Drantzell

Z jednej strony 500% jest spoko, ale dodatkowe zasady z dupy (np. No stinger/igla, tsk zeby se admin polatal heli) to porazka. Tak samo wykopywanie z serwera. A jak odczuwacie buff DMR? U mnie na niektorych mapach sie zmienil nieco sposob gry. Chociaz moze to dlatego ze wszyscy to testowali.

Chyba na kazdej mapie jest takie miejsce gdzie mozna se pobiegac z bronia na bliski dystans blisko flagi w conquest.

Tez lubilem kanaly TDM i tez mi ich brakuje (mimo ze w podboju mapa byla zepsuta).

Mam najwięcej killi na MTAR, ale już zapomniałem jak się nim gra. Na TDM pewnie działa genialnie, ale ostatnio biegam po różnych miejscach (nie tylko krótki dystans) i musiałem sobie wybrać coś bardziej uniwersalnego. ACE 23 jest cholernie dobrze zbalansowany i z chęcią bym wybierał go cały czas gdybym mógłbym mieć go i kule szpiegule naraz. AK5C jest karabinkiem, który jest do ACE nieco podobny, ale brakuje mi nieco DPS'u na dystans.

Po założeniu tłumika na MTAR'a robi się (pipi)asty. Ustrzelenie czegoś na dystans jest jeszcze bardziej trudne. Tym bardziej że teraz go jeszcze nerfią. Zobaczymy, na pewno przetestuje. Nie wiem tylko czy będzie mi się chciało biegać technikiem jak poczuje że ta broń miażdży na bliski i średni dystans. Podłączyłem PS4 na kabel, ale trudno mi stwierdzić czy jest lepiej czy gorzej. W 4 meczach miałem jednego blackscreena (po którym musiałem wyłączyć grę) i 1 zwiechę. W pierwszym meczu dostałem niemiłosiernie w dupę, ale nie wiem czy to wina tego że się pogorszyło, czy tego że jak włączam pierwszą grę to muszę palce rozgrzać, a jak ktoś ogarnia to może to wykorzystać. Tak czy siak transfer skoczył z 12mb do 19mb na kablu z ominięciem routera.

No tak, ale do zabicia jednej osoby 20 wystarczy bez problemu. Z tłumikiem 20 naboi raczej powinno wystarczać do eliminowania pojedynczych celi. Taka mocna i celna broń powinna być dla mnie sklasyfikowana jako karabin szturmowy. Fajny filmik o tym jakie zmiany wprowadzili z porównaniem jak działały niektóre rzeczy przed patchem:

uu... Bez second assaulta?

Boje sie troche tego AS VAL. Podobno strasznie przegiety PWD. Strasznie celny, 30 max obrazen i 900 kulek na minute. W DPS przebija nawet FAMAS'a.

Dziwne. Ja nie miałem dzisiaj żadnych lagów.

Dla mnie to ma smaczek. Rzeczywiscie mozna to porownac do zarowki na ciemnym stadionie, ale dla mnie to wyzwanie ;D Jak mnie oznaczaja to jest cos w stylu "okeeej... Zapraszam do mnie", a kolejne kille w kill streaku bardziej ciesza. Natomiast kiedy oznaczaja jakiegos wroga, to mam czesto pokuse oderwania sie od normalnej gry, w celu wykonania jakiegos rozdzaju misji specjalnej. Chlopie... Zjedz skickersa.

Najczesciej latwiej jest zabic 2 standardowe cele

Dla mnie to ma smaczek. Rzeczywiscie mozna to porownac do zarowki na ciemnym stadionie, ale dla mnie to wyzwanie ;D Jak mnie oznaczaja to jest cos w stylu "okeeej... Zapraszam do mnie", a kolejne kille w kill streaku bardziej ciesza. Natomiast kiedy oznaczaja jakiegos wroga, to mam czesto pokuse oderwania sie od normalnej gry, w celu wykonania jakiegos rozdzaju misji specjalnej. Bawi w obu przypadkach. Nie odkrylem jeszcze kto i w jaki sposob o tym decyduje.

Nie moge sie doczekac Metro xD

Może masz za dużą głowę

kozbinio: Myślę że odrobią lekcje. Battlefield jest grą z dużo lepszą pozycją na rynku i musieli zauważyć że marka na takich wpadkach mocno traci. Ja tam szacuje że przy następnej części start będzie wyglądał dużo lepiej. Dziwne. Też zauważyłem że Mekong mi najbardziej laguję. To jest najczęstsza mapka, w której samolot mi "skacze" jak lecę. Zaqair: Ja tam wolałem żeby był wraz z premierą PS4. Mimo że mnie kopało co jakiś czas pod koniec gry to i tak nie przeszkadzało się naprawdę dobrze bawić. Większe pretensje miałbym jakby opóźniali premierę tak jak to ma miejsce np. z DriveClub. MoH został zjedzony przez COD'a i BF'a. EDIT: Balans broni: http://blogs.battlefield.com/2014/01/balancing-bf4-weapons/ Balans pistoletów: http://blogs.battlefield.com/2014/01/balancing-bf4-pistols/ Osłabiają MTAR'a na dystans :confused: Dziwne. Ciężko tym strzelać na dystans. Za to cieszy mnie buff ciężkiej lufy. Będzie teraz dodawała celności podczas strafe'owania. Coś dla mnie.

Tym samym tokiem rozumowania, nikt w tej chwili nie mieliby prawa oceniać Battlefielda czwartego, póki nie wyrobi na nim 1000 godzin. To że przez 1000h przyzwyczajaliście się do BF3, nie oznacza że zmiany wprowadzone do BF4 są złe. Grając ok 100h może właśnie mam lepszą pozycje do oceny, bo się do niej aż tak nie przyzwyczaiłem. Poza tym nie powiesz mi, że admini nie kopali, kiedy ich ubiłeś (nawet w Battlefield Friends się z tego nabijali). Tak samo nie powiesz mi że nie było spawn killowania. Chyba co drugie metro kończyło się na bitwie pomiędzy pociągami o zdobycie chociaż jednego punktu. W Kanałach Nouszahr strona, która zaczynała w podboju na lotniskowcu często nie mogła z niego się wydostać, bo na brzegu były rozstawione czołgi, snajperzy i technicy ze stingerami. W BF4 tego nie widzę, a na pewno nie występuje tak często jak w 3-jce. Nie znam Litwina, ale jak tak cały czas mnie do niego porównujecie, to odnoszę wrażenie że musiał to być spoko koleś Poza tym z 3miasta (mimo że śledź) no i też latał jetami. Niekoniecznie w becie BF5. Nie widzę tu jakiegoś ignoranctwa ze strony Dice. Zawalili i chyba się do tego przyznają. Po prostu bardzo chcieli wypuścić grę wcześnie tak, żeby zdążyć na premierę next genów. Po prostu nie zdążyli w 100% i tyle. Nie widzę powodu dlaczego nie mieli by uczyć się na błędach.

Dla mnie w tym narzekaniu na DICE/EA to jest duzo przesady. Ja bawie sie znakomicie i nie mam powodu do niezadowolenia. W BF3 wiecej razy zostawalem wykopany z serwera za to ze zabilem admina niz w tej chwili wykopany przez gre (co zdarza sie raz na kilkadziesiat meczy). Balans broni jest swietny, mapy sa zbalansowane na tyle ze nie ma spawn killowania. To ze wypuscili gre troche za wczesnie mnie nie rusza. Wole to ze wypuscili troche niedokonczona, niz mialbym czekac na nia 3 miechy. Tym bardziej ze sukcesywnie łataja tak ze mi osobiscie w ogole nie przeszkadza. Jak dla mnie bardzo dobry Battlefield.

Z chęcią bym zobaczył coś takiego. Sam się zastanawiałem jak obejść zasięg jej działka. Zastanawiałem się czy była by możliwość nalotu 90 stopni w dół z dużej wysokości. Nie dostaje dużo, bo latam ostrożnie. Tak czy siak doprowadzało mnie to do szewskiej pasji, kiedy dostawałem od kolesia, który był całkowicie poza zasięgiem kogokolwiek z naszego teamu. To że znowu coś napisałem na ten temat to tylko z powodu milekp. Ogólnie ze zmian jestem zadowolony i myślę, że do powinno PLOT naprawić. Lasery, statki kosmiczne, tarcze, drony, mechy, kosmici... Dziękuję, na Ziemi mi dobrze. Jedyny FPS którego akcja nie dzieje się na Ziemi i mi przypasował to Borderlands. No jest trochę inny setting. Bardziej futurystyczny, ale mechanicznie prawie jak Battlefield. Tylko jedna z frakcji korzysta z broni opartej na technologii kosmitów, a pozostałe dwie używają broni ładowanymi zwykłymi nabojami. Wszystkie strony konfliktu to ludzie, a planety wyglądają jak ziemia. No ale nie będę namawiał. Niektórzy lubią BF4 dlatego że jest dobrym FPS-em, a niektórzy dlatego, że mogą postrzelać tam z M16A4. (w dużym uproszczeniu). Planetside 2 to baardzo dobry FPS, w którym niestety nie można postrzelać z M16A4.

Oni sobie sami w stopę strzelają takim posunięciem. Już pomijam trudność zdobycia 110 lvl. W grę się po prostu zawsze przyjemniej grało jak miało się coś jeszcze do odblokowania. Jak w BC2 odblokowałem wszystko to zaczęło mi czegoś brakować po jakimś czasie. Jak dla mnie posunięcie całkowicie z dupy. Ani nie sprawi to przyjemności graczom (zabierając przyjemność odblokowywania stuffu), ani DICE (bo duża część graczy jak odblokuje wsio to przestanie grać). Tłumaczenia w stylu "to ma ułatwić grę ludziom zaczynającym" są całkowicie z dupy, bo podstawową bronią wiele da się zdziałać. Ba - Pierwszy karabin AC5K jest najlepszym karabinem w grze (najbardziej uniwersalnym). Polecam wszystkim Planetside 2 (na PS4 wychodzi chyba w kwietniu). To jest giera Free-2-Play, ale mechanika gry (ekonomia?) po pierwsze nie zabiera szans początkującym (lub nie płacącym), a po drugie wpływa na to, że grając chce Ci się najwięcej leczyć i wskrzeszać ludzi, rozdawać amunicje komu się da, reperować pojazdy. Poza tym twórcom nie jest na rękę, żeby sztucznie przyśpieszać rozwoje postaci. Gracz Battlefieldowy powinien się też odnaleźć w systemie strzelania itp. Perełka F2P i dobry FPS w ogóle (a nawet momentami epicki).

Samoloty mogą wlecieć w przestrzeń bazy, ale atakowanie pojazdu do zwalczania celów powietrznych celem powietrznym jest samobójstwem. Wielokrotnie się o tym przekonałem i o to akurat nigdy nie miałem pretensji. Takie naloty udają się bardzo rzadko. Właściwie PLOT musi być zajęta czymś innym, Ty musisz wykonać perfekcyjny nalot (czołgi się łatwiej zabija) i mieć nadzieje że nie ma Obrony aktywnej. Obrona aktywna praktycznie niweczy Twój cały nalot, a nie ma czegoś takiego jak drugi nalot na PLOT. Krótko mówiąc liczy się na wielkiego farta. Jak technicy biegają z rpg, a nie stingerami (kiedy dostają w(pipi) od dobrych pilotów) to chyba ich wina. Jak jeździłem czołgami nie miałem problemu z helikopterami. Można by się było bawić w grę kamień, papier, nożyce, w której heli zjada czołg, heli zjada PLOT, czołg zjada PLOT, ale ta gra musiała by być zbalansowana. W tej chwili czołg do PLOT nie może strzelić, bo PLOT siedzi w bazie, a PLOT rozwala wszystkie heli w promieniu kilku kilometrów. To jest prawie tak, jakbyś wsiadał do czołgu i dostawał kilka rakiet od helikoptera, który lata nad bazą przeciwnika. I masz dwie możliwości - wyskakujesz, albo giniesz. Jetem sobie jeszcze w miarę radze, ale heli mają przerąbane. Zbalansowane PLOT'ki są na mapach Wroga Transmisja, Hotel i Sztorm na Paracelach. Tam dostaje się jedną na środku mapy i w ogóle nie ma problemu z kamperami (chociaż dalej trzeba na nie uważać na same PLOT'ki). Na paracelach np. wróg zdobywa piechotą punkt B, dostaje w nagrode PLOT, piechota osłania PLOT, a PLOT może kontrolować okoliczne niebo. Strzelanie z bazy jest po prostu zepsute. Poza tym PLOT broni się sama przed piechotą. Czasami jak w to wskoczę to czasami mam wrażenie że jestem w mechu do zwalczania piechoty (coś jak MAX z Planetside 2, tylko że bardziej wytrzymałe).

Scout heli dostają nerfa wraz z nerfem PLOT'ki, a na Attack heli nie bez powodu mówi się latające trumny. Zdjęcie czegoś takiego na Szanghaju to bułka z masłem. Wystarczy zwykły stinger i koleś ginie, albo ucieka. Jak zdjąć nękające jety, które niszczą czołgi (czyli jety szturmowe)? Wejść w stealth jeta i skopać kolesiowi dupsko. Jako "noob" (Twoje słowa) nie powinieneś mieć pretensji o to, że rozwalają Cie doświadczeni piloci (doświadczeni gracze). Z jakiej paki noob miałby rozwalać bez problemu doświadczonych graczy, którzy poświęcili masę godzin żeby nauczyć się latać? I to jeszcze z bazy, z której nie można mu nic zrobić. W tej grze nie powinno być easy mode, w której noob wchodzi w pojazd i niszczy wymiataczy. Nawet ogarniętego pilota można zestrzelić na kilka sposobów (w stealth jecie trudniej, ale ten typ samolotu jest niegroźny vs ziemia), a nooba w PLOT kampiącego z bazy się nie da. Gdzie tu logika? Teraz jest szansa że PLOTka będzie wymagała więcej umiejętności, bo ostrzał z 100% bezpiecznych miejsc będzie mniej efektywny. Oby. Jak Cie niszczą za pomocą C4, to jest tylko i wyłącznie Twoja wina. Jak ktoś siedzi w czołgu i ktoś go rozwali za pomocą tego to nie ma pretensji. Poza tym na PLOT można mieć radar bez strzelca. Żeby nie było - Nie jestem przeciwnikiem PLOT jako pojazdu do zwalczania celów powietrznych, tylko tego że obecna jego mechanika PROMUJE kamperski styl gry (jeśli można zabijać bez ryzyka to czemu z tego nie skorzystać). PLOT jest potrzebna, tylko prócz zalet musi mieć też jakieś słabe punkty. W BF3 balans heli i map był taki, że jak pojawiał się bardzo doświadczony pilot to wybijał wszystkich na spawn poincie (np. Kanały na podboju). Szczególnie na kretyńskich serwerach typu "NO STINGER/IGLA".

Punkt nr.3 http://blogs.battlefield.com/2014/01/bf4-balancing-feedback/ Dziwny jest ten podpunkt. Z jednej strony piszą że teraz 20mm są lekko over powered, a z drugiej dotyczy również problemu braku zmian w działkach 25 i 30mm. Trudno mi się do tego ustosunkować, bo działka 20mm są dalej słabe, a z drugiej mogli by wzmocnić działka 25 i 30mm, bo w tej chwili Stealth jet nadaje się tylko do zwalczania innych samolotów i kanonierek. Pytanie dotyczy czy chcemy zmiany. Jak dla mnie zmiana by się przydała. W BF3 stealth jetem można było powalczyć (atakować cele naziemne) i zrobić jakiś wynik. W BF4 trudno o jakikolwiek wynik, bo rakiety AA nie są tak skuteczne jak w BF3, działko jest słabsze, nie mamy żadnej sensownej broni powietrze-ziemia, z jetów ludzie wyskakują, jak się rozbiją dzięki nam to nie dostajemy killa (po(pipi)ane), a do zwalczania heli trzeba mieć 0-owego pinga (też wyskakują, albo rozbijają się bez punktów dla nas). Ogólnie wynik można zrobić jakiś jedynie, kiedy wrogi dowódca wysyła kanonierki w powietrze, ale to jest bzdura. Pilnowanie kolegi latającego Attack Jetem to jakieś nieporozumienie. Tym bardziej że z mocniejszym działkiem koleś kradnie fragi na jetach, heli i kanonierkach.

Ja dzisiaj snajperki sobie odblokowywałem. Ogólnie nie korzystam z nich, więc odblokowywanie kolejnych, żeby dostać jakąś mocniejszą to jakaś masakra. Specjalnie wykorzystałem 2xEXP+200% EXP żeby szybko poszło. Dodatkowo by sobie ułatwić grałem na Hardcorze - p(pipi)any, niezbalansowany tryb dla kamperów. Na normalu do strzelania head'ów trzeba mieć skilla. Odblokowałem wszystkie snajpy i długo tego nie ruszę. Potrzebne mi na specjalne okazje, kiedy wkurza mnie kamper i nie jestem w stanie go zdjąć niczym innym jak swoją snajperką (w pierwsza jest do dupy). Na czym polega wyższość SRR nad innymi?

Jak dla mnie dobre zmiany. Ciekawe wystarczające, żeby uziemić PLOT-kowych kamperów.

Nerfić działka 20mm Stealth Jetów? Po(pipi)ało? Przecież nawet po buffie 25% do DMG dalej są słabe. Ostatnio czytałem że chcą prócz 20mm wzmocnić też 25mm i 30mm. Stealth Jetem trudno ustrzelić helikopter, ale z rakietami radarowymi się da. Kanonierki rozwalam za jednym podjazdem, ale Attak Jetem jest milion razy łatwiej. W porównaniu do Attack Jeta (który za 1 podjazdem może czołg rozwalić) działkiem myśliwca (20mm, 25mm i 30mm) można sobie tylko popierdzieć. W tej chwili może on rozwalać co najwyżej inne jety, kanonierki i heli jak się ma skilla. kabotyn: Daj linka.