Jakoś w środę wróciłem po 2 latach przerwy, BfA kupione, 110 boost użyty na Warriorze, teraz lvluje Huntera (107lvl na chwilę obecną).
Kurde jak mi się dobrze gra. Mimo że to scalowanie czasem jest trochę przegięte (pierwszy boss w Ulduar mnie zjechał jak pierwszy raz poszedłem na 110lvlu xD) tak cała reszta na plus.
Pograłem chwilę jeszcze moim warlockiem bo widziałem ze Demonology zostało całkowicie zmienione, to uczucie gdy masz wokół siebie całą armię demonów
Nie mam pojęcia co będzie moim mainem ale jak na razie najprzyjemniej gra mi się Fury Warriorem i Hunterem. Lubię być na samej górze listy dpsów.
Podczas WoD dużo grałem DK i trochę już mi się znudził.