Skocz do zawartości

WisnieR

Użytkownicy
  • Postów

    3 882
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez WisnieR

  1. Nie no panowie własnie wracam z oglądania domu.. za waszą radą myślę sobie obejrzę mniejszy. 130m z garażem, jakieś 110 użytkowej. Salon to ja mam większy w mieszkaniu.... Nie ma opcji wstawić tam kanapę, telewizor i stół z 6 krzesłami i mieć miejsce do zabawy z dzieckiem. Kurnik nie dom. Dziękuję bardzo za taki metraż.
  2. Chłopie ja szukam chałupy z rynku wtórnego. Jaka kuchnia, jaka łazienka. Tam ma być wszystko na miejscu. Kupuje dom i się wprowadzam do zabudowanej kuchni, zrobionej łazienki. Wstawiam swoje meble do pokoi i tyle. Dlatego nie interesuje mnie budowa czy jakieś wykańczanie.
  3. Ale że w czym problem jest jeśli chodzi o wykończenie? Szpachlowanie, malowanie, czy położonenie kilkunastu metrów płytek? To jest dla mnie chwila moment akurat bo mam to za darmo w rodzinie. Umeblowanie może kosztować to fakt ale ogólnielnie to z tego mieszkania zabieram wszystkie meble, więc na razie mam to co potrzebuje, a kiedyś sobie będę urządzać pokój po pokoju według żony widzimisię. Mieszkanie kupiłem 4 lata temu, a większość mebli to wymieniłem w sumie dopiero rok temu, jak szafy modułowe, które dopasuje do każdego pomieszczenia, czy duże łóżko i meble dziecięce, więc to wszystko od razu będzie stało w nowym domu bo jest świeże.
  4. Dobra kurwa to ja chce mieć pokój dla siebie do giereczkowania tak na prawdę mogą dla mnie nawet oborę razem dzielić Chodzi o to, że w przypadku domu 1 pokój mniej czy więcej to nie jest w cale jakąs różnica w cenie. Wklejałem wyżej ogłoszenia 4-ro pokojowych domów i tak wszystko kręci się w okolicach miliona jebanych złotych.
  5. No jasne, że sie da, nas była 6-tka i mieliśmy jeden pokój na 4-ech ale to było 25 lat temu i nie po to pracuję żeby moje dzieci się w jednym pokoju męczyły.
  6. Dostęp do sporej gotówki to ja mam. Jak będzie trzeba to i 300k się znajdzie. Nie dostanę po prostu dwóch kredytów raczej na raz, a tak w ramach tego samego banku mogą mi dać drugi jeżeli zadeklaruje sprzedaż mieszkania i spłaty kredytu. Z resztą będę się dowiadywać jak to rozegrać.
  7. No nie wiem moi znajomi mają 2/3 moich dochodów na rodzinę z dziećmi i jednak jakoś się pobudowali, co prawda nie 200 metrów tylko domy po 150m ale jakoś dają od lat radę i jeszcze wszystko jest tam na błysk i spoko wykończone. Tak w ramach porównania do 200m 6p do zamieszkania za 960 tysięcy vs. 150m 5p: https://www.otodom.pl/pl/oferta/kliniska-dom-na-sprzedaz-ID4aghY.html#4ba8631161 - 675 do wykończenia - z wykończeniem to sie w zamknę w 900 myślę https://www.otodom.pl/pl/oferta/na-sprzedaz-dom-wolnostojacy-duza-dzialka-ID4bDuf.html#dade3fa6b8 - 650 do wykończenia 5 pokoi https://www.otodom.pl/pl/oferta/stare-czarnowo-5-6-pok-2200m2-dzialki-ID4b4d8.html#1ee239c161 - 180m 980 tysięcy https://www.otodom.pl/pl/oferta/elegancki-dom-wolnostojacy-prawobrzeze-ID4bA5C.html#1ee239c161 163m 1 180 000..... Tak więc zakup 150m nawet za 700 to co najwyżej w stanie surowym, więc prędzej czy później zamknę się w milionie. Potrzebuje z rynku wtórnego, bo nie dostanę raczej drugiego kredytu, a już na pewno nie dam rady na raz opłacać mieszkania i się "wykańczać" i opłacać kredyt za dom więc opcje są dwie: - bank bierze mieszkanie jako wkład własny i potrzebuje mojej deklaracji o jego chęci sprzedaży, a ja kupuje coś z rynku wtórnego i się tam po prostu wprowadzam - sprzedaje najpierw mieszkanie, potem próbuje powiedzieć żonie, że mieszkanie z dziećmi u moich rodziców jest super i jak już mamy gotówkę na wkład własny ze sprzedaży i brak kredytu na głowie to dostajemy kredyt na dom i go kupujemy, czekamy aż będzie dostępny pół roku, a drugie pół wykańczamy, a w tym czasie moja żona znienawidzi mnie i teściową.... Lub zostaje w mieszkaniu, synowie będą dzielić ze sobą pokój, codziennie dalej się będę wkurwiał, że nie mogę zasnąć bo sąsiad z dołu pod naszą sypialnią do 1ej w nocy ogląda głośno telewizje i będę dalej zapierdalać z dzieciakami i torbami na 4te piętro bez windy. No nic tylko jebnąc sobie w łeb Przjebane teraz kupować jakąkolwiek nieruchomość. A pomyśleć, że 4 lata temu chciałem dom, to żona nie chciała. Wszystko przez baby.
  8. Ale jakie projekty jak ja szukam czegoś z rynku wtórnego.
  9. Dzięki, że tak dzielnie chcecie zrujnować moje marzenie o własnym domku mordy!
  10. No spoko tylko nie mówimy o budowie nowego domu według własnego projektu, bo tam spokojnie zmieszczę 5 pokoi na 150 metrach, a zakupie czegoś z rynku wtórnego i na 350 ogłoszeń w okolicy która mnie interesuje ten nie dość że jest najtańszy, najlepiej wykończony, to jeszcze ma 5 pokoi. Konkurencją są domy 4 pokojowe 150m2 w tej samej cenie więc rata kredytu będzie taka sama. Budować się nie zamierzam i nigdy się w to nie będę bawił. Żona do tego myśli ciągle o 3cim dziecku, więc 4 pokoje to znów będzie strzał w kolano i albo będę kiedyś spać w salonie albo 2ka dzieci będzie miała wspólny pokój. Poza tym to nie jest tak, że się uparłem na ten dom i na te 200m. Na razie jadę go obejrzeć i może faktycznie na żywo stwierdzę, że chałupa jednak trochę za duża i za droga. Oglądam na razie to co jest dostępne.
  11. Ja chcę koniecznie 5 pokoi. Sypialnia dla każdego, salon i jeden pokój na gabinet. W trakcie pandemii przekonałem się jak ważne jest mieście do spokojnej pracy czy nawet odpoczynku. 150 metrów to praktycznie tylko 4 pokojowe projekty. Poza tym ten dom to serio jest niska półka cenowa bo 200 metrów to można za ponad bańkę kupić a do bańki to raczej właśnie coś koło 150.
  12. PS5 oczywiście na premierę. A do tego ostatnio kupiłem Switcha. Tak trzeba żyć!
  13. No tego się boję, że za rok/dwa stwierdzę, że już się dusimy we 3 w mieszkaniu i dom będzie za 1.5/2 miliony a zarobki mi nie skoczą o 100% tylko zostaną na tym samym poziomie.
  14. Dlatego oglądam tylko rynek wtórny. Kij z tym, że ma 10 lat. Jakieś tam poprawki się zrobi, bo tak na prawdę co ma się popsuć w 10-letnim domie? Ściany się nie rozpadną, sufit się nie rozleci. A ten wygląda bardzo dobrze i na dodatek mi się podoba.
  15. Spoko, ja mieszkam w Szczecinie, a i tak robię codziennie 15km do pracy w 40+ minut, bo od kilku lat miasto jest rozkopane z każdej strony. Z resztą od 8 lat pracuję poza Szczecinem więc jeździłem i 40km w jedną stronę do pracy. Dla mnie to akruat normalność i jakoś mnie to nie rusza.
  16. No to mamy inne potrzeby bo ja mam 64m i dla mnie to za mało przy dwójce dzieci, a dla Ciebie to zamiana na większe mieszkanie Poza tym jak już pisałem - nigdy więcej mieszkania w bloku. Dom, Rottweiler na posesji i sielanka u siebie.
  17. No na to liczę właśnie. Tylko, że ja mam niższe dochody to raz, a koszt tego domu to prawie MILION jebanych złotych więc tutaj mogę mieć nieco gorszą sytuację od CIebie.
  18. Dobra ostatnie sytuacje życiowe mnie tylko pchnęły w stronę kupna domu i mam coś na oku. W poniedziałek jestem umówionu oglądać: https://www.otodom.pl/pl/oferta/dom-przy-lesie-kolo-goleniowa-ID4bgjA.html Trochę drogo, tzn. w cale nie drogo za metr po prostu drogi dom, bo cena nawet atrakcyjna. Pasowałby mi taki domek, lokalizacja pod Szczecinem blisko parku przemysłowego więc w razie czego mogę znaleźć tam robotę (specjalizuje się w logistyce produkcji). Jedyne co to muszę teraz na chłodno przekalkulować czy finansowo to udźwignę. Zakładając, że kupię go po cenie wyjściowej (no na bank będzie trochę taniej) i będę miał 100tys wkładu to rata wyjdzie bagatela 3100zł przy oprocentowanie 2.1% (do osiągniecia według doradcy). No 3000zł raty przy 11k dochodach rodziny to trochę ryzykowne, ale albo będę miał dom i wysoką ratę, albo do końca życia mieszkał w jebanym bloku i tam zgnije. Trochę się boję tego ryzyka. Druga sprawa to w ogóle kwestia tego czy dostanę kredyt bo już mam kredyt mieszkaniowy. Kwestia jest taka, że wtedy mieszkanie idzie pod młotek. Mam 220k do spłacenia jeszcze, a aktualnie mieszkanie warte jakieś 350-450k to mogę nawet do 200k wyciągnać ze sprzedaży. Musze obadać który bank by się zgodził mieszkanie wziąc jako wkład własny, bo wiem, że tak też się robi - deklarujesz, że chata jest do sprzedania, a oni rożnicę pomiedzy kapitałem pozostałym do spłaty, a rynkową wartością mieszkania zaliczają na poczet wkładu własnego, który zgarniają po sprzedaży mieszkania. Wtedy rata byłaby w okolicach 2600zł. Kupno domu teraz to jakiś koszmar. Te ceny to są pojebane!
  19. WisnieR

    Returnal

    Z pierwszego możesz polecieć od razu do 3go, tam szybki rush do wieży, a w samej wieży możesz większość przeciwników pominąć nawet.
  20. Ja zacząłem wczoraj i wiem, że przede mną masa frajdy.
  21. WisnieR

    Returnal

    Oj mam tak samo. Grę już sprzedałem ale tęskno mi do tego klimatu. Wybitny tytuł. Może wrócę kiedyś jak ja kupię za grosze i skończę platynę. Jak poprawia RNG.
  22. W piątek byłem w lokalnym sklepie po Zelde BoTW i GoT. Nie było obydwu. Dziś nowy giveaway. Schodzi mi ban. Do wygrania GoT. To przeznaczenie.
  23. WisnieR

    Returnal

    To prawda. Drugi Boss jest najtrudniejszy. Potem jakoś idzie z górki. Jest co prawda mała przerwa na 3 klucze w 5tym ale dalej można iść jak przecinak.
  24. WisnieR

    Returnal

    No z dwoma apteczkami jak nie dałeś rady to faktycznie musisz się ogarnąć
  25. A najnowszy to nie jest 2.0? Ja coś z 2ką nagrywałem chyba.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...