No nie do końca, mając na końcie około 40 wygranych walk, z czego 30 przez nokaut i tylko 1 porażkę, odejść od boksu zawodowego tylko dlatego że przegrało sie z takim mistrzem jak Pacquiao to nie jest logiczne.
Wiem że zdarzały się takie walki w których bokserzy doznawali na tyle poważnego uszczerbka na zdrowiu, że niemożliwe/ niebezpieczne było dla nich kontynuowanie kariery.