kiseki
Użytkownicy-
Postów
968 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez kiseki
-
Rozumiem, tylko poza tymi rzeczami do platyny wciąż daleko.
-
Ile wam zajęła platyna? Na jakimś fanpejdżu koleś wrzucił czas 27 godzin, w których splatynował i mówi, że trochę krótka ta gra.
-
Ten filmik tak jakby potwierdza to co Wredny napisał - Erend chleje i ryzykuje życie bo jest mu smutno. Dołóż do tego jego zachowanie jak Alloyka nie chciała go zabrać na zachód i masz pełen obraz. Mam za sobą dopiero 10h, więc może mu się odmieni jeszcze.
-
Jaki był problem dać kilka zakładek kółek wyboru broni? Czy to jednak ficzer, którego nie ogarniam?
-
-
Plusik za Mazde 6tke
-
Ej, ale gra jest fajna czy zostaje tylko pierdololo o klatkach i czyje oczy są bardziej wrażliwe?
-
To takie ahageo od Sony.
-
Nie warto. Mechanika z poprzedniej epoki, oprawa AV to jakiś żart. Należy grać tylko w gry wydane w roku, który jest aktualnie. Wyjątek to gry wydawane w grudniu, w te możesz zagrać tylko do końca styczniu, później już nie robią wrażenia.
-
Zamiast tych zombie-ludzi-dinozaurów, niech zrobią remake Dino Crisis na REngine.
-
Dziwne bo dodatek robiłem zanim w podstawce doszedłem do Południka. Miałeś jakoś 35 level. Jedynie do zadania z ubicien 5 ognistych niedźwiadków wróciłem już dopakowany z tą uber zbroją.
-
59lv. Myślę, że tofeum za dobicie do 60ego będzie moim ostatnim. Pyszne danie ale już za dużo. Jedyne co na początku skipowałem to rozmowy jak już doczytałem co ktoś ma do powiedzenia. Później córa chciała oglądać jak gram, więc zmieniłem na polski język i musiałem słuchać każdej wypowiedzi do końca - bolało xD
-
49 godzin. Platyna i większość aktywności z dodatku zrobiona. Dwójka miała być day 1 ale teraz nie wiem, czy nie będzie lepiej sobie odpocząć żeby nie było przesytu. Ja małą Alloy pamiętam tylko jako biednego wyrzutka od którego jakaś typiara nie chciała wziąć jagód
-
Dokładnie, małą Alloy grasz jakieś 20 minut z 50ciu godzin całej gry. Co więcej, księga ulicy mówi: "uważaj kogo nazywasz małym ogrem w podstawówce."
-
Mam 28 godzin w jedynce (obym się wyrobił przed premierą) i jedyne co mi przeszkadza to tylko 4 bronie na kółku quick select. Nie mogli zrobić kolejnych kółek pod R/L2 jak w Ratchet & Clank? Myślę, że żąglowanie w walce 8/12 brońmi zamiast 4 byłoby bardziej dynamiczne i widowiskowe.
-
Jeżeli nie znasz speedrunerskiej sztuczki na tych schodach z Mario 64 to nie nazywaj siebie graczem xD
-
Gierkę pierwszy raz skończyłem w kwietniu 2017 roku. Jako, że Horizon 2 to mój day 1 buy stwierdziłem, że dokończę trofea i ogarne dodatek. Trzeba było zaczynać od początku, więc zbierałem się do tego dobry miesiąc. Obecnie mam z 20h na liczniku i kurna nie wiem jak ja grałem wtedy, bo mam wrażenie, że gram w zupełnie inna grę. Wtedy to było takie 6/10, a teraz wsiąknąłem zupełnie. Czytam wszystko, oglądam wszystko, łażę wszędzie (zanim dotarłem do Południka miałem całą mapę odkrytą), oglądam filmiki na YT żeby zgłębić lore. Jest dobrze. Mam nadzieję, że wyrobię się do wyjścia dwójeczki.
-
@lukas_k96nielimitowaną szybką podróż możesz kupić już po kilku godzinach gry. Zanim ją kupiłem nigdy mi nie zabrakło, odblokowałem połowę "żyraf" omijjac główny wątek więc szybkich podróży trochę zrobiłem. Kółko dialogowe masz, żeby zapytać o różne tematy. Jak chcesz to dopytujesz. Jak nie, to bierzesz ten zaznaczony czworobokiem i lecisz dalej.
-
Tak, wiem ale to temat przejściowy. Wziąłem go żeby w ogóle sprawdzić czy PSX działa. Niedługo dojdzie przejściówka i upscaler żeby podłączył szaraka do głównego telewizora. Poza tym, tak grałem kiedyś. Dupa na twardej podłodze, wygięty w pałąk, a nie jakieś fotele czy sofy kinowe
-
Projekt "w to Twój ojciec grał w Twoim wieku" ciąg dalszy. Najlepiej wydane 59zł w tym kwartale. Mata do tańczenia i Dancing Stage. Czekam na upscaler żeby Soul Blade (jak kupię) odpalić na 75"
-
Zaczynam zbieranie mojego top klasyków dzieciństwa, żeby za kolejne 25 lat pokazać wnukom na czym się dziadek wychował. Rayman - jedna z pierwszych gier, które widziałem i w którą grałem na PSXie w 1995/6 roku. Rysowane tła i paleta kolorów robiły mega wrażenie. Pierwszą plansze mam wyrytą w pamięci z każdym najmniejszym szczegółem. Heart of Darkness zawsze chciałem przejść, a nigdy nie udało mi się nawet zagrać. Pamiętam tylko, że główny bohater strzelał z jakichś piorunów w cienie, które go atakowały - pewnie wideorecencje widziałem w jakimś Escape z narracją Tomasza Knapika
-
Wolno przewijać wszystko co się da ale nie wypada później pierdolić, że było za krótko. Takie niepisane prawo
-
Może troszkę na wyrost ale w jednym jak i w drugim wypadku coś się traci z całości. Zgadzam się, że nie do końca może być sprawiedliwe zarzucanie grze, że jest krótka grając na easy i gnając przed siebie. Jeżeli Tobie to pasowało, a po ocenie widać że tak, to dla mnie luz. Też mam kilka tytułów (kto nie ma?), które na szybko chciałem zaliczyć i dokończyć fabułę. Jednocześnie wiem, że z gry nie wycisnąłem wszystkiego i oceny takiej gry bym się nie podjął.
-
Akcja się zaczęła od tego, że kolega przebiegł na Jana grę na easy i pisze, że jest krótka. To jak przewijać dialogi i marudzić że fabuła słaba. Dopiero później ktoś nadinterpretował, że mu styl gry narzucają. Ocena 7/10, którą Donatelli wystawił to solidna ocena. Jakby grał na wyższym poziomie to może i 8 by dał
-
Praktycznie przy każdym bossie, z którym miałem problem rozwiązaniem było spowolnienie czasu podczas mierzenia z łuku w wyskoku. Kryształ no środku przy walce z kowalem rozwalało się podczas jednego skoku. Skok trudności przy bossach jest odczuwalny do pierwszych 5 zgonów