Skocz do zawartości

Drantzell

Użytkownicy
  • Postów

    1 184
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Drantzell

  1. Oczywiście, mogą być takie osoby na forum, ale żeby ich nie widzieć jest opcja ignorowania. Ich reputacja nie jest powodem do tego, by tej osobie ubliżać, wypominać, i złośliwie docinać. Oczywiście to odnosi się do tej osoby również. Także jeszcze raz wszystkim kubeł wody, możecie się wyżyć na mnie i mnie zminusować, byle byłby tu porządek. Zabrzmiało jakbym rzeczywiście to ja był tym złym, o wątpliwej reputacji co wypisuje "głupoty" i tylko czekam na jakąś kąśliwą uwagę po to by wyskoczyć zacząć taniec błyskotliwych ripost i uników. Bzdura. Tak samo jak kilka osób tu chciałbym, żeby był tu spokój, ale cały czas muszę czytać jakieś uszczypliwości pod moim adresem (najbardziej aktywny jest w tym polu tommi - No po prostu nie może się opanować, nie doczyta nawet postu, a już pisze odpowiedź). Nikogo nie obrażam, nie prowokuje, nie robię niczego wbrew regulaminowi forum. Po prostu mam swoje, własne zdanie i nie kracze jak inni. To, że ktoś tego zdania w jakiś wyjątkowy sposób nie mogą uszanować to już nie mój problem (tzn nie powinien być mój).
  2. Gram żeby wygrać, a nie biegać jak cielak po mapie narażając się na ognień pojazdów. Większa ilość obron niż przejmowania wynika z tego, że jak już złapie flagę to ciężko mi ją odebrać. Nie ma to jak złapać flagę, a potem w 5 osób pobiec na następną, zostawiając dopiero co przejętą flagę bez obrony. Powiedział bym, że nie tyle kamperskim, co taktycznym. Nie lubię biegać na pałę. Niektóre flagi są też ważniejsze niż inne. Z resztą nie lubię też naparzać się pojazdami, więc zwykle kręcę się w miejscach, w których przydam się jako piechociarz (i nie - nie siedzę w ciemnych miejscach skitrany pod schodami w oczekiwaniu na nadbiegającego przeciwnika). Dużo ludzi chciało by mi pewnie wytknąć, że nie gram drużynowo i tylko dla K/D ratio. Niestety jak widzicie W/L ratio też stoi na przyzwoitym poziomie ;] W związku z tym, że częściej wygrywam powinniście brać ze mnie przykład ;]
  3. Drantzell

    Battlefield 4

    Łodzie szturmowe są też niezłe. Samolotami szturmowymi się nieźle kosi jak ktoś potrafi latać. Scout heli to genialna maszynka. Widziałem sporo ogarniętych operatorów LAV'a, którzy naprawdę długo się utrzymywali w pojeździe. W sumie latającą trumną też można polatać, jeśli się lata z głową (ostatnio wsiadłem na Szanghaju do Kame i strącili go dopiero pod koniec rundy, kiedy miałem już chyba z 20-25 killi nabite z działka). Pojazdy nie są tak noob-friendly jak w BF3, ale jak ktoś korzysta z nich właściwie to może nie wysiadać przez całą rundę.
  4. Styku, najwiecej narzekaja na losowosc ludzie ktorym srednio idzie. Jesli gra byla by losowa to raz konczyl bym z wynikiem 20-5, a raz z wynikiem 5-20. Jesli juz to mozna bylo by mowic o elementach losowosci (np. Czasem sie schowasz za przeszkode, czasem dostaniesz jak sie juz schowales). U mnie nikt nie narzeka.
  5. Drantzell

    Battlefield 4

    Jak czolgiem gra sie z glowa i nie pcha w sam srodek bagna, to tez mozna dlugo powalczyc.
  6. A czy ja pisałem że można? Po prostu jak ktoś nie osiąga satysfakcjonujących rezultatów w zabijaniu standardowym może poszukać satysfakcji w gonitwie na noże. Dla każdego coś dobrego. Ja tam po prostu nie lubię ginąć na tyle, żeby z nożem biegać. Kampili nie kampili. Jeśli dany sposób gry przynosi Tobie zwycięstwo, to znaczy że jest to dobry sposób. Jeśli drużyna przeciwna nie może wychylić głowy, to znaczy że jest bardzo dobrze. Jeśli dam się kolejny raz zabić przez kampera, który siedzi w jednym miejscu, to jest tylko moja wina (albo jestem po prostu słabszy/w gorszej dyspozycji). W tej grze prócz KILLCAMA jest masa różnych gadżetów, które w tym tylko pomagają. Jeśli ktoś kampi, to robi sobie krzywdę. Przeciwnik następnym razem będzie w lepszej pozycji - Wie gdzie kamper jest i sam może wybrać moment, w którym go zaatakuje. Może też wybrać gadżety, które skontrują gadżety kampera.
  7. Właśnie dlatego lubie BF'a - Nawet jak ktoś nie potrafi robić wyników jako piechociarz, zawsze może połechtać swoje ego np. w stosunku zabitych nożem do zabitych w ogóle ;]
  8. Ja tam jak już pisałem nie mam ochoty wykłócać się z nikim na tym forum. Zostałem po prostu przywołany do tablicy przez Mclusky'ego. Z resztą ostatnio mam d cyferki same w sobie. Gram tak, żeby gra mi sprawiała najwięcej funu, a jak najmniej frustracji. Im więcej mam godzin na liczniku przy BF4 tym łatwiej mi to przychodzi.
  9. Czy ja wiem... Teraz może być łatwiej na mapach podstawkowych, ze względu na pojawienie się Naval Strike'a. Duża część odpłynęła. Tam opór jest zdecydowanie większy i rzeczywiście czasami trudno mi wyrobić ratio powyżej 2.0. W raporcie który wrzuciłem jest pokazane kto wyrabia 2.0, a kto nie ;] Mimo, że biegałeś z Tommim, który też miał czujniki. A co do TDM... Może raz czy dwa zdarzyło się, że rzeczywiście grając z Tobą nie udało mi się tego pułapu wyrobić. Miałem coś koło 1.7 i 1.9 (moje pierwsze 2 mecze TDM w BF4). Coś tam mi utrudniasz (wymieniając się najczęściej ze mną 1 za 1), ale nie na tyle, żeby mi zepsuć zabawę.
  10. Drantzell

    Battlefield 4

    To nie jest dobry tryb dla nabijania killi Ostatnio dołączyłem do plutonu Najemnicy PL (NaPL) i pograłem sobie z nimi kilka razy. Ogólnie jeśli nie grasz przeciwko innej ekipie, to przejeżdżasz po nich jak walec. Kolesie w ogóle wałkują ten tryb, bo przygotowują się do jakichś turniejów. Ogólnie żeby wygrywać z ogranymi ekipami trzeba grać jeszcze bardziej "ostrożnie" niż ja. Docelowo każdy powinien znać swoje miejsce na mapie, rozstawić się i go pilnować. Ogólnie tryb potrafi być bardzo ciekawy. np. jak chcesz podejść pod punkt, w którym ktoś rozstawił TUGS'a.
  11. Drantzell

    Battlefield 4

    Podobno ulepszyli karabinek G36C, tak żeby staty miał jak M16A3 z BF3. Trzeba będzie porzucić burstowe M4 i M16A4. Wreszcie pojawiła się pukawka dla mnie. Będę mógł jeszcze większe ratio sobie nim nabijać. Już sobie nim grałem i naprawdę nieźle kosi.
  12. Drantzell

    Battlefield 4

    No to taka framuga wielkości kamyka.
  13. Od czasu do czasu pojawiam się wieczorami i gra mi się dokładnie tak samo jak za dnia. Przykład pierwszy z brzegu: http://battlelog.battlefield.com/bf4/pl/battlereport/show/32/447884208899622656/202192225/
  14. Drantzell

    Battlefield 4

    Jeśli pamiętam to była mowa chyba o graniu na testserwerze. Mnie te mini przeszkody przeszkadzają, ale nie tak żeby się szczególnie wściekać. Czasem pod ostrzałem chce wskoczyć w jakieś okno, a tu się okazuje, że jakaś framuga mnie zatrzymuje i ginę.
  15. Drantzell

    Battlefield 4

    Ja tam gram teraz cały czas M4/M16A4 i nie narzekam na R2.
  16. Drantzell

    Battlefield 4

    Ja dołączyłem na Testserver #4 do Mclusky'ego i była brzytwa. Aż dziwnie się grało. Później po jakichś 2 godzinach dołączyłem na ten sam i można było odczuć wyraźne lagi. Prawie jak na standardowym Naval Strike'u. Jeszcze pewnie potrzebują trochę czasu.
  17. Drantzell

    Battlefield 4

    Jednak na tych testowych też czasem mocno laguje. Chociaż może dołączyłem się drugi raz do jakiegoś innego, na którym co innego testowali.
  18. Drantzell

    Battlefield 4

    Pograłem na testowym i rzeczywiście. Gra w ogóle wydaje się dużo szybsza, nawet lata się z przyjemnością.
  19. Koleś płacze, że PDW jest za słabe, a zupełnie nie wykorzystuje jego zalet. Jak strzela z niego jak z karabinu szturmowego niech się nie dziwi, że w tym polu karabin szturmowy jest lepszy. Zaletą PDW jest to, że możesz zacząć strzelać do kolesia zanim on przystawi celownik do oka i ogólna mobilność. Jak koleś razem z przeciwnikiem korzysta RDS'a i stoi w miejscu podczas strzelania niech się nie dziwi że dostaje baty z bliskiej odległości. 1:19:10 - Koleś wchodzi w wymianę z Kame (z assault riflem) w średnim dystansie i się dziwi że dostaje w papę. W ogóle skąd pomysł do tego, żeby na tak dużą mapę brać PDW xD
  20. Drantzell

    Battlefield 4

    Jeśli mało Cie obchodzi zdanie innych, nie oczekuj tego, że inny będą mieli w poważaniu Twoje płacze i jęki. W sumie mam szczerze w d pretensje jakiegoś kolesia, który nawet nie chce spróbować się przyzwyczaić (tym bardziej, że rozmieszczenie strzału na R1 było wymuszone wyłącznie wadą konstrukcyjną DS3). Nie podoba się? Nie graj. Odsprzedaj grę kolesiowi, który nie będzie się tak ciśnieniował z byle powodu.
  21. Drantzell

    Battlefield 4

    Kwestia przyzwyczajenia. Na poczatku to utrudnia, potem zapominasz o strzelaniu z r1. Na PS3 strzelalo sie z r1, bo spusty byly dziwne. Na PS4 lepiej sie zaczac przyzwyczajac. Mclusky: Dzieki. Mam nadzieje ze dane mi bedzie dzis przetestowac.
  22. Drantzell

    Battlefield 4

    Jak się dostać na ten cały serwer testowy. Z chęcią to sprawdzę sam. Ostatnio grałem w jakieś tryby na serwerach amerykańskich (działających lepiej niż te z EU), ale nie jestem pewny czy trafiłem akurat na testowy, który tak wychwalacie. Z dostawanie jak się jest już za osłoną czasem wkurza. O dziwo zdarzyła mi się raz czy dwa sytuacja, w której sam trafiłem w ten sposób kolesia, który się chował za osłonę (właściwie był już schowany).
  23. Drantzell

    Battlefield 4

    Fajowsko. Z chęcią sobie pogram w dobrych warunkach na tych nowych mapkach. W ogóle ostatnio zauważyłem coś dziwnego z tym latającym samolotem (kanonierka?). Wcześniej ustrojstwo rozwalałem jednym nalotem stealth jeta (nie mówiąc już o samolocie szturmowym). Teraz wydaje się jakby to latajstwo miało wzmocniony pancerz, tak że mogę go uszkodzić tylko lecąc od dołu. Jak strzelam do tego od tyłu to nie dostaje żadnych informacji o trafieniu. Sam nie wiem czy to bug, czy dali temu bufa, żeby tak szybko nie ginęło w powietrzu.
  24. Drantzell

    Battlefield 4

    Drutku tak jest. I osobiście przekupiłem YouTubera JackFragsa, żeby zrobił filmik dla was.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...