-
Postów
1 184 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Drantzell
-
Koleś ma fajną tą serie ze strategiami na poszczególne mapki. Jutro sobie polatam trumną. Zobaczę czy coś się da z niej wyciągnąć. I fajnie że gra na PS4 też. Mapki w BF4 są za duże na PDW jak na mój gust. Jakbym miał biegać z jakimś to pewnie wybrał bym MP7 z sentymentu, albo P90 (chyba 50 w magazynku).
-
Dodatkowo ciężko zgrać się z jakimś strzelcem, bo do heli wchodzą często jakieś randomy nawet jak chcesz sobie z kimś polatać. Styku: Spoko koleś. Fajnie gada.
-
Obejrze se, bo planuje se tym ustrojstwem polatac. Tak czy siak nawet jakby sie dalo to ta maszyna wymaga najwiekszego skilla. Lata w strasznie przewidywalny i ociazaly sposob. Za latwo go trafic.
-
Malo jest. Poszukaj w temacie dot coopa.
-
Hansior: W przypadku attack heli rzeczywiscie jest problem. Jak scoutem lata mi sie gladko, to w latajacej trumnie nie jestem w stanie utrzymac sie 5 minut. Jak dla mnie najwiekszym problemem jest brak zwrotnosci. Jest latwym celem nawet dla czolgow i rpg. Jak ktos wymierzy stingerem to nie zdazysz odleciec zanim koles wystrzeli kolejna rakiete. Nawet grajac maksymalnie ostroznie.
-
To bylo do przewidzenia. Gra zeby zrobic sobie wakacje od BFa a potem do niego wrocic.
- 6 499 odpowiedzi
-
- Battlefield 3
- Polska
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie jest sztuką też wbić się w największą zadymę i dać się zabić. Nie zawsze takie działania przekładają się bezpośrednio na zwycięstwo zespołu. Często wybijanie niczego nie spodziewających się przeciwników w drodze pomiędzy punktami daje dużą przewagę, no ale pod warunkiem, że w razie czego osobnik ruszy tyłek na przejmowany punkt, a nie dalej będzie siedział na dachu i noobił z kamperki (to jest druga rzecz, która mnie wkurza w tej grze - większe grupy kamperów przez których przegrywasz). Ja tam wygrywać lubię tak samo jak zabijać ;] Jeśli chodzi o balans helikopterów to nie piloci scout heli powinni najbardziej płakać. Latającą trumną dalej się nie da latać.
-
Jak Cie nie obchodzi k/d to potestuj sobie rozne RKM'y i sam dojdziesz do tego co Ci najlepiej gra w rekach. Tez gram dla funu, a tego mam jak rzadko gine (jedyna rzecz w grze ktora mnie czasem wkurza a nie bawi ).
-
Jak dla mnie ten filmik pokazuje coś wręcz przeciwnego. 2 kolesi ze stingerami (broń wyspecjalizowana do zwalczania celów powietrznych), wspieranych przez jednego supporta, przez dłuższy okres czasu było skupionych w 100% na jednym kolesiu w Birdzie, a koleś i tak dał sobie radę i ich rozjbał. Tym bardziej że nie można tu mówić o jakimś wyjątkowo doświadczonym pilocie (koleś ma nabite tylko 364 kille w scout heli). Dodatkowo latał bez żadnego spawacza. Poza tym pierwszy raz spotkałem się z sytuacją, w której kolesie strzelali ze stingerów aż tak zaciekle. Koleś musiał ich nieźle wcześniej wkurzyć. Jak ja zaczynam latać Birdem to przez dłuższą chwilę mam całkowity spokój i mogę bezstresowo łowić kille. Technicy zmieniają rpg i sraw'y na stingery kiedy jednak kilka razy oberwą. PS: Poza tym po patchu mam wrażenie jakby latało się helikami jeszcze łatwiej niż wcześniej. Obniżenie splash DMG w 25mm można uznać za mały minus. Obniżenie efektu wywrócenia helikoptera po uderzeniu przez pocisk to ogromny plus (jak ktoś już z forumka zauważył - najczęściej gineło się przez zderzenie z przeszkodą, a nie bezpośrednio od stingerów). Miny spowodują tylko że piloci będą musieli bardziej uważać i częściej spotować cele na ziemi.
-
Wieczorami nie grywam, ale w nocy jak dla mnie jest całkiem ok. Możliwe że rzeczywiście wieczorami są największe problemy i wtedy najczęściej "chrupie". Styku: Dla mnie RKM'y w ogóle nie nadają się do biegania ala rambo z laserem. Prawdę mówiąc laser im nic nie daje, bo strzelanie z biodra w ich przypadku to prośba o kulkę w łeb. Ten rodzaj broni przeznaczony jest do gry bardzo bardzo pozycyjnej. Za każdym razem jak się poruszasz podczas strzelania tracisz ogromnie na celności. Jak dla mnie broń idealna na drugą linie do dobijania celów kolesi, którzy poszli przodem (np. pierwszy RKM U-100 MK5 do niczego innego się nie nadaje). Jeśli miałbym używać RKM'ów to tylko do obstawiania tuneli z granatami dymnymi i noktowizorem (i w przypadku skutecznej akcji wejść później komuś na plecy). Ja lubię szybkostrzelną broń, więc jak miałbym wybierać, to bym postawił na M249, albo MG4 (30 DMG, ale 800 pocisków na minute)... A właściwie to bym poczekał na AWS z Naval Strike'a. Tak czy siak RKM'y to kompletnie nie moja bajka. Dla mnie broń musi mieć dobrą celność przy strzale z biodra i promować grę mobilną. W przypadku RKM'ów jak wychylisz się zza rogu i zobaczysz przeciwnika kilka metrów od Ciebie jesteś na 70% w du.pie.
-
Człowieku. Po cholerę miałbym siebie oszukiwać. Gra mi się dobrze, kille wpadają, raz na kilka gier coś chrupnie wszystkim na całym serwerze, a poza tym jest ok. Jeden na kilkuset kolesi ucieknie mi spod kul w sytuacji, w której nie jestem pewien czy to aby na pewno była wina jedynie kiepskiego przymierzenia z mojej strony. Poza tymi nielicznymi przypadkami trup ściele się gęsto, często i w ekspresowym tempie. http://battlelog.battlefield.com/bf4/pl/battlereport/show/32/444425744887955072/202192225/ Jak widzisz nie mam powodu do narzekania. No chyba że chcesz mnie na siłę nakłaniać do tego, żebym nie odczuwał przyjemności z gry, bo Ty jej nie masz (nie mnie oceniać z jakich powodów).
-
Mi tam wszyscy padają aż miło Tak jak w Killzone. Poza tym, że strzelając w BF4 najlepiej stać w miejscu, bo broń traci dużo na celności (ogromnie tracą RKM'y, ale karabiny też tracą całkiem sporo). Dużo traci się też na celności w bezpośredniej wymianie jak przeciwnik ma RKM'a i bonus do przygwożdżania. Polecam perka defensywnego (ogranicza przygwożdżenie i kamizelka, dzięki której przeciwnik musi dodatkową kulę poświęcić żeby nas zabić - Często ratuje życie w wymianie.
-
Nie dostajecie od ludzi przez sciane tylko kill cam od ostatniego pacza nie dziala. Co do umierania w ulamku sekundy... Jesli da sie kogos zabic w ulamku sekundy, to znaczy ze mozna tez zginac w ten sposob. Poza tym jak sie ma laga na łaczu to trudno zeby gra i przeciwnik na was czekał.
-
Na chwile obecną Desteny będzie dla mnie konkurencją bardziej dla Diablo niż dla BF'a. Mówiłeś już, że nie lubisz laserów i kosmitów, ale jak pojawi się darmowy Planetside 2, to se przynajmniej ściągnij i sprawdź ;]
-
Nic imponujacego. Jak zagrasz stylem "szukam fragow zamiast na nie czekac", i ubijesz 41 kolesi, to wtedy powiem ze jestes naprawde dobry. Jak będę chciał wziąć udział w konkursie pt. "Graj jak Kabotyn" to się z pewnością do Ciebie zgłoszę. Żeby osiągać wyniki 41 do 20musiał bym zginąć 20 razy. Tak się jednak składa, że dla ginięcie jest jedynym frustrującym aspektem tej gry, a na jeden mecz mamograniczoną ilość cierpliwości na oglądanie kill cama. W skrócie - Gram w grę dla zabawy, a jak dużo ginę to nie mam fun'u (nawet jak 2x więcej zabije). Z tego właśnie powodu nie mam ochoty grać na pałę, skakać i biegać środkiem mapy. Poza tym żeby w TDM z 100 ticketami osiągnąć wynik 41 kill'i (41% zabójstw na 10 osobową drużynę), to bez kitu trzeba grać w jakiejś drewnianej drużynie (na każdego pozostałego członka drużyny statystycznie zostaje ok 6 killi).
-
Ja mogę coś tam dorzucić jak będzie potrzeba. Ile taki serwer kosztuje?
-
W moim padzie niestety tez guma na galce pada. Pad jest fajny, ale jakosc gumy licha.
-
Tym bardziej, że lvl powyżej 100 dostępny jest jedynie dla posiadaczy dodatków. Dodatkowo im rzadziej się wbija lvl tym mniej exp boostów się dostaje. Trochę minie zanim wbije się ten 150 lvl. Spoko. Fajnie jak jest jakiś króliczek, za którym można gonić.
-
Mapa Lost Island wygląda jak mapka z serialu Zagubieni. Kurde... Tak gram i gram i cholernie wolno wpadają te poziomy po 110-tce. Już mi się kończą buffy do expa. PS: Miałem dziś niezłą rundę TDM'u. http://battlelog.battlefield.com/bf4/pl/battlereport/show/32/443737650032026304/202192225/
-
Ciekawe. Grałem w na BF3 głównie w TDM i nie miałem problemów o których piszesz. Ratio w BF3 mam słabe, bo się uczyłem jak w to grać (w tym sporo ginąłem w jetach), ale pod koniec szło mi już całkiem ok. Tak czy siak musisz się w końcu pogodzić z tym, że skakanie nic Ci w tej grze nie daje - Ta gra to nie Quake W życiu jedyni żołnierze, który podskakują to tylko Koreańczycy z północy, kiedy chcą pocałować swojego wielkiego wodza w dupkę
- 6 499 odpowiedzi
-
- Battlefield 3
- Polska
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jakoś jego argumentacja do mnie nie przemawia. Coś w stylu bardziej podoba mi się BF3 niż BF4, bo w tym pierwszym jest crossbow. Naczytał się marudzenia o bugach na forach i powtarza. Tym bardziej, że koleś jest noobkiem biegającym środkiem mapy. Widocznie w BF3 taktyka biegania ala Rambo lepiej się sprawdzała.
- 6 499 odpowiedzi
-
- Battlefield 3
- Polska
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
ale przeciez idzie. I dla wladzy. Ty co myslales, ze oni chca swiat zmieniac? Myśle, ze to krzywdzące dla wielu osób zdanie. ja mysle, ze w przypadku zdecydowanej wiekszosci sie sprawdza. W większości to opinia ludzi, którzy po prostu nie mają o tym pojęcia. Jeśli ktoś nie ma o czymś pojęcia, to snuje teorie bazując na najbardziej płytkich pobudkach. Tak samo w przypadku programistów odpowiedzialnych za BF'a.
-
Ja niemogę tego wlaczyc. Jakies bledy konta.
-
To ty nie wiesz, ze Drantzell, to cesarz internetu.Putin przy nim, mietka (pipi)aa jest. Kabotyn po prostu znowu nie zrozumiales o czym pisalem. Naprawde... Nie wszyscy wygladaja jak Twoi koledzy. Koles brzmial na opuszczonego, moze powinienes do niego wrocic i go ogrzac?
-
W świecie pełnym ślepców, którzy patrzą na świat wyłącznie z perspektywy własnych problemów.