Extreme
Dobra, masz mnie. Nie czytam PE, a poprzednio prenumeratę wziąłem "ratunkowo" podczas pandemii. Ajak się skończyła to nie przedłużyłem, bo były cyrki z wydawcą. Powiedzmy, że daję Ci @Perez kredyt zaufania i jednak @Kmiot pojawi się na łamach GAZETY z pelnoprawna recenzja. Gość sprzedał mi swoimi wpisami kilka tytułów, pióro ma lekkie, a poza tym forumek miałby swojego przedstawiciela innego niż Ty ; ) Prenumeratę zaraz zamawiam. EDIT #72 Przy finalizacji zakupu wybrałem BLIK, okazało się że mają przerwę serwisową, więc anulowałem płatność. Zamówienia nie widzę, więc zakładam, że muszę złożyć je jeszcze raz? Niebiosa chcą powstrzymać mnie przed wydaniem siana na Szmatławca, ale mogą mi naskoczyć!111
-
Nowy wydawca PSX Extreme
Kmiot w PE ze swoimi recenzjami = biorę prenumeratę
-
PSX EXTREME 318
Praca w kiosku to było moje dziecięce marzenie. Nie wyobrażałem sobie, że może być coś lepszego niż mieć robotę, w której ma się dostęp do wszystkich czasopism.
-
PSVR 2 - komentarze i inne rozmowy
Ja kupiłem taki i to 3 metry, daje radę. https://a.aliexpress.com/_EGI1pVP
- Balatro
- Balatro
-
Balatro
Ale miałem właśnie run. Tak sobie ułożyłem jokery, że miałem dodatkowe multy za granie nie więcej niż 3 kartami, jokera który sprawiał że za każdą użyta planetę dostawałem mnożnik multów i voucher powodujący, że ZAWSZE dostawałem te planetę, która najczęściej używałem. No to poszedłem w spamowanie Merkurego, przez co najzwyklejsza para dawała mi kosmiczny wynik. I jak wpadł mi joker dodajacy tyle multów ile razy zagrałem daną rękę to wychodziły mi wyniki rzędu kilkuset tysięcy za parę <3 PS taki tip dla zaczynających swoją przygodę z tą kokainą - jokery można zamieniać miejscami, więc warto zawsze te które mnożą multy dawać na koniec.
-
Balatro
Absolutnie polecam, strasznie uzależniająca gra. Człowiek zamiast wykorzystywać moc konsol do jakichś imponujących graficznie tytułów, gra w karciankę, która spokojnie mógłby wyjść na telefony kilka lat temu... No właśnie, to jest idealna gra na handheldy. Ja akurat kupiłem na XSX, bo byłem przelotem w Turcji, gdzie Balatro kosztuje grosze, ale jak ktoś nie ma możliwości to polecam kupić na Switcha czy Steam Decka. Albo na telefon. Wracam układać karty.
-
Synth Riders
Miałem myśl żeby zrobić ogólny temat o grach muzycznych innych niż Beat Saber, bo patrząc na popularność vr na forum, to osobne tematy per tytuł mogą się średnio przyjąć. No ale ja jestem znany z prokrastynacji. Co do SR to cieszę się, że nie tylko ja mam problem z tym kiedy trafiam kulki w 100% a kiedy w 50. Nie mam pojęcia co decyduje o celności. Z minusów to w mojej opinii trzeba jeszcze dodać UI gry, nie jest to najbardziej czytelny interfejs, w BS (i innych grach) jest to zrobione lepiej i raczej nie gubię się w tym gdzie jestem i jak wybrać inna piosenkę. Sama gra jest spoko, podejście inne niż w BS, tak jak@Kmiot opisał. W promce polecam jednak każdemu sprawdzić.
-
RoboCop: Rogue City
Grałem na XSX i problemów o których piszecie, zwłaszcza w zakresie spadu framerate nie zauważyłem. Były oczywiście jakieś glitche, ale jakbym nie grał i przeczytał tylko ostatnie posty, to spodziewałbym się jakiejś totalnej technicznej kaszany. A tak nie było w moim przypadku.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Wuja został flipperem, można zatem uznać że branża jest skończona ; )
-
Super Mario Bros. Wonder
Bez kitu, miałem teraz zawiechę czy Ty to Ty : )
-
Super Mario Bros. Wonder
Nie dla dziadów to tylko dla młodych. Moje dzieciaki przeszły Special World, ja nawet oczami nie nadążałem za tym co się tam odpierdziela.
-
PSVR 2 - komentarze i inne rozmowy
Lepiej. Rozdziałka robi robotę. Do dwójki jeszcze nie podszedłem, więc się nie wypowiem.
-
GTA VI
Ok, czyli Clyde będzie miał duże problemy z celnością, a Bonnie będzie miała przygody z nauczycielami tańców latynoskich.
-
PSVR 2 - komentarze i inne rozmowy
Racja. Teraz odpowiedzmy sobie, która z tych gier nie występował na PSVR1? : )
-
PSVR 2 - komentarze i inne rozmowy
Oczywiście, że są! Na przykład Moss i Moss 2 oraz... a nie, to chyba wszystko.
-
Rodzicielstwo
Rany, będąc w Zatorlandzie (przy okazji, tam można wynająć nocleg w ośrodku obok, np domek na drzewie) przejeżdżałem obok Energylandii. No, na sam widok już mi się kolana trzęsły : D Ja moim w tym roku w wakacje zrobiłem niespodziankę i powiedziałem, że jedziemy do Krakowa, zobaczyć Smoka Wawelskiego. Tyle, że po drodze zaliczyliśmy właśnie JuraPark i Zatorland, po jednym dniu w każdym z nich. A po Krakowie jeszcze ich do Wieliczki wziąłem. Męczący wyjazd, ale atrakcji sporo i warto było. Zwłaszcza, że dzieciaki nie wiedziały, że czeka na nich coś jeszcze oprócz samego Krakowa.
-
Rodzicielstwo
Jak lubi dinozaury to koniecznie Zatorland. Z moimi specjalnie z Wielkopolski tam jechałem. Trochę ponad Twój limit kilometrowy jest JuraPark Krasiejów, tam z kolei dinozaury przedstawione są bardziej realistycznie, w oryginalnych rozmiarach + można obejrzeć prawdziwe wykopaliska. Edit Ale to na cieplejsze czasy, w zimie nie ma sensu.
-
PlayStation Plus (PS+ Collection, PS+ Premium)
PowerWash jest straszny. W tym sensie, że to wciąga jak cholera, ale człowiek ma świadomość że gra w polewanie myjka dachów i innych takich. Przecież tracenie czasu na coś takiego jest niewyobrażalnie absurdalne. A jednak ja trochę tego czasu straciłem... A z Lego 2k Drive nawet się cieszę, dzieci będą zadowolone.
-
Dave the Diver
Czytałem zachwyty nad tą grą, ale chyba jednak nie jest dla mnie - nie dotrwałem nawet do końca recenzji na YT,bo zasnąłem. Przy drugiej próbie to samo. Jak będzie na jakiejś promocji to się może skuszę
-
Afterimage
Dla jasności - ten boss nie był nie fair, to ja mam dwie lewe ręce i brak cierpliwości (mam za to bogaty repertuar przekleństw). Sytuacja o której mówisz, czyli dojście do miejsca, gdzie dostaje się wpierdziel, bo to jeszcze nie ten moment na podbijanie danej krainy jest ok i jest dla mnie akceptowalne (choć zazwyczaj kojarzę, że dojście do takich miejsc wymaga jakiegoś skilla typu podwójny skok czy coś, który łapie się dopiero na okreslonym levelu, skorelowanym z poziomem trudności omawianego miejsca. No ale to nieistotne). Ten moment, o którym ja piszę był nie do ominięcia, bo miałem już odkryte wszystko, co można było na tym etapie. Ale zdaję się, że tutaj bardziej zawiniła moja niezgrabność niż jakiś wyśrubowany poziom trudności.
-
Afterimage
Więc tak, byłem bliski porzucenia tego tytułu przy walce z "??? Boss", bo w sposób nagły krzywa trudności urosła do poziomu dla mnie frustrującego - nie tego szukam w grach. Ale w końcu poszło i gra wróciła do "normalności". Nie jest to Ori (moja ulubiona metroidvania), ale swój urok ma, zobaczymy jak się rozwinie (tzn kiedy porzucę, bo przecież nie mam tyle sił/czasu żeby całego moloch przejść ; ) ). Na razie mój główny zarzut, poza wspomnianym bossem, dotyczy fabuły. Nie mam pojęcia o czym oni gadają, czego dotyczy historia, zupełnie mnie to nie angażuje.
-
Afterimage
@Kmiot powinien mieć jakąś prowizję od twórców, bo właśnie sprzedał mi grę, którą normalnie bym się nie zainteresował. Myślałem o wersji na Switha, bo wydawało mi się, że dobrze się sprawdzi w trybie przenośnym, ale skoro wydajnościowo coś jest nie tak (choć zdaję się, że miał być jakiś patch), to bierę wersję na PS5. Dołączy do backlogu zapewne, znając mój słomiany zapał.
-
RETROARCH czyli emulator wszystkiego na Xboxie Series X/S.
Korzystałem z emulacji na XSX, ale po zablokowaniu przeprosiłem się z PC. Kupiłem za grosze HP Elitedesk G4, wrzuciłem na niego Batocerę i wszystko śmiga, praktycznie do Wii U. Trochę nawet żałuję, że wziąłem taki kompaktowy sprzęt, gdzie nawet grafiki nie dołożę, ale niech będzie. Ryzen 5 daje radę w emulacji.