Pewnie jest tak, że Żniwiarze osiągają jakoś zeje.bistą korzyść z tego, czy coś, może im jest takie w(pipi)enie wszechświata potrzebne do egzystencji raz na jakiś czas, by podładować akumulatorki. I tak sobie wpier.dalają, a później idą se, by wychodowała się nowa zwierzyna w stopniu najbardziej opłacalnym, a oni odpoczywają bo bolą ich brzuszki.
Whatever, gra cudna.