Skocz do zawartości

WisnieR

Użytkownicy
  • Postów

    3 881
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez WisnieR

  1. WisnieR

    Jaki telefon wybrać?

    Dobra kilka kolejnych spostrzeżeń. (pipi)ani recenzenci nie potrafią sprawdzać i recenzować poprawnie telefonów. Telefony bez czujnika zbliżeniowego nie mają racji bytu. Ustawienie double tap to wake screen powoduje, że telefon podświetla się ciągle w kieszeni od pocierania o spodnie. Idę sobie i słyszę jak klawiatura wybiera numer alarmowy. Z czujnikiem zbliżeniowym tego nie ma w żadnym telefonie, bo jest po prostu zasłonięty i ekran się nie wybudzi w spodniach. Druga opcja, która nie działa bez czujnika zbliżeniowego to wyciszanie przychodzącego połączenia przez zasłonięcie ekranu dłonią, albo odwrócenie telefonem ekranem do stołu. Tzn. to działa ale przez to, że nie ma fizycznego czujnika zbliżeniowego to po raz kolejny jak mam telefon w spodniach, to podczas połączenia przychodzącego telefon od razu myśli że go zasłoniłem i wycisza dzwonek... Te rozwiązanie nigdy się nie sprawdzi i nic nie zastąpi czujnika zbliżeniowego. Musiałem powyłączać te funkcję, choć w przeszłości w normalnym telefonie lubiłem z nich korzystać. S20 FE nie jest certyfikowany przez Netflix (i chyba też Amazon Prime) wiec nie można liczyć na HDR/DV. Dowiedziałem się dziś uruchamiając Netflixa. Tak więc jak ktoś ogląda dużo Netflixa na telefonie i chce mieć HRD to odradzam. Istenieje duże prawdopodobieństwo, że tej certyfikacji nie dostanie. Do tego mimo tego, że obsługuje teoretycznie Full HD, to podobno i tak idzie to w zwykłym HD 720p. Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka
  2. WisnieR

    Jaki telefon wybrać?

    Jak się porównywać to tylko w górę nie dół. To jest usprawiedliwanie oczywstych wad tym, że inny mają przeciez gorzej. A Xiaomi dodaje to swoich tanich telefonów ładowarki 60W....
  3. WisnieR

    Jaki telefon wybrać?

    Tę wariowanie jasności wynika z braku czujnika zbliżeniowego+czujnika światła. Tak więc wydaje mi się że wszystko opiera się na przedniej kamerze, która różnie odczytuje jasność i też działa z dużym opóźnieniem. Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka
  4. WisnieR

    Jaki telefon wybrać?

    Ten S20 FE ma swoje wady i nigdy bym nie dał za niego premierowej ceny (chyba nawe 3299zł za 5G) ale teraz gdy w wersji 4G jest Snapdragon i można na promocji go ustrzelić za 1899zł to jest bardzo mocnym zawodnikiem w cenie do 2000zł. Są drobne mankamenty które pokazują ewidentne cięcia kosztów jak: - brak podstawowego case'a w zestawie - ładowarka jest ale zwykła 15W, gdzie telefon obsługuje 22W, więc trzeba ją sobie dokupić - brak czujnika zbliżeniowego - to jest dla mnie największa wada średniopółkowych telefonów i co raz więcej ich niestety nie ma - no i ten Samsungowy AMOLED i jego domyślne naysycienie kolorów w trybie żywym, gdzie w czerwony wpada lekko pomarańcz, musze poszukać ustawień RGB do kalibracji, w Huwawei jednak OLED oddawał o wiele lepiej kolory - czytnik w ekranie, chyba jeszcze nie spotkałem takiego, który by działał tak dobrze jak zewnętrzny czytnik Sam telefon jest mega szybki, ma czyste stereo ale brakuje trochę niskich tonów (o ile w telefonie można to nazwać niskimi tonami ale coś tam jest) w stosunku do Huwaei, aparat to jest magia, wydaje mi się nawet, że robi lepsze zdjęcia niż IPhone 12 mini (według porównań plansz testowych GSM Arena), możliwość customizacji jest bardzo duża. Jak ktoś myśli nad wymianą to śpieszyć się póki jest ta promocja bo schodzą dość szybko i w niektórych miastach już nie mają ich w MM.
  5. WisnieR

    Jaki telefon wybrać?

    Jakby ktoś szukał dobrego taniego telefonu to jest promocja na S20 FE 4G ze Snapdragonem 865 - nowe wersje. Aktualnie w MM 2229zł ale jest promocja Samsunga i dają 400zł rabatu na S20 FE jak oddasz stary telefon. Za LG G4 dali mi 400zł rabatu i 32zł za sam telefon. Wyszedł mnie 1850zł do tego brany na FV więc dałem realnie 1500zł. Jest tylko jeden warunek - telefon musi mieć ładowarkę, kabel i oryginalne opakowanie. W tej cenie bomba! Sam telefon na razie super i jestem pozytywnie zaskoczony UI. Mnóstwo opcji konfiguracji praktycznie każdego elementu.
  6. Ja sobie ostatnio kupiłem 45tke i myślałem że będzie ok ale ... Nie jest. Tzn do mycia talerzy i kubków na bieżąco super ale wystarczy, że wsadzisz tam jeden garnek na dole i po temacie, wejdą tylko jakieś drobnostki. Nie polecam 45tki od Siemens/Bosch. Nie że względu na wykonanie i jakość, bo ta na najwyższym poziomie, ale właśnie za brak ergonomii. Szukaj Whirlpoola, która ma chyba najwięcej możliwości jeśli chodzi o kosze. Przy 45tce to jest najważniejsze. Czy możesz złożyć całe żeberka, czy np. tylko co drugie, żeby włożyć pionowo miski, a nie na leżąco. Ogólnie wszystko co pozwoli ci jak najlepiej ułożyć gabarytowe i niestandardowe naczynia, bo miejsce jednak jest problemem. Drugi raz 45tki bym nie kupił.
  7. Wiadomo, że największym memem E3 będzie to co się będzie działo w tym temacie dziś wieczorem.
  8. No tak nie do końca z tym stać/nie stać bo dałoby się ten kredyt ogarnać ale po prostu odwidziało mi się pakowanie w takie raty, gdzie stopy procentowe jednak mogą wybić do góry. Na razie obserwuję, ale po prostu czekam na to co się dzieje na rynku. Nie ma nawet z czego wybierać. Już nawet gdybym miał te bankę to i za bankę nie ma domów. Wszystko się sprzedaje. Jakaś paranoja.
  9. Oj no tam jebłem się miłem na myśli 10arów - 1000m2, a nie 10 tysięcy, kto by to kosił xD No tylko że systematycznie odkładam, więc budżet będzie większy w przyszłości, to raz, a dwa nie dostanę aktualnie kredytu na milion złotych a tyle trzeba dać za wolnostojący dom. Tak więc trudno, nie stać mnie to nie biorę, a jakieś bliźniaki na zadupiu totalbym bez internetu i kanalizy to nie moja bajka chyba jednak.
  10. Nie no chyba daje sobie spokój. Nie stać mnie na dom jaki chcę (wolnostojący z ogrodem 1ha) to go po prostu nie będę miał. To co się dzieje na rynku teraz to jakieś jebane eldorado i jedyne na co mogę liczyć, to zmiana stóp procentowych, gdzie nagle wszyscy którzy "inwestowali" oszczędności w nieruchomości biorąc kredyty pod korek będą stali przed decyzją jedzenie gruzu albo sprzedaży. No przecież to nie może wiecznie trwać. Na rynku jest jakaś pustka i mam wybór brać gówno jakie zostało albo spierdalać bo na moje miejsce jest ktoś inny....
  11. WisnieR

    Returnal

    Dla mnie to też był powrót do tego co w grach najpiękniejsze - czysta fajna arcadowa rozgrywka opruszona ciekawą historią. Nie mogłem się po prostu oderwać.
  12. Nic z tego nie rozumiem xD Musiałbym ogarnąc co jest w tym domu zainstalowane i co musiałbym w takim razie dorobić jak np. uzdatniacz wody itp. bo zakładam, że tam jest po kosztach tylko studnia + wstępne filtry.
  13. WisnieR

    Gry planszowe

    Zakładam, że ta wersja z KS tylko w ENG? Wziąłbym te dwa dodatki + big storage box.
  14. Z tyłu głowy mam jednak myśl, że piję wodę, do której sram @Welna no to 54m to nieźle bo faktycznie masz dość głeboko. Mi mówili, że tutaj wody głebinowe są na poziomie około 20m, a to już dość nisko - boje się, że bedą do nich docierały zanieczyszczenia z oczyszczalni + wszlekie pescytydy z otaczających pół (a wokól tego domu są dwa pola aktyawnie uprawiane). Coś więcej możesz napisać na ten temat? Jak z obsługa, serwisem itp. ? Czy jest to uciążliwe w jakiś sposób? No kurde znalazłem fajnego blizniaka, dobre miejsce, cena o 80 tysięcy niższa niż inny co mnei interesował i do tego o wiele lepszy projekt domu ale ta studnia głebinowa...
  15. Zdaje sobie sprawę ale żona od dłuższego czasu i tak już na to zwraca uwagę i stara się wyprowadzić chemię z domu więc mam tego gówna już dużo w mieszkaniu niestety. Jakieś mycie octem np. czy cytryną się u mnie odstawia. Myślę o samym korzystaniu i utrzymaniu tego w czystości, bo przydomowa oczyszczalnia w połączeniu ze studnią głębinową brzmi jak niebezpieczna mieszanka. Co prawda wody głębinowe są za nieprzepuszczalną warstwą ziemi, jakieś 20m w głąb w tym miejscu ale jakiś taki niepokój jednak bym miał chyba.
  16. Ty za każdym razem udowadniasz tylko, że nie masz pojęcia o czym, ale musisz koniecznie coś napisać. Przydomowa oczyszczalnie ścieków, a nie wody gruntowej, czyli szambo ekologiczne, a nie zamknięte. Wody gruntowe są filtrowane, badane i zdatne do picia...
  17. No dobra bo mam coś w końcu fajnego na oku i nawet tanie. Czy ktoś ma przydomową oczyszczalnię w połączeniu ze studnią głębinową? Niby jest to wszystko fachowo rozwiązane i jak się odpowiednio używa to nie ma opcji na przedostanie się zanieczyszczeń do wód gruntowych ale mam obawy. Wolałbym z pierwszej ręki usłyszeć. Niby fajnie bo darmowa woda, a szamba nie trzeba co miesiąc wywozić, więc minimum 200zł miesięcznie oszczędności.
  18. WisnieR

    Gry planszowe

    O kurde nie wiedziałem, że wyszła nowa edycja. Jest piękna. Ale kusi żeby coś kupić. Szkoda tylko że nie mam czasu na planszówki ale wiadomo kiedyś dzieciaki dorosną, będę miał więcej czasu, a gry planszowe nie mają daty ważności
  19. No mi też od 4 dni umowę wysyłają i coś nie mogą xD
  20. To jest właśnie fundusz powierniczy. Inny bank poświadcza za developera, że w razie W wywiąże się za niego z obowiązku wypłaty kasy gdyby się posypał. Pan Andrzej budujący 4 bliźniaki w wypizdowie nie ma funduszu powierniczego bo go na niego nawet nie stać Fundusz powierniczy to ma dizy developer budujący osiedle bloków albo domków.
  21. Porównujesz kupowanie mieszkania z rynku wtórnego z kupnem domu który będzie stał za rok. Tak jak się kupuje mieszkanie to się płaci zadatek bo najczęściej kupujący zna swoją zdolność kredytową, a taka pozytywna decyzja od banku ważna jest conajmniej miesiąc więc nie ma mowy o żadnej odmowie kredytu. Wszystko się rozgrywa w czasie nawet kilku tygodni, a nie miesięcy. Zadatek to zabezpieczenie dla sprzedającego, który mógłby w tym czasie zrezygnować z innych potencjalnych kupujących ale jak już pisałem, ci potencjalni kupujący znają swoją zdolność. Ja dziś też ją znam i wiem, że dostałbym kredyt na ten dom ale wiem to dziś i ta decyzja będzie ważna tylko miesiąc. Za pół roku może być drugi covid, kryzys, banki stwierdzą, że (pipi)ać to nie ma kredytów, a ja zostanę z wypłaconymi 50k na dom, na który nie dostanę kredytu. No to są dwie różnie sprawy. Clue problemu jest to, że Janusze developerzy myślą, że są prawdziwymi developerami z funduszem developerskim i chcą grać na tych samych zasadach i sprzedawać dziury w ziemi. Problem w tym, że nie mogą tak robić nawet. Bank nie kupi dziury w ziemi.
  22. Ty nadal nie ogarniasz. Zadatek też nie jest zwrotny.
  23. Tam nie ma nic niezgodnego z prawem - płacisz niezwrotną kaucje i tyle. Albo się zgadzasz albo się nie zgadzasz i nie podpisujesz. Tak to teraz wygląda w patodeveloperce.
  24. Mogę. Tylko że taki dom nie istnieje. To co się dzieje na rynku to jest cyrk.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...