WisnieR

Dotarł i steelbook. Jest piękny. Trafił do kolekcji razem z Rise. Oczywiście mam płytkę która go wypełni.

No nie wiem te sensowne używki 4-letnie to teraz są w cenie nowych z czasów pre-covid. Zakup 4 latka to wciąż 60k+. Po prostu nie mam ciśnienia, nie muszę na już wymieniać samochodu, stwierdziłem tylko a może bym wymienił, ale te ceny mnie sprowadziły na ziemię. MG mimo, że tani i w sumie wszystko z tym autem jest w porządku, jeździ jest nawet fajnie wyposażone, to jakoś mnie do siebie nie przekonał, że chciałbym w niego władować tyle kasy. Ale nie przekonuje mnie też po prostu wydawanie ponad 100k na inne auta tego segmentu. Ciekawe czy ceny jeszcze kiedyś spadną, czy będzie jak z mieszkaniami.

ZS Classic to przecież 80k po rabatach. Nie wiem skąd w ogóle pomysł o ZS Hybrid+ i to jeszcze w automacie. I nie mam budżetu. Kredyt to sobie można brać na dowolną kwotę. Po prostu nie widzę sensu płacić 100 tysięcy za coś co .. no jest jakie jest. Powiedzmy do tych 80 jeszcze bym się złamał i przekonał ale wydawać ponad roczne zarobki na jakiegoś 308 ? xD Jestem po prostu biedakiem najwidoczniej xD

Nawet nie tyle co zacząłem co nawet i skończyłem na MG ZS bo to jedyny nowy samochód w moim zasięgu, co z resztą napisałem.

Ten samochód ma prawie 4,9 metra a ty go porównujesz do Astry czy 308. Z wyżej wymienionych to tylko Octavia oferuje porównywalną przestrzeń. Lubię też te dane techniczne, według których pojemność bagażnika w takim 308 jest większa (608l) niż w Mondeo (537l) bo każdy producent podaje i liczy sobie to jak chcę. A to do wysokości szyby, dachu itp. Nie wiem jak to zrobili mając o 20cm węższy i krótszy samochód. Magia. Akurat cenie sobie duży bagażnik, ładuje do niego co chce, kiedy chcę, i w sumie to chciałbym teraz jakiegoś vana/minivana z opcją demontażu siedzeń tak żeby jeszcze większe gabaryty przewieźć. Ale bym ładował na działeczkę mebli!

No 80k, a 100k to jednak jest różnica. Płacić 100k za podstawowy model z silnikiem 100KM? To ja jeszcze wolę pojeździć moim starym autem. Dla mnie 100k to nie jest jakaś kwota, przy której chciałbym iść na kompromisy, bo to jest kosmiczny wydatek i sama myśl że miałbym się zadłużać na 7 lat i jeszcze iść na jakiś kompromis xD Praktycznie pracowałbym na spłatę raty za samochód, który i tak nie ma tego co bym chciał żeby miał.

Do Chorwacji to i 3 razy jechałem E36 mającym ponad 20 lat ale ten samochód potrafiłem rozebrać i złożyć sam na parkingu. Teraz po prostu mam trochę inne oczekiwania niż kiedyś.

Rozglądam się na rynku za nowym autem powoli. Mondeo ma już 13 lat i 300kkm więc każda kolejna wyprawa jest obarczona co raz większym ryzykiem, że będę wracał na lawecie jak tydzień temu - alternator. Ceny są jakieś POPIERDOLONE. Mondeo kupiłem 5-letnie za 38 tysięcy... Teraz to za 40 tysięcy mogę sobie co najwyżej białą Fabie Active po handlowcu kupić. No to pomyślałem, a może coś nowego jak już wydawać kasę której się nie ma, ale tu też ceny już dawno osiągnęły inną gęstość i BEST I CAN DO IS MG ZS xD Oglądałem tego ZSa i nie wiem no, nie urzekł mnie. Przesiadanie się z samochodu klasy Mondeo do ZS-a może boleć, raz że Mondeo to duże auto i moja 4-osobowa rodzina tam się mieści, dwa, że to auto innej klasy i nawet w 13-lat młodszym MG w najwyższej opcji wyposażenia brakuje mi takich drobnych rzeczy jak chociażby np. fotochromatyczne lusterko wsteczne, głupi schowek na okulary w podsufitce, czy czujniki parkowania z przodu, ale tu chyba temat kamery 360 w najbogatszej wersji pomoże. HS to już trochę inna bajka, bo jest większy, wygląda lepiej (akurat wygląd to dla mnie żaden argument, samochód to wół roboczy i rzecz a nie baba) i jest też lepiej wyposażony. Za to cena to już jakieś 120 tysięcy... No to jest jakiś dramat i chyba będę musiał zajechać Forda jeszcze przez te kilka lat.

A to prawda, format ekranu to jakiś dziwny wymysł oczywiście i oglądanie czegokolwiek na nim to czarne pasy. Zarządzanie napisami z poziomu systemu też mi się nie podoba. Do używania jako coś w zastępstwie telefonu do aplikacji, przeglądania neta, czy nawet obrabiania zdjęć w LR Mobile jest idealnie.

No właśnie też nie rozumiem co tu jest DODANE - akcja z Redem miała miejsce w oryginale tylko trochę trudniej ją było przedstawić w ten sposób ze względu na ograniczone medium. Dla mnie akurat rozwinięcie wątku GI i Black Materia zdecydowanie na plus.

Nie wiem ale to ich jedyny produkt który polecam i sam używam zamiast Androida.

Nadal ciężko. Samsungi tylko od serii S mają sens, a to wydatek zaczynający się od 2500zł. Zostały jeszcze jakieś Realme czy Xiaomi pady, ludzie sobie chwalą, ale osobiście dla mnie nie są to marki nadające się do użytkowania codziennego - błędy i problemy z UI w sprzętach, które mam tych marek mnie zawsze irytują. Wyszedł właśnie iPad 11 generacji - 1800zł ale za to wiadomo, najnowszy sprzęt i w podstawie ma 128GB pamięci. Dalej używam 9tki i sprzęt nie ma żadnych problemów. Owszem gdzieś tam coś szarpnie od czasu do czasu, ale wciąż działa bez zarzutu.

Nie konfigurator w konsoli ale też każda opcja kalibracji HDR w grze to właśnie ustawianie parametrów pod statyczne mapowanie.

Każda nowa elektronika jest zrobiona z gównolitu tak więc powodzenia!

Nie wiem co tam się wydarzyło w tym temacie ostatnie newsy jakie widziałem to to, że to, ściema i dalej wszyscy lecą na FilmMakerMode z włączonym ALLM i HGIG bo w trybie gry jest wciąż ciemno. Nie widziałem żadnych nowych pomiarów po tych zmianach. Jeśli to poprawili, to C4 w kontekście TV do grania stracił swoją główną wadę, i nie ma znaczenia w sumie który wybrać - ja też czekałem, który będzie pierwszy na promocji (pomijając jakieś Sferisy i Taketronici sprzedające LG na dystrybucje Węgierską) w okolicach 5500 i gdyby to był C4 to pewnie wziąłbym C4.

Przecież LG też się zakrzywione trafiają co za różnica? Różnica za to jest w jasności i był to główny powód dlaczego S90, a nie C4. Dla mnie w ciągu dnia i tak jest za ciemny. W nocy za to mocno musiałem skręcić jasność. To jest TV głównie do grania, cała reszta to kwestie trzecioplanowe. Żona nie widzi różnicy, a dzieci tak samo się z Bluey cieszą. A i jeszcze dodam, że Q-Symphony (Głośniki TV robią za dodatkowe głośniki w tandemie z soundbarem) nie sprawdzą się z systemem 5.1 bo nie wiem dlaczego jakiś debil zaprojektował to tak, że kanały surround też są odgrywane z TV z przodu xD No debile.

Kolejny numer do kolekcji i może nie tylko zakup co wygrana growa. Trzeba się zapoznać z tą legendą.

Mówię Ci mordo kuzyn mi mówił!

Wykonanie tak, ale green tint to... Ogólnie jak wybierasz markę to jak wybór mniejszego zła. Patrzysz na czym ci zależy najbardziej i wybierasz konkretny model. Wziąłem Samsunga, bo w sumie tylko gram na TV, jakieś tam oglądanie filmów to dla mnie egzotyka, więc ten brak DV i DTS mnie nie rusza, a jednak Samsung jest jaśniejszy w trybie gry od konkurencji. Jakbym miał kasę i chciał ją sobie przewalać na prawo i lewo to wleciałby od razu Sony A95L bez kompromisów... A nie ten ma tylko dwa wejścia HDMI 2.1 ... xD

Samsunga NU8000, a wcześniej Philipsa 5500, a jeszcze wcześniej Samsunga A którejś serii. Wszystkie działają do dziś, a jak patrzę na tego to mam wątpliwości xD

A oczywiście, że tak, jak ktoś ma chęć o czas się bawić w wymiany to w końcu dostanie prosty, ale mi się nie chce bo w sumie nie ma to żadnego wpływu na obraz. Kiedyś do zakrzywionego KS9500 się nawet dopłacało! xD

Nie ma różnicy, C4 nawet w sklepie był wygięty jak oglądałem. Zrobili jakieś super slim telewizory, bo ładnie to wygląda, a za 5 lat znów będą grubsze i się będą chwalić, że to innowacja w celu poprawy jakości i trwałości produktu xD Mam nadzieję, że chociaż 4 lata będzie działać... bo będzie prawda?

Po dwóch dniach udało mi się podłączyć S90D w końcu i przetestować. No nie ma się co oszukiwać obraz kapitalny, przeskok z topowego starego LEDa zauważalny, ale porównując np. do MiniLEDa QN9 to już nie aż tak bardzo. Cały wieczór ustawiałem obraz, i o ile w starym ustawienia z neta się sprawdziły i wszystkie tryby filmowe były ok, tak tu przy FilmMakerMode to obraz praktycznie nie do oglądania w dzień i musiałem jednak go mocno rozjaśniać w stosunku do proponowanych ustawień. Temperatura kolorów też jakaś inna, normalnie używam Warm 1 (nie wiem kto normalny używa 2?) ale tu nawet Warm 1 sprawia, że załącza się "mexico filter" i wróciłem do standardu. Ale ten TV broni się TYLKO ekranem. Cała reszta to taki regres w stosunku do starego modelu, że szkoda gadać. Wykonany z gównolitu. Tandetne cieniutkie plastiki rysujące się od samego patrzenia. Ten cienki ekran to nie wiem po co, zabieg stylistyczny tylko, strach było to ruszać, a sam TV buja się od najmniejszego dotknięcia. Mógłby mieć jakąś grubszą obudowę jednak, czułbym się bezpieczniej. Oczywiście też w związku z tym, że panel jest grubości tafli szkła to trafił mi się, a jakże inaczej, lekko wygięty egzemplarz. Standard w OLEDach od Samsunga... Nic dziwnego, przecież to nie ma prawa trzymać linii, będąc tak cienkim. Nie będę się bawił w wymiany, bo trafienie prostego panelu to jak szukanie przez Pipolino PS5 bez piszczących cewek. Niby się da i jest szansa ale po co się męczyć i wymieniać po 5 razy. OS? Chodzi wolniej niż w starym TV. Tu chyba największy zawód. Spodziewałem się większej responsywności kupując najnowszy model z górnej półki, a muszę czekać kilka sekund jak chcę zmienić tryb obrazu z menu podręcznego. 7-letni NU8000 to przy nim rakieta. No fajnie fajnie czuć przeskok w nową technologię (głównie obraz) ale drugi raz bym tego nie zrobił i poczekał po prostu aż się stary TV wysypie lub w życie wejdą pierwsze tanie RGB MiniLEDy. Gdyby nie to, że nie miałem HDMI 2.1 to jeszcze bym poczekał z wymianą. Podsumowując to jak ze wszystkim w dzisiejszych czasach - fajny technicznie sprzęt, mega wątpliwej jakości, ale to już się chyba nie poprawi i będzie jeszcze gorzej.

Samochód rano na obwodnicy powiedział pierdole nie jadę do roboty i odciął prąd. Jakoś się chyba do roboty na samym akumulatorze doczłapałem. Fajnie tak powoli wszystko się wyłączało, radio, tempomat, światła, wspomaganie... Pewnie alternator.

Wchodzimy w generację OLED. A wy co dalej jakieś LCD z ramkami?