Mq

nikt sie nie pytal ale i tak napisze pare rekomendacji dla seriali komediowych The League lecialo na FX po It's Always Sunny In Philadelphia. Podobny koncept i rodzaj poczucia humoru tylko ze zamiast grupy socjopatycznych przyjaciol spedzajacych dni w barze jest banda socjopatycznych przyjaciol pasjonujacych sie futbolem. Ale znajomosc sportu nie jest potrzebna w stopniu nawet minimalnym. W drugim sezonie robi sie lepsze niz IASIP (a przynajmniej jego ostatni sezon). Party Down jest o pracownikach firmy cateringowej w LA w ktorej pracuja glownie odpady, ktore probuja (bez skutku) dostac sie do hollywoodu. W kazdym odcinku obsluguja inna impreze od after party dla zespolu rockowego po impre z okazji rozdania nagrod porno albo zlot republikanow, zwykle z okropnymi rezultatami. Przypomina troche The Office bez udawania dokumentu ale za to z bluzgami i cyckami. Archer - animowany na FX o super szpiegu - ku,tasie. Dobre jaja z klisz filmow akcji i w ogole dory kawalek humoru. Ugly Americans - juz sie pojawilo w tym temacie ale powtorze rekomendacje bo serial jest masa. O pracowniku socjalnym pomagajacym imigrantom w alternatywnej wersji nowego jorku gdzie imigrantami sa takie dziwne stworzenia jak demony, roboty, lewitujace mozgi i chorwaci. Life and Times of Tim - chce mi sie sr,ac wiec nie bede sie rozwodzil. Podobne troche do Curb Your Enthusiasm jesli chodzi o wpadanie bohatera w postepujaco niezreczne sytuacje. Bardzo prosta kreska, powaznie south park przy tym wyglada jak arcydzielo ale toporna animacja tylko dodaje uroku imo edit: a final losta nie byl taki zly *w zwolnionym tempie sciska wszystkich w temacie pod wzruszajaca muzyke*

btw juz wybrali aktora ktory ma zastapic whitfielda

Musze przyznac ze chociaz z przyjemnoscia obejrzalem dwa pierwsze sezony to w pewnym momencie odpuscilem sobie trzeci byly dobre momenty jak kiedy pojawil sie stephen king ale watek glowny sie ciagnal

spoiler historyczny

Hah. Tesknilem za tym serialem. Zabawne, ze pierwsza wlasciwa scena zaczela sie od absurdalnej przemocy. Ale najlepsze sa wszystkie smaczki z przeszloscia postaci. Szczegolnie mnie intryguje co zajdzie pomiedzy Ashurem/Crixusem i Soloniusem. Dobra byla walka z opaska. Gannicus zachowuje sie jak gwiazdor rocka :wink:

no wiesz. w serialach telewizyjnych wypasione efekty specjalne sa rzadkoscia wiec czasem trzeba zacisnac zeby i jakos zniesc ograniczenia budzetu :wink: Generalnie jakosc cgi faktycznie jest taka sobie ale praktyczne efekty specjalne pokroju modeli/kostiumow wypadaja nienajgorzej. idzie sie przyzwyczaic. no i sa odcinki ktore jada na samym pomysle i scenariuszu, jak ten ktory polecilem hustle widzialem jeden odcinek. nie bylo zle czy nic ale przypomina mi oceans eleven z planami wlaman ktore sa absurdalnie skomplikowane, zbyt naciagane i udaja sie wylacznie dzieki lutowi szczescia. wole real hustle gdzie po prostu pokazuja prawdziwe przekrety jakie stosuja normalni oszusci - ciekawe i edukacyjne ! co do policyjnych to mam dwie rekomendacje, aczkolwiek pewnie bedzie ciezkawo z napisami. Cracker na powierzchni wydaje sie kolejnym serialem z cyklu "genialny acz lekko pie,rdolniety detetyw rozwiazuje zagadki" (w tym przypadku psycholog alkoholik-hazardzista pomaga policji) ale jest naprawde dobry. Po pierwsze przestepstwa nie sa popelniane i rozwiazywane w ciagu jednego odcinka, zamiast tego kazdemu jest poswiecone pare odcinkow, ktore moga trwac lacznie z poltorej albo i dwie godziny. Dzieki temu blizej mozna poznac przestepcow i ich motywacje a nie tylko strone policji. Po drugie chociaz serial byl emitowany w latach 90 to po wzgledem zarowno tresci i jakosci moglby spokojnie leciec na hbo. Postacie sa dobrze zarysowane i niejednoznaczne, Fitz nie jest nieomylny i sledztwa nie zawsze sie koncza happy endem. No i to co lubie, czyli zadna postac nie jest bezpieczna przed nagla smiercia :wink: Wire in the blood tez jest dobre. Troche po bozemu, ekscentryczny psycholog pomaga sceptycznej policjantce ale tez dobrze zrobione. Chyba na podstawie jakiejs serii kryminalow. edit:haha dobry klip. ferguson rzadzi

Brytyjski Being Human jest dobry (nie wiedzialem nawet ze jest amerykanska wersja). Notka: zacznij od pilota a nie od pierwszego odcinka pierwszego sezonu. Czesc obsady jest inna ale odcinek jest istotnym wprowadzeniem do serialu, bez ktorego mozna nie kminic niektorych rzeczy. edit: z brytyjskich rzeczy warto zlukac jeszcze Sherlocka. Jak wskazuje tytul jest to wspolczesne spojrzenie na Holmesa (btw historie sa oryginalne a nie wziete z ksiazek). Jak lubisz detektywistyczne historie to do lykniecia. Plus ma Martina Freemana w roli Watsona. z mini serii Jekyll tez jest swietny. ponownie, uwspolczesniona wersja historii o jekyllu i hydzie z fantastyczna rola Jamesa Nesbitta. Trzyma w napieciu ale tak jak Sherlock ma troche czarnego humoru nie zobaczylem na twojej liscie The Inbetweeners. Calkiem fajny serial komediowy; cos jakby American Pie tylko brytyjskie i smieszne. Malo wyrafinowane ale ludzie w wieku bohaterow nie sa wyrafinowani wiec w sumie pasuje, czasem mi sie przypominaly czasy gimnazjum jak sluchalem dialogow. co tam jeszcze... z sitcomów Coupling jest calkiem calkiem. W koncepcie troche podobne do Friends (grupka przyjaciol ktorzy zaczynaja sie ruchac) ale humor jest o klase jakosci wyzej. Pierwszy odcinek taki se ale potem robi sie coraz lepiej. Ma pare bardzo pomyslowych odcinkow jak kiedy jedna z par w serialu sie rozpada i przez caly odcinek jest "split screen" jedna strona ekranu sledzi faceta a druga dziewczyne i to jak sobie radza z sytuacja. Taki serial - zabawny ale tez calkiem inteligentny. Dr Who jest specyficzny ale warty rozpatrzenia. Jesli nie kojarzysz serial jest w anglii fenomenem kulturowym i leci chyba juz z 50 lat. Ja polecam nowa wersje, ktora zaczela leciec w 2005. Jest to lekki serial sci-fi o ziomku ktory nazywa sie Doctor i podrozuje w czasie i przestrzeni w budce telefonicznej (no moze nie calkiem budce ale nie bede sie rozwodzil) i jak to bywa ma przygody i ratuje swiat ale jest tez kosmita i jak ginie to sie odradza w nowej formie (tlumaczenie: moze byc latwo zastapiony innym aktorem). Poziom odcinkow bywa nierowny ale kiedy sa dobre sa naprawde DOBRE. Jesli nie jestes pewien czy ci sie spodoba obejrzyj odcinek 3x10 ("Blink") zeby zobaczyc czego dobrego mozna sie spodziewac ( plus ten ep nie wymaga od widza wiecej wiedzy o serialu niz to co napisalem wyzej). edit: (pipi) cos wpadlem w amok rekomendowania. jest jeszcze dobra mini seria Torchwood: Children of Earth. Podtytul jest wazny bo jest jeszcze serial ktory nazywa sie po prostu Torchwood ktory jest dosyc du,piasty imo. Mini seria jest masa, i wszystko co musisz wiedziec to ze Torchwood to tajna organizacja zajmujaca sie ufo i jej przywodca, Jack, jest niesmiertelny (co nie jest wcale specjalnie fantastyczna moca jak pokazuje seria ;p). Kiedy srednio przyjemna rasa kosmitow ujawnia sie na Ziemi nie da sie ukryc ich istnienia; rzad chce nawiac kontakty dyplomatyczne ale gdy przybysze wysuwaja coraz smielsze zadania musza zostac podejmowane coraz mniej moralnie jasne decyzje. Children of Earth jest mroczny, pesymistyczny i raczej unika klisz zwiazanych ze scenariuszem inwazji kosmitow. Jeszcze raz powtorze rekomendacje zeby ominac samo Torchwood, jak bedziesz chcial wiecej zawsze mozna wrocic ale jak zaczniesz od serialu mozesz sie zniechecic i nie dotrwac do dobrej czesci.

z dotychczasowych teaserow ten zrobil na mnie najwieksze wrazenie

Czy adblock jest w ogole potrzebny do opery? Wyprobowalem tego adsweepera ale po paru eksperymentach zdawal sie usuwac mniej reklam od urlfilter.ini sciagnietego z http://www.fanboy.co.nz/adblock/opera/

Tudors bylo praktycznie pornosem softcore; caly czas sie ruchali. Niestety poza tym, z wyjatkiem Sama Neila, reszta serialu byla nudna. Byla to nieudana proba powtorzenia sukcesu Rzymu. Moze za drugim razem Showtime sie uda? (mam watpliwosci po trailerze)

Uhhhh.... maja normalne brytyjskie akcenty. Btw jak ktos lubi glownych aktorow to na youtube mozna latwo znalezc cztery sezony Mitchell and Webb Look, ich poprzedniego programu. Jakosc skeczy rozna jak to w takich programach ale da sie zlukac. Mieli rowniez film - Magicians - ktory byl w miare niezly i tez jest dostepny na youtube. Pare probek: Surprising Adventures of Sir Digby Chicken Ceasar uwaga, zawieraja brytyjskie akcenty ;p

Z rozpoczeciem kazdego nowego sezonu obawiam sie, ze serial zejdzie na psy i za kazdym razem mile sie rozczarowuje. Oba odcinki sa pyte. Mark chyba bedzie mial ta sama trajektorie losu co Jez w poprzednim sezonie - poczatkowo wszystko zdaje sie udawac ale sie kompletnie pieprzy pod koniec.

Chyba nic specjalnie nie wiadomo poza tym, ze taki film jest w planach.

W kolejnych sezonach mialy byc pokazane wydarzenia w Jerozolimie. Obecnosc Heroda i watek tego brata to pozostalosci po tych niezrealizowanych planach. Moze cie pocieszyc wiadomosc, ze trwaja prace nad filmem.

Tyrion, Jaime i Ned wygladaja idealnie. Tricia Helfer powinna byla dostac role Cersei. Dzieciecy aktorzy napawaja mnie niepokojem ale mam nadzieje, ze beda ok.

Chryste, odkad socjopatyczny Sam przestal udawac normalnego stal sie jedna z najlepszych postaci w serialu. Jego reakcja po (i w trakcie) porwania Deana byla niesamowita.

Z pierwa myslalem, ze to jakis fan film. Troche mnie zaskoczyla informacja, ze to ma byc prawdziwy serial. Moze to kiepskie ujecie z anomalia elektryczna mnie zmylilo. Wyglada sredniawo i troche malo klimatycznie. Stalker jest interesujacy nie tylko dlatego, ze ludzie na siebie krzycza i strzelaja. W koncu byl tez inspirowany tym: http://www.youtube.com/watch?v=JcevEw1vczQ filmem ktory ma zero akcji i sklada sie glownie z atmosfery i filozofowania

Eh, zazdroszcze. Tez bym chcial obejrzec kiedys tamte zakatki. Uwazaj na snorki. Znalazlem fajne zdjecia ruskich larperow stalkerowych (jesli to jeszcze adekwatne okreslenie), ktorzy wkladaja w to duzo wiecej energii niz jest zdrowe. Interesujace foty. Maja nawet PDA Ze kobiety beda w grze odgrazaja sie chyba od czasow zapowiedzi CS. Nie wiem czy by faktycznie zepsuly klimat. Jest jednak sporo sensu w tym, ze mieszkancami Zony sa wylacznie mezczyzni. Po pierwsze kobieta mialaby dosc ciezkie zycie w miejscu zaludnionym glownie przez uzbrojonych, naladowanych testosteronem mezczyzn, gdzie w zasadzie nie istnieje prawo. Po drugie, i nie jest to kwestia delikatnosci ale ogolnie innej mentalnosci, nie wyobrazam sobie by specjalnie duzo kobiet pomyslalo sobie: "Wiem co zrobie, zamieszkam w radioaktywnej dziurze wypelnionej radiacja, mutantami i anomaliami zaprzeczajacymi prawom fizyki, bo bede mogla sie wzbogacic na zbieraniu artefaktow. Moze". Do takiego toku rozumowania trzeba byc mezczyzna i to dosyc nieprzystosowanym do normalnego spoleczenstwa.

Ja polecam kompilacje fixow, http://www.newvegasnexus.com/downloads/file.php?id=37420 Naprawia problemy z perkami, questami (m.in. Wheel of Fortune) etc. Pelna lista zmian w linku. Mozna troche podreperowac gre czekajac na patcha

Gra calkiem w pytke, a jakos specjalnie za fpsami nie szaleje. Z bugami bym az tak nie dramatyzowal, na starcie bylo ich sporo ale patche i mody je generalnie wytepily, a Call of Pripyat od razu byl w dobrym stanie. A propos modow polecam Stalker Complete 2009 http://www.moddb.com/mods/stalker-complete-2009/news/stalker-complete-2009-release , kompleksowy mod poprawiajacy ... wszystko w SoC, nie zmieniajac przy tym w sposob radykalny rozrywki. Nowe tekstury i efekty, dodatkowe bugfixy, poprawione dzwieki broni, dodatkowa muzyka przy ogniskach, mozliwosc reperowania sprzetu za pieniadze etc. Mod ma rowniez wersje dla Clear Sky, ale te odslone serii ominalem szerokim lukiem zapoznawszy sie z opiniami na jej temat. Wlasnie zaczalem sobie CoP. Stalker, jak to rosyjskie gry, charakteryzuje sie sie pewnym nazwijmy to nieokrzesaniem. Pewna liczba bugow, dziwnego designu gry, generalnie upierdliwych elementow jest czyms, czego nalezy sie spodziewac do niej zasiadajac, ale za to oferuje rzeczy, ktorych nie znajdzie sie w innych grach. Przemykasz sie miedzy rozpi,eprzonymi, radioaktywnymi budynkami. W oddali po prawej masz sfore zmutowanych "psow", ktore maja ludzkie twarze, po lewej grupe jakis ludzi. Po drodze prawie wchodzisz w anomalie, ktora moze cie natychmiast rozerwac na strzepy. Skonczyly sie antyrady wiec lykasz troche srodka zastepczego - wodki - by pozbyc sie radiacji. Zaczynasz sie lekko kolysac. Ludzie w oddali zauwazaja cie i zaczynaja cos krzyczec po rusku po czym otwieraja ogien. Twoj karabin prawie od razu sie zacina ale nie ma to znaczenia bo jeden z bandytow korzystajac z zamieszania spokojnie obszedl sobie cichaczem domek i wyladowal ci caly magazynek w dupsko. To chyba moja ulubiona czesc gry. AI, choc robi typowe dla komputerowych przeciwnikow debilne manewry, potrafi okazjonalnie zaskoczyc. Zdarzalo sie pare razy, ze jakis ziomek dokonywal "taktycznego odwrotu" i znikal mi z pola widzenia. I nie wracal. To byly bardziej stesujace momenty niz laboratoria, bo wiadomo, ze probuje cie podejsc po cichu z innej strony i zaczyna sie zabawa w kotka i myszke. Osobiscie nie jestem fanem nocy wlasnie dlatego ze nic nie widac. Z Stalker Complete jedyne bugi jakie napotkalem to ze dwa przymusowe wyjscia do desktopa i okazjonalne, niegrozne ale pocieszne bugi gdy zabici przeciwnicy zaczynali sie trzasc po zabiciu jakby tanczyli. I pewne problemy gdy sie uzywalo spiwora w nieodpowiednim momencie, ale to rzecz dodana w modzie. Nie jestem pewien co dokladnie masz na mysli Najtmer piszac ze jedziesz sie spuscic na ziemie ukrainska. Wiem ze jest jakas firma oferujaca wycieczki po Zonie i Prypeci (obecnie radiacja jest na takim poziomie ze krotkotrwale przebywanie na tych terenach nie jest grozne dla zdrowia), czy moze sie zalapales na to?

Whitfield nie powroci do serialu. Na razie trzech aktorow moze go potencjalnie zastapic http://www.deadline.com/2010/11/three-actors-vying-for-spartacus-lead/

Jak Darabont chce to moga sobie nawet latac. Chodzi o to zeby przyjete "zasady" byly jako tako konsekwentnie przestrzegane a nie w zaleznosci od tego czego wymaga scena. Ok, w jakims wywiadzie ponoc producent powiedzial, ze sprawnosc zombiakow w WD zalezy od czasu od ich smierci. Problem w tym ze nie da sie na oko tego ocenic (oprocz zombie rowerowego wszystkie sa w podobnym stanie), wiec na razie jak dramatyzm wymaga by byly wolne to sa, a jak nie to zaczynaja napi,erdalac swinskim truchtem i wywijac fikolki. To ze zombiak uzyl cegly mi nie przeszkadza bo w pierwszej scenie pilot bylo pokazane, ze zombiaki zachowuja czesc swojej pamieci i kminienia.

Jak dla mnie spadek formy po pilocie. Trudno zignorowac, ze to co zombie sa w stanie albo nie sa w stanie zrobic zdaje sie zalezec od tego co jest potrzebne w danej scenie. Nowe postacie na razie zasysaja, sa strasznie stereotypowe i nienajlepiej zagrane. no, w sumie glen byl calkiem spoko ale przynajmniej serial nadal dobrze buduje napiecie. brakowalo jednak bardziej emocjonalnych scen jak z zona/rowerowa zombie. moze dalej bedzie lepiej. nie jest zle ale troche ostygl moj entuzjazm po pilocie. "tamta" scena byla ok ale troche sie ciagnela. jakby tworcy strasznie chcieli udowodnic ze nie beda sie cackac z gore wiec popadli w odwrotne ekstremum i doslownie zaczeli sie w nim taplac edit: zauwazylem ze muzyke robi bear mcreary, to jest na plus bo gosc rzadzi

Obrazem jaki zawsze pojawia sie w mojej glowie gdy mysle o bekowych odcinkach Supernatural jest widok Draculi spi,erdalajacego na mopedzie. Co do tego sezonu, nadal mam nadzieje ze nie naprawia Sama zbyt szybko bo jako socjopata jest ciekawszy. edit: a co do beki to http://www.freshfromthe.com/2010/06/set-supernatural-top-10-funniest.html jest niezla lista smiesznych kawalkow, chyba czas zlukac te odcinki ponownie

Pilot zrobil na mnie spore wrazenie. Dobra atmosfera. Lubie taki klimat post apokaliptycznej, martwej Ziemi. Charakteryzacja na wysokim poziomie. W jaki sposob Walking Dead jest od 14 lat? Bo nie ma cyckow? Bylo pare ujec ktore byly wrecz zbyt dobre dla telewizji. Chociazby ostatnie. Chcalbym to obejrzec na duzym ekranie. A dalej moze byc tylko lepiej. Choc szkoda z ponoc tylko 6 odcinkow ma ten sezon.