WisnieR

Rozważam ale muszę sprawdzić jak wygląda sprawa 3D Audio w PS5, które przecież idzie po USB, a nie HDMI, i musiałem osobno stacje podłączać przez USB gdy chciałem pograć w Returnala, a potem zmieniać znów na optyka, jak chciałem grać w coś innego. Do tego jakby miały mi one stać na szafce RTV to mam na tyle nisko TV, że słuchawki w stacji zasłaniałyby mi ekran, więc jedyna opcja to stacją schowana, a słuchawki ładowane przez USB-C na biurku. To mają być słuchawki BEZPRZEWODOWE, w pełni bezobsługowe, wszystko mam mieć możliwość zmiany z kanapy z przycisków/menu konsoli. Równie dobrze mogę podłączyć na kablu AudioTechnice do pada i mieć lepszy dźwięk ale to nie o to chodzi.

To są antyczne Arctisy ładowane przez micro USB i bez BT ludzie kochani. Co dalej może na paluszki słuchawki?

Super, ale pytam o Elite i słuchawki do PS5 xD

Siberie 800 mi umierają i widzę, że zakup nowych słuchawek jest co raz bliżej. Wziąłbym Astro A50x ale tam znów jest stacja bazowa + zabawa z kablami, zasilaniem itp., a to właśnie przerabiam z 800tkami więc chce coś w pełni bezprzewodowego. Kuszą Elite, bo podobno ostatni update naprawił problemy z rozłączającym się donglem, ale zdecydowanie nie naprawił problemu jakości pałąka. Komuś już pękł w miejscu headbanda? Alternatywa? Chyba tylko Nova 7P.

Ja ten samochód czuje jak czubek penisa. Doskonale wiem kiedy wypala DPF. Mam taki control pod tyłkiem bo inaczej od razu pracuje silnik i trzęsie autem.

Zależy też od konstrukcji DPFa. Ja w Fordzie DPFa mogę wypalić nawet na postoju, nie musze się bawić w żadne utrzymywanie jazdy i temperatury. O ile dobrze pamiętam mam tam dodatkowy dotrysk paliwa do DPFu. Tak więc nawet jak dojeżdżam do domu/pracy i widzę po obrotach i spalaniu (jebać te kurwy za brak kontrolek o wypalaniu DPFa) po prostu stoję kilka minut na parkingu, autko sobie wypala DPFa i gaszę silnik jak skończy się procedura.

Nie, to pokoczuje że HUR DURRR komputery są tańsze i mają lepszą wydajność. Jak ktoś chce PC, to kupuje PC. Jak ktoś chce konsole to kupuję konsole. To tak jakbym Ciebie próbował namówić, żebyś nie brał Tesli, bo Możesz sobie za to kupić super benzynowe auto, które zrobi więcej kilometrów na baku i będzie jeszcze tańsze niż tesla w zakupie.

Ale bym poskakał pamperkiem ten.

Ja 25go idę na kolejne sprawdzenie skrzyni bo znów szarpie przy zrzucanie biegów i wrzucaniu na luz przy hamowaniu. Ciekawe czy skończy się już drugą poprawką po niespełna 10kkm od naprawy.

Cała kolekcja. Brakuje mi tylko dodatkowego scenariusza Rozłam Drużyny Pierścienia. Nie wiem czy będzie kiedyś do dostania.

Mogę umierać. Wojna o Pierścień kompletna. Nie kupiłem w zeszłym roku wojowników i gdy ceny za używki poszybowały do góry, wtem pojawił się dodruk.

W walce wręcz najbardziej przeszkadza te jebane FoV kamery. Kompletnie nie widać nic boku i z tyłu postaci.

Normalnie wszystko działa. Może masz je ustawione przez przypadek jako front?

Użytkuje już jakiś czas Q930C i jedyne co mogę powiedzieć to jeśli ktoś ma duży salon i siedzi dalej niż 2 metry od belki to NIE WARTO. Separacja stereo powyżej 2m dla mnie nie istnieje. Mam salon około 22m2 i siedzę 4m od TV/Sounbara. I tak, dźwięk jest fajny, system zajmuje minimalną ilość miejsca, ma super funkcjonalność ale cała scena z przodu jest z takiej odległości zmieszana w jeden centralny kanał. Wystarczy, że się przybliżę do belki i słyszę jak scena rośnie. Tak więc bajki o soundbarach do dużego pomieszczenia to sobie można włożyć... no chyba że numerem jeden jest wymóg, aby dźwięk NAPIERDALAŁ, to tak mocy mu odmówić nie mogę, nigdy powyżej 30% głośności nie wchodziłem. Nie wiem, może w idealnych warunkach, gdzie dźwięk ma się jak odbić od ściany, to ta scena jest szersza nawet z takiej odległości, ale u mnie to nie działa. Owszem jest 100x lepiej niż głośniki z TV, i do tego dochodzi surround z tyłu, i nawet trochę tego odbitego atmosa z góry ale przód wszystko psuje. Tak więc tak, ale tylko jeśli siedzisz nie dalej niż 2m od belki.

Ciekawe jak potężne CEWKI będą grały w prosiaku.

Ja też jestem po 2h gry i Amer nie przesadza z tym co napisał. Ja trochę inaczej traktuję tę grę. Nie szukam w niej głębi mechaniki, tylko radosnego mielenia zastępów tyranidów popijając piwo, a od poniedziałku jeszcze będę to robił ze znajomymi w co-opie. Totalnie rozumiem dlaczego mogła mu nie podejść gra i dla mnie oceny 9/10 czy 10/10 to chyba tylko od fanów 40k, bo klimatu nie można grze odmówić. Na weteranie jest nawet ciężko i jak się da otoczyć to szybko można paść. Gra ma feeling jakby była wyciągnięta z generacji ps3/360 właśnie przez te ubogą mechanikę walki wręcz, mały FOV, czy strukturę poziomów.

Taka dobra gra że aż dwie wziąłem.

O to nieźle. To mi najchujowsza dwusprzęgłówka na rynku czyli słynny PowerShift wytrzymał 260kkm i kompletny remont wyniósł 10k ale to było wszystko, dwa sprzęgła, dwumas, elektrozawory i wymiana obudowy, bo była uszkodzona. Potem po 6kkm wrócił na poprawkę po pół roku, a teraz po kolejnych 6 miesiącach znów zaczyna szarpać przy zrzucaniu biegów.

Obejrzałem dwa odcinki i jest ok. Dostałem to czego oczekiwałem - kino rozrywkowe. Nie szukałem tu drugiej trylogii tylko rozrywkowego fantasy, bo takich seriali z tego gatunku jest co raz mniej. Pierścienie wypełniają te lukę.

Nie chodzi o to czy mi szkoda czy nie tylko, że przez ten jebany rozmiar płacę za sztukę jak za jakieś 20 calowe opony. W tej cenie w 225/45 czyli najpopularniejszym 17-calowym rozmiarze mam Continentale a nawet i Micheliny jak dobrze poszukam xD

Ja np. wymieniam teraz Dębice na Hankooki bo w obydwu kompletach Dębicy (letnich i zimowych) ściąga mi auto. Jednoznacznie stwierdzone, że wina opon. Zimowe trochę mniej ale też ciągną w jedną stronę.

Dobra byłem w wulkanizacji, oczywiście felga do prostowania została, zamówiłem 4szt. Hankooków w tym jebanym rozmiarze 215 (powiedzieli ze moje Dębice właśnie mają ostatni sezon i za rok i tak będę musiał dokupić 2szt.) = 460zł/szt.... Hankooki xD Do BMW w tej cenie to kupowałem w rozmiarze 225 Continentale... Tak więc czekam na opony, i mam nadzieje, że pomiar geometrii nie pokażę żadnych pogiętych wahaczy czy coś... A właśnie rozpoczynam procedurę odszkodowania od zarządcy drogi. Życzcie mi powodzenia xD

Sprawdziłem sobie wczoraj stan zimówek i póki co nie będą do wymiany. Rocznik 2019 i sporo bieżnika. Tak więc na razie wielosezonowe odpuszczam, szczególnie, że Ford sobie wymyślił świetne koła i homologację na 215/50/17 gdzie opony kosztują od 100-300zł więcej na sztuce, niż popularny 225/45/17... Micheliny PS4 215 - 650zł/szt. ; 225 - 450zł/szt.... Crossclimate 2 w rozmiarze 215/50 = 690zł/szt. xD To wychodzi ponad 3000zł z wysyłką i montażem za koła do 13 letniego Forda xD W takim razie kupie chyba 4x Hankook Ventus Prime 4 za połowę tej ceny.

Nie no oczywiście będę atakował do gminy o odszkodowanie, jednak nie mam zeznać policji bo bym musiał czekać 2 godziny z dzieciakami w środku lasu w nocy na patrol - okolice wsi. Teraz muszę jednak ogarnąć na szybko w poniedziałek co z oponami, bo auto uziemione, a mam 40km do pracy, więc trochę jednak jest mi potrzebne...

Ale się wczoraj wjebałem koncertowo w dziurę. Las, ciemno, wiejska droga, około 50km/h, nie zauważyłem. Opona rozerwana. Teraz dylemat co z tym robić. Wymieniać tylko jedna oś, czy od razu 4 sztuki. Stare Dębice UHP 2 mają już 7 lat, po 60kkm, ale bieżnik wciąż gęsty. Może by tak allseason jakieś kupić, bo zimowe Dębice też już mają 7 lat...